Temat: Problemy z erekcją

Jestem od niedawna z pewnym facetem. Dzisiaj po raz kolejny prawie doszło między nami do czegoś. No właśnie... prawie.... Bo on nie miał erekcji. Przyznał mi się, że prawie za każdym razem tak ma, odkąd pewna dziewczyna go tam kopnęła. Próbowałam rozmawiać z nim, aby zgłosił się z tym do lekarza, ale on uparcie twierdził, że nie da się już z tym nic zrobić, bo on gdzieś o tym już czytał ... ;/ Po tym wszystkim prawie mi się popłakał i tak to się skończyło

I co ja mam teraz z nim zrobić? Zmusić go do wizyty u lekarza? Bylyście kiedyś w podobnej sytuacji? Dodam, że kilka razy była taka sytuacja, że on był 'gotowy' do stosunku, ale wtedy do niczego nie dochodziło między nami, chociażby dlatego, że nie mieliśmy zabezpieczenia.... I to raczej nie jest kwestia dużego stresu przed stosunkiem....

Może jakieś rady?
Zmusić do lekarza, koniecznie. Bo tu już nie chodzi o sam seks, ale może coś jest nie tak i np dzieci nie będzie mógł mieć. Nie cackaj się z nim i siłą :D
do lekarza, tym bardziej ze to nie są przejściowe problemy;/ i nie są ze stresu, nikt inny tu nie pomoze......
lekarz i to od zaraz 
Pasek wagi
Nie dodałam też, że on mi wspomniał, że takie problemy ma właśnie od wtedy, gdy ta dziewczyna go kopnęła, czyli już kilka lat.... Mam nadzieję, że to coś odwracalnego :(
lekarz !! oczywiście, że lekarz !! takie zachowania mogą doprowadzić do poważniejszych problemów takich jak bezpłodność czy nawet zmiany nowotworowe. nota bene jaka głupia laska zrobiła facetowi takie świństwo ? życie to nie komedia, że kopnie czy walnie się faceta on chwile pocierpi i wszystko mija ... ;/
ale mówiłaś, żebył gotowy co miałaś na myśli?
> ale mówiłaś, żebył gotowy co miałaś na myśli?

To, że miał erekcję ;)
to że coś poczytał to nie wystarcza najlepiej jak się tym zajmie specjalista i stwierdzi co jest tak na parwdę
Pasek wagi
jesli facet nie bedzie chcial isc do lekarza to zadne slowa na forum go nie zmusza.

jak mojego zapiecze ptak, bedzie kropelkowal mocz to i tak zakuje sie kajdankami do kaloryfera i nie wyjdzie z domu

moze to byc kwestia stresu. mojemu tez nie zawsze stawal na wysokosci zadania, albo co gumke zalozylismy to malal. teraz taki ogier ze nie mozna z domu wyjsc bo mu non stop stoi (z rana) - mimo ze reka sobie dobrze robil 3 razy

wybaczta za szczerosc 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.