- Dołączył: 2011-07-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 349
18 sierpnia 2011, 08:33
Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy u nas wszystko w porzadku z sexem :( . Kochamy się raz na tydzień. Czasami (jak jest cud) to dwa razy. Od jakiegoś czasu prawie w ogóle tzn. ostatni raz 1 miesiąc temu. Czy z Wami też tak jest dziewczyny ?
Ja jestem na granicy wytrzymałości. Strasznie cierpię.
Moja żona ma 32 lata. Razem od 9 lat. 2006 - ślub.
Napiszcie czy to tak u Was też jest... O odpowiedzi proszę osoby z podobnym stażem małżeńskim.
- Dołączył: 2009-09-14
- Miasto: Gdzie Tylko Zechcę
- Liczba postów: 230
18 sierpnia 2011, 08:49
domyślam się, że ona nie chce. Może nie jestem po ślubie, ale mam za sobą 6-letni związek (5 lat wspólnego mieszkania) i wiem o czym mówisz... Czy żona bierze tabletki anty? one wpływają na libido.
- Dołączył: 2009-07-06
- Miasto: Hollylódź
- Liczba postów: 1594
18 sierpnia 2011, 08:54
> Kochanka ma na pewno.
Gamoń
A jak jest ogólnie między wami tak między tymi łóżkowymi wydarzeniami? u kobiet tyłek jest ściśle powiązany z głową (przynajmniej u większości kobiet) i to nie działa tak, że jeśli dobija nas codzienna rutyna, nie czujemy wsparcia, czy się z mężczyzną naszym nie dogadujemy to nie możemy tego ot tak zostawić za drzwiami sypialni i zacząć radośnie fikać.
18 sierpnia 2011, 08:56
Zastanów się, czy coś się nie zmieniło. Może Twoja żona, np. ostatnio przytyła - ja tak mam, że kiedy czuję się nieatrakcyjna, tracę ochotę na seks. A może dostała awans w pracy i inne sprawy ją tak pochłaniają, że nie ma "głowy" do seksu (kobiety w przeciwieństwie do facetów nie odreagowują stresu seksem, wolą się kochać kiedy są spokojne i zrelaksowane). A może Ty się zmieniłeś, przestałeś ją adorować, zacząłeś traktować jak dobro nadane, o które nie trzeba zabiegać. Przeanalizuj dokładnie czy nic się ostatnimi czasy w Waszym życiu nie zmieniło, dopiero jeśli stwierdzisz, że nie - wtedy zacznij się martwić. A może po prostu ją zapytaj dlaczego nie chce - powód może być bardziej banalny niż sobie możesz wyobrazić.
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Costa Brava
- Liczba postów: 1910
18 sierpnia 2011, 08:58
a czy bierze tabletki anty? bo mi strasznie spadło libido po nich... mnie bardziej blokują kompleksy. Fakt jest taki, że też mogłabym raz na tydzień, a mój na tym cierpi :)
I to nie jest tak, że z Tobą jest coś nie tak, bo to jest częsty problem w parach, że jej się nie chce :)
18 sierpnia 2011, 09:01
może spróbujcie czegoś nowego. może rób jej jakieś miłe drobiazgi podczas dnia. trzymaj za ręce. dotykaj od czasu do czasu. kup kwiaty. żeby jakoś te szare dni różniły się od siebie. niech wasze życie rozkwitnie na nowo. poszukaj jakiś ciekawych pomysłów w internecie może;)
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 2083
18 sierpnia 2011, 09:05
My malzenstwem jestesmy dopiero rok ale razem jestesmy 9 lat (7 mieszkamy razem). Czasami jak oboje mamy pracowity tydzien w tygodniu nie ma czasu na przyjemnosci nie powiem ale odrabiamy w weekendy....Powiem Ci ze nam sie wdarl na krotko taki moment w zwiazku-ale to byla nuda i rutyna niestety. Wspolny wyjazd tylko we dwoje, rozmowa, milo spedzanay czas, romantyczne wieczory pomoga. Albo moze kogos ma? Moze jest przemeczona? Moze jak Nymphicus napisala zaczela brac tabletki? Moze ma poczatek jakis problemow ze zdrowiem (np z tarczyca-tez obniza libido) Moze rutyna sie wdarla w Wasz zwiazek i przez to? Pogadaj koniecznie z zona, zapytaj czemu tak jest i powiedz ze Ci brakuje bliskosci i zblizen. Powodzenia i trzymam kciuki aby bylo lepiej.
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
18 sierpnia 2011, 09:53
Edytowany przez anniaa88 28 lipca 2014, 15:46