Temat: Czy mogę byc w ciąży?

Przed chwilą wróciłam ze spotkania z chłopakiem. Doszło między nami do pieszczot, on był bardzo napalony.Jestem dziwicą , chyba... Bo własnie dziś spróbowaliśmy czegoś więcej. Mianowicie on włożył mi do połowy , może to wulgarnie brzmi ale nie wiem jak to opisać :/ Poczułam ból i kazałam mu przestać, próbował jeszcze raz ciężko było przebić błonę, dlatego powiedziałam , że na dziś wystarczy. i tutaj moje pytanie , nie miał prezerwatywy, czy przez ten czas mogło dojść do zapłodnienia? Czyłam jakąś wydzielinę ale nie wiem czy moja czy jego , zawsze jak się pieścimy takie coś czuję. Dodam , że on nie doszedł. Ale jak wiadomo , że nie tylko w spermie są plemniki. Nie musiał dojść całowicie, żeby wydzielić plemniki. Z drugiej strony nie wszedł we mnie całkiem. Czy przerwał błone i mogę byc wciąży????
> Pamiętam Twój poprzedni wątek pt. "Co to miłość?"

Malena93, popieram.
a w swoim pamiętniku 2 dni temu pisze jaki ten jej chlopak jest zły, niedobry i jak to ją bardzo oszukuje, "[ciach]" i spotyka się bez niej ze znajomymi na impreazach, gdzie "jest mnóstwo dziewczyn, które może podrywać".
zastanów się nad tym, co piszesz dziewczyno.
i albo się szanuj, albo daruj sobie takie bajeczki x.x''

ależ mnie to wkurza jak się dzieci za seks biorą, a potem wielka panika na forum... o_0
> Lawendowa1982- a dla mnie niewiarygodne jest że
> ona ma 20 lat i nie wie że nie ma takiej opcji że
> jest w ciąży, i nie wie nic na temat tego jak
> zachodzi się w ciąże, to jest smutne wręcz

Wiecie co ja czytam Wasze posty to nie wierzę , że nie wiecie co to jest namiętność. Nie było stosunku , i doskonale wiem jak zachodzi sie w ciąże , tylko , że zrozumcie też , że o seksie mozna wiele wiedzieć teoretycznie a w praktyce jest troszkę inaczej ! Gdyby mi ktoś ta historię odpowiedzial to pewnie bym też nie uwierzyła. Ale tak mnie przeraża słowo ciąża ,że nie macie pojęcia ! Dlatego chyba sobie sama wmawiam , ze mogło do czegoś dojść (zapłodnienia) . Troszkę emocję opadły, pogadałam z chłopakiem i jest lepiej.
> Autorko. Nie nie wszystko jest możliwe. A rada,
> żeby użyć PO stosunku globulek plemnikobójczych
> jest najbardziej niedorzecznym pomysłem by
> zapobiegać ciąży. nie mówiąc już o ciąży u
> dziewicy.


Samosa- uwielbiam Cię :)
> > Pamiętam Twój poprzedni wątek pt. "Co to
> miłość?" Malena93, popieram.a w swoim pamiętniku 2
> dni temu pisze jaki ten jej chlopak jest zły,
> niedobry i jak to ją bardzo oszukuje, "odpierdala"
> i spotyka się bez niej ze znajomymi na impreazach,
> gdzie "jest mnóstwo dziewczyn, które może
> podrywać".zastanów się nad tym, co piszesz
> dziewczyno.i albo się szanuj, albo daruj sobie
> takie bajeczki x.x''ależ mnie to wkurza jak się
> dzieci za seks biorą, a potem wielka panika na
> forum... o_0

Tak pisałam wiele wątków na temat tego chłopaka, między innymi , ze mu na mnie nie zależy i , żę on nie chcę się wiązać. Ale wydarzyło sie mnóstwo pewnych rzeczy , ktore nie potwierdzily moich obaw ! Myliłam się całkowicie! Ale to juz inna historia. Zaufałam mu na nowo , dlatego dziś stało się co się stało :)
animak76- ja rozumiem, że jest różnica miedzy teorią a praktyką i że można dostać psychozy z powodu niechcianej ciąży. Mam nadzieję, że zostałaś uspokojona i jutro lekarz Ci przepisze jakieś pigułki czy inne środki.
przestańcie straszyć dziewczynę :) szanse zajścia w ciąże są, ale małe... odnoszę wrażenie, że niebawem na forum będą dziewczyny wiatropylnością straszone
Pasek wagi
> Wiecie co ja czytam Wasze posty to nie wierzę , że nie
> wiecie co to jest namiętność. Nie było stosunku ,
> i doskonale wiem jak zachodzi sie w ciąże , tylko
> , że zrozumcie też , że o seksie mozna wiele
> wiedzieć teoretycznie a w praktyce jest troszkę
> inaczej ! Gdyby mi ktoś ta historię odpowiedzial
> to pewnie bym też nie uwierzyła. Ale tak mnie
> przeraża słowo ciąża ,że nie macie pojęcia !
> Dlatego chyba sobie sama wmawiam , ze mogło do
> czegoś dojść (zapłodnienia) . Troszkę emocję
> opadły, pogadałam z chłopakiem i jest lepiej.

więc jak wiesz to po co się na forum pytasz?
a potem masz pretensje, że Ci odpowiadają, skoro Ty i tak wiesz lepiej, czy doszło do stosunku czy nie??

skoro Cię przeraża ciąża to daruj sobie seks, wtedy w nią na pewno nie zajdziesz i nie będzie paniki.
trzeba wiedzieć, jakie wiążą się z tym konsekwencje i dorosnąć do tego.
> odnoszę wrażenie, że
> niebawem na forum będą dziewczyny wiatropylnością
> straszone

haha. ale może wtedy będą bardziej myślały zanim wezmą się za takie zabawy?
dobre.
mnie to przeraża kiedyś dziewczyna na forum pytała czy jak się kochała przez spodnie to czy doszło do zapłodnienia? za chwile będzie temat myślę o seksie jestem w ciąży?
Wszystko wesz a kochasz sie bez gumki tak ciezko kupic opakowanie?... a potem pytasz na forum skad mamy wiedziec czy doszedl czy nie,czy w tobie czy nie jak ty sama nie wiesz?no ludzie!
Skoro jestes dostatecznie dojrzala do sexu to badz dojrzala do zabezpieczenia,lub ewentualnych konsekwencji.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.