- Dołączył: 2011-05-27
- Miasto:
- Liczba postów: 702
19 lipca 2011, 13:22
Przed chwilą wróciłam ze spotkania z chłopakiem. Doszło między nami do pieszczot, on był bardzo napalony.Jestem dziwicą , chyba... Bo własnie dziś spróbowaliśmy czegoś więcej. Mianowicie on włożył mi do połowy , może to wulgarnie brzmi ale nie wiem jak to opisać :/ Poczułam ból i kazałam mu przestać, próbował jeszcze raz ciężko było przebić błonę, dlatego powiedziałam , że na dziś wystarczy. i tutaj moje pytanie , nie miał prezerwatywy, czy przez ten czas mogło dojść do zapłodnienia? Czyłam jakąś wydzielinę ale nie wiem czy moja czy jego , zawsze jak się pieścimy takie coś czuję. Dodam , że on nie doszedł. Ale jak wiadomo , że nie tylko w spermie są plemniki. Nie musiał dojść całowicie, żeby wydzielić plemniki. Z drugiej strony nie wszedł we mnie całkiem. Czy przerwał błone i mogę byc wciąży????
Edytowany przez animak76 19 lipca 2011, 13:57
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
19 lipca 2011, 14:32
> Pamiętam Twój poprzedni wątek pt. "Co to miłość?"
Malena93, popieram.
a w swoim pamiętniku 2 dni temu pisze jaki ten jej chlopak jest zły, niedobry i jak to ją bardzo oszukuje, "[ciach]" i spotyka się bez niej ze znajomymi na impreazach, gdzie "jest mnóstwo dziewczyn, które może podrywać".
zastanów się nad tym, co piszesz dziewczyno.
i albo się szanuj, albo daruj sobie takie bajeczki x.x''
ależ mnie to wkurza jak się dzieci za seks biorą, a potem wielka panika na forum... o_0
Edytowany przez ramayana (moderator) 19 lipca 2011, 15:45
- Dołączył: 2011-05-27
- Miasto:
- Liczba postów: 702
19 lipca 2011, 14:32
> Lawendowa1982- a dla mnie niewiarygodne jest że
> ona ma 20 lat i nie wie że nie ma takiej opcji że
> jest w ciąży, i nie wie nic na temat tego jak
> zachodzi się w ciąże, to jest smutne wręcz
Wiecie co ja czytam Wasze posty to nie wierzę , że nie wiecie co to jest namiętność. Nie było stosunku , i doskonale wiem jak zachodzi sie w ciąże , tylko , że zrozumcie też , że o seksie mozna wiele wiedzieć teoretycznie a w praktyce jest troszkę inaczej ! Gdyby mi ktoś ta historię odpowiedzial to pewnie bym też nie uwierzyła. Ale tak mnie przeraża słowo ciąża ,że nie macie pojęcia ! Dlatego chyba sobie sama wmawiam , ze mogło do czegoś dojść (zapłodnienia) . Troszkę emocję opadły, pogadałam z chłopakiem i jest lepiej.
19 lipca 2011, 14:32
> Autorko. Nie nie wszystko jest możliwe. A rada,
> żeby użyć PO stosunku globulek plemnikobójczych
> jest najbardziej niedorzecznym pomysłem by
> zapobiegać ciąży. nie mówiąc już o ciąży u
> dziewicy.
Samosa- uwielbiam Cię :)
- Dołączył: 2011-05-27
- Miasto:
- Liczba postów: 702
19 lipca 2011, 14:34
> > Pamiętam Twój poprzedni wątek pt. "Co to
> miłość?" Malena93, popieram.a w swoim pamiętniku 2
> dni temu pisze jaki ten jej chlopak jest zły,
> niedobry i jak to ją bardzo oszukuje, "odpierdala"
> i spotyka się bez niej ze znajomymi na impreazach,
> gdzie "jest mnóstwo dziewczyn, które może
> podrywać".zastanów się nad tym, co piszesz
> dziewczyno.i albo się szanuj, albo daruj sobie
> takie bajeczki x.x''ależ mnie to wkurza jak się
> dzieci za seks biorą, a potem wielka panika na
> forum... o_0
Tak pisałam wiele wątków na temat tego chłopaka, między innymi , ze mu na mnie nie zależy i , żę on nie chcę się wiązać. Ale wydarzyło sie mnóstwo pewnych rzeczy , ktore nie potwierdzily moich obaw ! Myliłam się całkowicie! Ale to juz inna historia. Zaufałam mu na nowo , dlatego dziś stało się co się stało :)
19 lipca 2011, 14:35
animak76- ja rozumiem, że jest różnica miedzy teorią a praktyką i że można dostać psychozy z powodu niechcianej ciąży. Mam nadzieję, że zostałaś uspokojona i jutro lekarz Ci przepisze jakieś pigułki czy inne środki.
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto: Llanpumsaint
- Liczba postów: 253
19 lipca 2011, 14:35
przestańcie straszyć dziewczynę :) szanse zajścia w ciąże są, ale małe... odnoszę wrażenie, że niebawem na forum będą dziewczyny wiatropylnością straszone
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
19 lipca 2011, 14:36
> Wiecie co ja czytam Wasze posty to nie wierzę , że nie
> wiecie co to jest namiętność. Nie było stosunku ,
> i doskonale wiem jak zachodzi sie w ciąże , tylko
> , że zrozumcie też , że o seksie mozna wiele
> wiedzieć teoretycznie a w praktyce jest troszkę
> inaczej ! Gdyby mi ktoś ta historię odpowiedzial
> to pewnie bym też nie uwierzyła. Ale tak mnie
> przeraża słowo ciąża ,że nie macie pojęcia !
> Dlatego chyba sobie sama wmawiam , ze mogło do
> czegoś dojść (zapłodnienia) . Troszkę emocję
> opadły, pogadałam z chłopakiem i jest lepiej.
więc jak wiesz to po co się na forum pytasz?
a potem masz pretensje, że Ci odpowiadają, skoro Ty i tak wiesz lepiej, czy doszło do stosunku czy nie??
skoro Cię przeraża ciąża to daruj sobie seks, wtedy w nią na pewno nie zajdziesz i nie będzie paniki.
trzeba wiedzieć, jakie wiążą się z tym konsekwencje i dorosnąć do tego.
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
19 lipca 2011, 14:36
> odnoszę wrażenie, że
> niebawem na forum będą dziewczyny wiatropylnością
> straszone
haha. ale może wtedy będą bardziej myślały zanim wezmą się za takie zabawy?
dobre.
19 lipca 2011, 14:41
mnie to przeraża kiedyś dziewczyna na forum pytała czy jak się kochała przez spodnie to czy doszło do zapłodnienia? za chwile będzie temat myślę o seksie jestem w ciąży?
- Dołączył: 2010-04-14
- Miasto:
- Liczba postów: 947
19 lipca 2011, 14:41
Wszystko wesz a kochasz sie bez gumki tak ciezko kupic opakowanie?... a potem pytasz na forum skad mamy wiedziec czy doszedl czy nie,czy w tobie czy nie jak ty sama nie wiesz?no ludzie!
Skoro jestes dostatecznie dojrzala do sexu to badz dojrzala do zabezpieczenia,lub ewentualnych konsekwencji.