- Dołączył: 2011-02-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 746
1 września 2011, 16:27
wracałam dzisiaj ponad 2 godziny do domu dzieki robotom drogowym i naszły mnie pewne watpliwosci : otóź, tabletki microgynon 21 bralam z przerwami od kilku lat, obecnie po rocznej przeriwe znowu zostaly mi przepisane. zaczelam nowe opakowanie, 1szy dzien cyklu itd, obecnie biore 8 tabletke...i moj problem polega na tym ze: na ulotce jest napisane ze jest sie zabezpiecoznym od przyjecia 1 tabletki, a moja ginekolog mowi ze po 10dniach...i ja nie pamietam czy kiedys tez czekalam 10dni...i po rpostu nie wiem, czy moge 'spotkac' sie z chlopakiem swoimi mimo ze to 8 tabletka a nie 10? ja wiem ze to glupie ale jak ma sie duzo czasu,i jedzie sie tym autobusem,to sie mysli,przemysla,ma watpliwosci..i teraz cholera nie wiem. z gory dziekuje za pomoc:)
- Dołączył: 2011-07-26
- Miasto: Kożuchów
- Liczba postów: 199
1 września 2011, 16:30
Ja też je biorę od 8 lat i z tego co pamiętam działają od 1 tabletki jeszcze nie spotkałam się z terminem 10 dni , bo dodatkowe zabezpieczenie przez 7 dni jak się zapomniało tabletki to tak ;)
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 2083
1 września 2011, 16:48
Tez biore microgynon juz ladnych pare lat i nie czekalam 10 dni az tabletka zadziala. Po 1 tabletce jestes juz zabezpieczona
1 września 2011, 16:49
Ja też jestem schizol i zawsze dodaję swoje, stąd pierwszy raz odważyłam się na seks w połowie drugiego opakowania. Szkoda, że nie poszłaś do tej ginekolog z ulotką i nie spróbowałaś wyjaśnić sprawy, dopytać w związku ze swoimi wątpliwościami. Tak czy siak, z choćby minimalną wątpliwością ja bym się od seksu wstrzymała, po prostu by mi nie sprawił przyjemności żadnej.
1 września 2011, 16:53
Jesteś zabezpieczona od pierwszego dnia. Ja brałam te tabletki i też miałam schizy więc na wszelki wypadek przez pierwszy tydzień dodatkowo się zabezpieczałam (żeby się nie stresować). A ginekolog może po prostu pomyliła się i powiedziała to odnośnie innych tabletek:)
1 września 2011, 16:55
Ja już brałam różne pigułki a w ulotce każdych było napisane, że działają od pierwszej tabletki. Nie wiem, co ta ginekolożka taki zamęt sieje:p
1 września 2011, 17:08
czytaj ulotke, a lekarza traktuj od reszty spraw. naprawde pierdoły moga gadac ci lekarze
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
1 września 2011, 17:15
Na większości ulotkach pisze że
"chronią od 1 dnia ,ale dla większego bezpieczeństwa zalecana jest 7 dniowa dodatkowa ochrona w podstacji np prezerwatywy "Ja brałam inne pigułki przez 4 lata to gin powiedziała bym przez miesiąc nie uprawiała seksu
Miałam to w nosie i przez tydzień "na wszelki wypadek" używaliśmy również gumy.Potem odstawiłam ,zaszłam w ciąże ,potem zdecydowałam się na zastrzyk i znów taka sama wiązanka z seksem.Później przeszłam na pigułki,poszłam do innego lekarza i wspomniał by lepiej przez tydzień dodatkowo się zabepieczać.
- Dołączył: 2011-02-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 746
1 września 2011, 17:17
dobra,uspokoiłam się!:D dziękuję za odpowiedzi;) właśnie tkai schizol jestem nieco, moja ginekolog nie wiem jak to robi ale ma wiecznie wolne więc jej nie złapie..no ale ulotka nie może się mylić,ani Wy!;p dziękuję :)
- Dołączył: 2011-02-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 746
1 września 2011, 17:20
o..czyli różne opinie...no kurcze :(