- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
12 lipca 2011, 17:32
Czy uprawiając seks z jakimś mężczyzną(swoim partnerem,swoim byłym partnerem itp) myślałyście o innym?
Prosze o szczere odp.
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
12 lipca 2011, 22:37
No ja właśnie czytałam gdzieś ostatnio że to rzecz normalna że czasem myśli "uciekają"w strone innych osób...Dlatego byłam ciekawa waszych szczerych odpowiedzi.
Osoba sławna to w sumie chyba nic strasznego,gorzej jak myśli się o koledze z pracy którego zawsze można wygrzmocic
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto: Grubasowo
- Liczba postów: 164
12 lipca 2011, 22:39
> No ja właśnie czytałam gdzieś ostatnio że to rzecz
> normalna że czasem myśli "uciekają"w strone innych
> osób...Dlatego byłam ciekawa waszych szczerych
> odpowiedzi.Osoba sławna to w sumie chyba nic
> strasznego,gorzej jak myśli się o koledze z pracy
> którego zawsze można wygrzmocic
ha ha ha Love You!
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto: Grubasowo
- Liczba postów: 164
12 lipca 2011, 22:42
Przepraszam autorkę wątku ale bardzo korci mnie jedno pytanie (jeśli nie ma nic przeciwko)...
Co zrobić w sytuacji kiedy jest się już długi czas w stałym związku i poznaje się kogoś kto wydaje się nam tą druga połową pasująca do nas bardzo bardzo! Zniszczyć dwa związki / dwie rodziny dla własnego szczęścia / egoizmu ?
Co byście zrobiły?
- Dołączył: 2011-02-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 52
12 lipca 2011, 22:44
> A uważacie że to źle myśleć o kimś innym? Czy to
> oznaka że powinnam zastanowić się nad tym
> związkiem?
A ja myślę, że to zależy jaki masz stosunek do faceta, z którym jesteś. Jest kilka opcji...
- jeśli zdarza Ci się pomyśleć o innym facecie, bo Twój Cię nie podnieca, a z tamtym chciałabyś być, no to kiepsko
- jeśli zdarza Ci się pomyśleć o innym facecie, ale Twój nadal Cię podnieca, kochasz go, i wszystko w związku jest ok, to ja bym się tym nie przejmowała
- jeśli zdarza Ci się pomyśleć o jakimś aktorze, piosenkarzu, osobie z którą wiadomo, że jest nieosiągalna z powodu tego, kim jest, a Twój facet nadal Cię podnieca, kochasz go, i wszystko w związku jest ok, to też bym się tym nie przejmowała
- jeśli myślisz o aktorze, piosenkarzu, bo Twój facet Cię nie podnieca, to się zastanów, czy to nie taka babska przypadłość, takie marzenia nastolatki jeszcze po prostu i po prostu może potrzebna Ci jakaś odmiana, jakieś urozmaicenie może, a może chwila odpoczęcia od siebie... wiadomo, że rutyna też potrafi niszczyć...
Także to wszystko zależy :)
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 957
12 lipca 2011, 22:47
> przecież normalne, że mamy siebie, ale może być
> ktoś jeszcze, kto nas podnieca i nam się podoba.
> Przynajmniej dla nas to normalne :)
Podpisuje się pod tym :)
u nas podobnie :)
Edytowany przez kuneka80 12 lipca 2011, 22:48
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto: Grubasowo
- Liczba postów: 164
12 lipca 2011, 22:47
Nie dość że interesująco piszesz i jesteś ze 100licy to mamy również podobną wagę ;) Dużo nas łączy !!
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
12 lipca 2011, 22:51
ChloeDevlon pytaniem mnie na pewno nie wkurzyłaś bo ostatnio zastanawiałam sie nad tym samym...w sumie to dalej sie zastanawiam....
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
12 lipca 2011, 23:00
Nad tym samym co ty,z tym ze ja zniszczyłabym sobie tylko swój zwiazek bo tamten jest wolny...