17 lipca 2011, 22:41
Jestem od niedawna z pewnym facetem. Dzisiaj po raz kolejny prawie doszło między nami do czegoś. No właśnie... prawie.... Bo on nie miał erekcji. Przyznał mi się, że prawie za każdym razem tak ma, odkąd pewna dziewczyna go tam kopnęła. Próbowałam rozmawiać z nim, aby zgłosił się z tym do lekarza, ale on uparcie twierdził, że nie da się już z tym nic zrobić, bo on gdzieś o tym już czytał ... ;/ Po tym wszystkim prawie mi się popłakał i tak to się skończyło
I co ja mam teraz z nim zrobić? Zmusić go do wizyty u lekarza? Bylyście kiedyś w podobnej sytuacji? Dodam, że kilka razy była taka sytuacja, że on był 'gotowy' do stosunku, ale wtedy do niczego nie dochodziło między nami, chociażby dlatego, że nie mieliśmy zabezpieczenia.... I to raczej nie jest kwestia dużego stresu przed stosunkiem....
Może jakieś rady?
17 lipca 2011, 22:43
Zmusić do lekarza, koniecznie. Bo tu już nie chodzi o sam seks, ale może coś jest nie tak i np dzieci nie będzie mógł mieć. Nie cackaj się z nim i siłą :D
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
17 lipca 2011, 22:46
do lekarza, tym bardziej ze to nie są przejściowe problemy;/ i nie są ze stresu, nikt inny tu nie pomoze......
17 lipca 2011, 22:49
Nie dodałam też, że on mi wspomniał, że takie problemy ma właśnie od wtedy, gdy ta dziewczyna go kopnęła, czyli już kilka lat.... Mam nadzieję, że to coś odwracalnego :(
- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1113
17 lipca 2011, 22:49
lekarz !! oczywiście, że lekarz !! takie zachowania mogą doprowadzić do poważniejszych problemów takich jak bezpłodność czy nawet zmiany nowotworowe. nota bene jaka głupia laska zrobiła facetowi takie świństwo ? życie to nie komedia, że kopnie czy walnie się faceta on chwile pocierpi i wszystko mija ... ;/
17 lipca 2011, 22:51
ale mówiłaś, żebył gotowy co miałaś na myśli?
17 lipca 2011, 22:52
> ale mówiłaś, żebył gotowy co miałaś na myśli?
To, że miał erekcję ;)
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 4682
17 lipca 2011, 22:55
to że coś poczytał to nie wystarcza najlepiej jak się tym zajmie specjalista i stwierdzi co jest tak na parwdę
17 lipca 2011, 22:57
jesli facet nie bedzie chcial isc do lekarza to zadne slowa na forum go nie zmusza.
jak mojego zapiecze ptak, bedzie kropelkowal mocz to i tak zakuje sie kajdankami do kaloryfera i nie wyjdzie z domu
moze to byc kwestia stresu. mojemu tez nie zawsze stawal na wysokosci zadania, albo co gumke zalozylismy to malal. teraz taki ogier ze nie mozna z domu wyjsc bo mu non stop stoi (z rana) - mimo ze reka sobie dobrze robil 3 razy
wybaczta za szczerosc