Temat: seks na pierszej randce

Cześć!
Na jednym z portali kobiecych przeczytałam artykuł na temat sex-su na pierwszej randce czy nawet spotkaniu który mnie zaszokował. Nie jestem dziewczyną ze jakiegoś zacofanego miasta czy głupią nastolatką. W tym artykule przestrzegali żeby nie iść z chłopakiem do łóżka na pierwszym spotkaniu zadziwiło mnie to ponieważ ja nawet nie pomyślałabym o tym żeby to zrobić. Nie jestem zagubioną nastolatką tylko dorosłą kobietą ale sex traktuje poważnie i oprócz emocji i chwili musi być jakieś uczucie i na pewno musi ta osoba być mi bliska żeby doszło między nami do takiej sprawy bo to jest bardzo intymna strefa naszego życia. Pytanie jak kobieta może iść z nieznanym do łóżka?! Przecież nie znamy tej osoby a jak ma syfa lub inne cholerstwo . No dobra powiedzcie że są prezerwatywy ale jeśli nawet to mężczyzna wchodzi w część naszego ciała to jest ingerencja w nas. Dla mnie jest to nie smaczne i obrzydliwe nie mówiąc już tu o poszanowaniu siebie i swojego ciała. Poszłybyście z facetem do łóżka na pierwszym spotkaniu nie znając go wcześniej?
Hahaha ja chyba za stara jestem na to forum... kobieta idac do lozka z facetem nie szanuje siebie hmmm, a dlaczego niby? Moze mi to ktos wytlumaczy???? Czy seks to cos zlego, przestepstwo jakies? Taka kobieta po prostu ma ochote na seks i robi to co jej sprawia przyjemnosc ...czy to takie dziwne? Chyba jestem puszczalska ...
a ja w sumie się ciesze że tak postąpiłam bo jak już pisałam jesteśmy teraz szczęśliwym małżeństwem od 3 lat a razem 5 lat i mamy wspaniałego synka. Czasami jest tak że zaiskrzy od pierszego wejrzenia, ale nie wszyscy to potrafią zrozumieć. 
"sex-su" a cóż to jest? sex-su? i hmm trochę piszesz jak zacofana ;-p widać po stylu pisania, a raczej jego braku
to zależy od mentalności, jak bardzo ktoś jest wyzwolony/pruderyjny, jakie ma podejście do seksu, Polska to katolicki, dość konserwatywny kraj, gdzie mile widziany jest raczej seks po zawarciu związku małzeńskiego i częściej spotykam się z dyskusjami właśnie na temat seks przed czy po, niż czy czy na pierwszej randce.
jeżeli oglądałyście np Seks w wielkim mieście to wiecie, że tam podejście do seksu jest inne, kobiety są bardziej wyzwolone i nikt nie uważa, że przygoda na jedną noc to coś złego, a w nocnych szafkach trzymają wibratory itp.
jest to też kwestia indywidualna niektórzy lubią seks i nie mają nic przeciwko robieniu tego dla sportu, inni wiążą seks z uczuciem :)
ja wolę z tym czekać (nawet się nie daje całować facetom odrazu), ale tego nie wykluczam, nie rozumiem oburzenia niektórych.
mmaniak może ty coś powiedz jako facet
> > Z tym poszanowaniem siebie to chyba trochę>
> przesadziłaś...mamy XXI wiek, a nie
> średniowiecze.> Nie mówię tutaj o paniach, które
> dają za 100 zł,> ale o kobietach, które
> niekoniecznie chcą się> angażować emocjonalnie w
> długie, poważne związki,> a uwierz mi, że takich
> jest dużo. Na chwilę obecną> mam stałego partnera,
> ale wcześniej faceci mnie> krzywdzili i przez
> jakiś czas chciałam być sama> nie pozbawiając się
> całkowicie przyjemności seksu.> Poza tym uważam
> osobiście, że taki seks jest dużo> ciekawszy ;)
> Nigdy nie wiesz czego możesz się> spodziewać,
> każdy jest inny, miałam paru takich> "znajomych" z
> którymi się umawiałam i nie uważam> się za
> nieszanującą ;) Każdy facet miał coś w> sobie co
> mnie pociągało, każdy mi się podobał,> przecież
> nie brałam pierwszego lepszego z> dyskoteki, tylko
> jednak małą selekcję robiłam :D> poza tym każdego
> poznałam, to nie jest tak, że się> z nim umawiam i
> hop siup lecimy do łóżka..często> najpierw
> rozmowa, kino, kolacja, a dopiero później> miłe
> zakończenie ;)19 lat i seks ze znajomymi.

> Gratuluję


Ja też wtedy miałam 19 lat i co...?? jestem pewnie bardziej szczęśliwa niż co poniektóre tutaj

> > dla mnie to jest równe ona szmata a on
> szmaciarz> :/ tak piszecie że kwestia gustu macie
> racje ale> większość z was odpowiada żeby nie
> poszła i że> jest przeciwna i sie ciesze z tego
> powodu że tych> "szukających przygody" jest mniej
> lub może sie> wstydzą o tym mówićNie rozumiem
> jednego po co zakładasz taki wątek skoro wiesz
> swoje i ludzi o odmiennych poglądach czy stylu
> życia obrażasz i mieszasz  z błotem??? Trochę to
> wygląda tak, że założyłaś temat żeby Ci wszyscy
> przyklasneli, że masz racje. A resztę ludzi
> nazywasz szmatami czy szmaciarzami. Każdy robi ze
> swoim życiem co chce i ma swoje sumienie. I nie
> zawsze przespać się na 1szej randce kończy się
> porzuceniem i jakimś dramatem. Ja tak właśnie
> zaczęłam znajomość z moim obecnym chłopakiem
> jesteśmy ze sobą już 4 lata a któraś dziewczyna
> napisała nawet, że tak było z jej mężem. Więcej
> tolerancji.


słuchaj napisałam to Kroplaa bo od powiadałam na wpis dziewczyny na górze ale chyba nie za uwarzyłams a założyłam żeby sie dowiedzieć jakie stanowisko maja w tym inne kobiety
> > dla mnie to jest równe ona szmata a on
> szmaciarz> :/ tak piszecie że kwestia gustu macie
> racje ale> większość z was odpowiada żeby nie
> poszła i że> jest przeciwna i sie ciesze z tego
> powodu że tych> "szukających przygody" jest mniej
> lub może sie> wstydzą o tym mówićNie rozumiem
> jednego po co zakładasz taki wątek skoro wiesz
> swoje i ludzi o odmiennych poglądach czy stylu
> życia obrażasz i mieszasz  z błotem??? Trochę to
> wygląda tak, że założyłaś temat żeby Ci wszyscy
> przyklasneli, że masz racje. A resztę ludzi
> nazywasz szmatami czy szmaciarzami. Każdy robi ze
> swoim życiem co chce i ma swoje sumienie. I nie
> zawsze przespać się na 1szej randce kończy się
> porzuceniem i jakimś dramatem. Ja tak właśnie
> zaczęłam znajomość z moim obecnym chłopakiem
> jesteśmy ze sobą już 4 lata a któraś dziewczyna
> napisała nawet, że tak było z jej mężem. Więcej
> toleran


napisałam żeby sie dowiedziec opinie innych na ten temat a tamtym wpisem odpowiedziałam na wpis wyżej
Ja tak zrobiłam, poszłam z facetem do łóżka na pierwszej randce. Później troszkę tego żałowałam i miałam pretensje do siebie ale chwila emocji i stało się. Nie skończyło się na pierwszej randce ale myślę, że przez to, że zrobiliśmy to na pierwszym spotkaniu było powodem tego, że nie poczuliśmy nić więcej prócz pożądania.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.