- Dołączył: 2011-06-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 685
20 lipca 2011, 16:33
Dziewczyny może Wy mi cos doradzicie..Albo jeszcze lepiej faceci :) Otóż jestem z moim chłopakiem ponad 4 lata (juz prawie 4,5), oboje jesteśmy młodzi (23 i 24 lata). Od jakiegoś czasu on nie ma ochoty na sex, tzn ja zartobliwie określam to tak- w 1 roku kochalismy sie codzinnie w 2 co 2 dzien i tak dalej, a teraz doszlismy do raz na tydzien/5 dni :(( Próbowałam z nim o tym rozmawiac i on za każdym razem ma jakas wymowke- a to ze stresuje sie praca, a to sesja, a to czyms innym, a to go brzuch boli. Jak ja chce zaczac to on sie smieje i mowi ze za chwile, albo ze nie chce i zawsze on musi zaczynac no chyba ze nie bzykamy sie ponad tydzien wtedy sie sam na mnie rzuca. Urozmaicen za bardzo nie moge wprowadzic, bo nie mieszkamy razem a jak rodzice sa za sciana to sami wiecie jak to jest..W weekendy mamy chate wolna, ale wtedy czesto sie zdarza ze sie zagadamy i robi sie pozno i on mowi ze mu sie juz spac chce :/ Poradzcie mi co moge jeszcze zrobic, jestem młoda i mysle ze atrakcyjna, a czekam az on sie nade mna zmiluje jak stara baba :( Juz przez to zaczynam sie ogladac za innymi facetami, chcoiaz poza sexem dobrze mi z nim i go kocham.
20 lipca 2011, 16:42
A to moze jak tak gadacie i gadacie to zrob krok.... wiesz pomiziaj go tu i tam i zobaczymy jak zareaguje...wiesz tak w trakcie rozmowy :))
- Dołączył: 2011-06-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 685
20 lipca 2011, 16:47
Wszytskiego juz próbowalam :( Tego też :( Rozmowa i jakieśtam ustalenia pomagają, ale np na miesiąc, potem on "zapomni" i wszytsko wraca do "normy". Chciałabym wejść w jego głowe i zobaczyć co on tam sobie myśli i czy z innymi dziewczynami by miał ochote na sex :// Mam wrażenie że bardziej traktuje mnie już jak przyjaciółke niż jak kobiete, tzn dużo czasu razem spędzamy : praktycznie każdy wieczór i całe weekendy, mamy wspólne zainteresowania, więc może to dlatego?
20 lipca 2011, 16:49
nie wiem co powiedziec... mojemu facetowi tez spadlo libido bardzo... wczesniej molby sie kochac i 3 razy dziennie a od jaks 2-3 miesiecy to i 4 razy w miesiacu mu starczaja. Moze sie starzeja ci nasi faceci? Z wiekiem spada libido;) Moj nie zdradza mnie na pewno, za miesiac mamy slub wiec moze sie juz tym weselem stresuje. A twoj ma jakies konkrete stresy?
- Dołączył: 2011-06-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 685
20 lipca 2011, 16:53
Niby ma, ale to takie stresy, jakie ma każdy tzn ja tez zmieniałam prace i miałam studia ale jakoś mnie to nie powstrzymywało przed sexem :// Z wiekiem spada libido ale chyba nie w wieku 23 lat? Az się boje co będzie kiedyś :/ A niby sie mowi ze kobiety nie chca sie bzykac i wsyztskie zarty sa o tym jak to zone boli glowa...
- Dołączył: 2005-12-22
- Miasto: Luton
- Liczba postów: 3319
20 lipca 2011, 16:57
moze sprobuj zalozyc np jakis lateksowy stroj lub kieckie do tego jakies szpileczki i tak zachec swojego faceta moj oszalal na punktcie lateksowych kiecek a tez robilo sie nudnawo :P i teraz jest lepiej niz nigdy wczesniej
- Dołączył: 2005-12-22
- Miasto: Luton
- Liczba postów: 3319
20 lipca 2011, 16:59
i do tego ponczochy takie do uda co sie je przyczepia na takim pasku :P niewiem jak sie w polsce nazywaja
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
20 lipca 2011, 17:11
a probowalas prawic mu jakies komplementy??
np: jak robisz mu dobrze zachwalaj jaki jest duzy, twardy.. itp
jak sie kochacie to krzycz jak bardzo jest Ci dobrze,
po wszystkim powiedz mu ze byl cudowny i jak bardzo Ci sie podobalo..
takie rzeczy dla faceta maja duze znaczenie..
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
20 lipca 2011, 17:14
Kup mu jakiś ziołowy specyfik na popęd i wjeb mu do herbaty, wtedy jego penis będzie miał więcej do powiedzenia niż "sesja i stres w pracy".
20 lipca 2011, 17:17
> Kup mu jakiś ziołowy specyfik na popęd i wjeb mu
> do herbaty, wtedy jego penis będzie miał więcej do
> powiedzenia niż "sesja i stres w pracy".
hahaha