17 lipca 2011, 22:41
Jestem od niedawna z pewnym facetem. Dzisiaj po raz kolejny prawie doszło między nami do czegoś. No właśnie... prawie.... Bo on nie miał erekcji. Przyznał mi się, że prawie za każdym razem tak ma, odkąd pewna dziewczyna go tam kopnęła. Próbowałam rozmawiać z nim, aby zgłosił się z tym do lekarza, ale on uparcie twierdził, że nie da się już z tym nic zrobić, bo on gdzieś o tym już czytał ... ;/ Po tym wszystkim prawie mi się popłakał i tak to się skończyło
I co ja mam teraz z nim zrobić? Zmusić go do wizyty u lekarza? Bylyście kiedyś w podobnej sytuacji? Dodam, że kilka razy była taka sytuacja, że on był 'gotowy' do stosunku, ale wtedy do niczego nie dochodziło między nami, chociażby dlatego, że nie mieliśmy zabezpieczenia.... I to raczej nie jest kwestia dużego stresu przed stosunkiem....
Może jakieś rady?
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
18 lipca 2011, 21:00
chyba raczej sexoholikiem.
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
18 lipca 2011, 21:01
> chyba raczej sexoholikiem.
też
18 lipca 2011, 23:04
najlepsze ze tylko ze mna mial I raz (przyznal sie po paru miesiacach)
mowil ze wczesniej sobie robil kilka razy dziennie dobrze bo nie szukal dziewczyny (mnie tez by odstawil i skasowal numer, i stad to negatywne nastawienie do mnie na poczatku znajomosci, kolega go probowal zeswatac bo myslal ze jemu jest zle w zyciu, jak mi adam opowiadal to kumpel zajechal takim tesktem - zagadajcie do siebie, przynajmniej pobzykasz
)
ja czasami mam dosc. a on na moja uwage mowil ze taka jego uroda, a ja ze mu cos wsype bo mam dosc
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
19 lipca 2011, 09:35
> chyba raczej sexoholikiem.
Na jedno kopyto ;-)
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
19 lipca 2011, 09:36
To z nim zerwij jak Cie juz tak meczy ;PP
19 lipca 2011, 11:42
cos ty. kocham go.
nafaszeruje go czyms. moze ginekolog mi cos doradzi.
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
19 lipca 2011, 12:54
> najlepsze ze tylko ze mna mial I raz (przyznal sie
> po paru miesiacach)mowil ze wczesniej sobie robil
> kilka razy dziennie dobrze bo nie szukal
> dziewczyny (mnie tez by odstawil i skasowal numer,
> i stad to negatywne nastawienie do mnie na
> poczatku znajomosci, kolega go probowal zeswatac
> bo myslal ze jemu jest zle w zyciu, jak mi adam
> opowiadal to kumpel zajechal takim tesktem -
> zagadajcie do siebie, przynajmniej pobzykasz )ja
> czasami mam dosc. a on na moja uwage mowil ze taka
> jego uroda, a ja ze mu cos wsype bo mam dosc
od razu wiedzial, jakie będzie Twoje przeznaczenie:D i co moze nie jestes znana w mieście?
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
19 lipca 2011, 13:12
Milutka rozbawilas mnie, dzieki,boo akurat mam dola;)
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
19 lipca 2011, 13:25
ech nie to bylo moim celem ale ok:D