Temat: Stosunek przerywany

Jakie macie doswiadczenie jesli chodzi o stosunek przerwywany? Moze slyszeliscie na ten temat coś od znajomych? Co na ten temat sądzicie?

Chodzi o to ze raz calkiem przypadkowo kochalismy sie bez zabezpieczenia ale przerwalismy przed punktem kulminacyjnym. Obawialam sie o to czy nie jestem w ciazy. Ale dostalam pozniej okres. I teraz juz tak pewniej bez wiekszego strachu uprawialismy seks 3 razy stosujac jedynie stosunek przerywany. Jest sie czego obawiac?

Jaka jest wogole wasza opinia na temat takiego rodzaju zabezpieczenia o ile wogole mozna tak to nazwac? ; )

aaa no ok ;)) spoczko ;) myslalam ze pomimo brania tabletek boicie sie wpadki ;) jak kto woli ;)
rozumiemy ; ))
ja sobie nie wyobrażam żeby mąż nie kończył we mnie... po to biorę tabletki żeby móc przeżyć pełny stosunek
no ja tak samo, takie przerwanie akcji...kochanie juz dochodze wyciagam ;p a mily jest taki wspolny orgazm podczas sexu bez stresu ze trzeba wyciagnac przeciez;p
to nie jest rodzaj zabezpieczenia.

ale my tak robiliśmy praktycznie zawsze ;)
Pasek wagi
My lubimy inny finał, ale nie lubię wchodzić w szczegóły pożycia intymnego na forum publicznym. :p

No i nie ma stresu. Stres by był, gdybyśmy się nie zabezpieczali. Po prostu kończy w ciut innym miejscu i jest to dla nas fajne. Są gusta i guściki. :}

drska nie wiezrysz w świętego ?! to kto przynosi prezenty ;(?!

no jasne nie ma problemu ;D
Kamaelka wiem co masz na myśłi też lubię taką formę ale tradycyjnie w pochwie też jest ok :)
Oj dziewczyny...tak pozytywnie o tym piszecie, że zaraz chyba zamknę laptopa i dorwę męża, by przetestować ten sposób.  ;}

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.