- Dołączył: 2011-02-17
- Miasto: Mc
- Liczba postów: 2245
12 czerwca 2011, 22:33
Mam pytanie
Jeśli uprawiacie sex i zabezpieczacie się TYLKO i wyłącznie prezerwatywą , zwracacie uwagę na to w którym dniu cyklu jesteście ? Czy są to dni płodne czy nie płodne? Stosujecie prezerwatywę i przerywany? Czy absolutnie na nic nie patrzycie i uprawiacie sex zabezpieczając się prezerwatywą do końca bez względu czy to są dni płodne czy nie?
12 czerwca 2011, 23:08
> oj gumkom nigdy bym nie zaufała jako jedynej
> antykoncepcjia poza tym one strasznie rozpraszają
> :( no tak ale z tego można zrezygnować tylko,
> jeśli ma się stałego partnerastosunek przerywany
> nie jest żadną formą antykoncepcji, bo plemniki
> wydostają się nie tylko z wytryskiemna szczęście
> jest antykoncepcja hormonalna i wtedy nie musisz
> się martwić gumkami, pęknięciami, wytryskami czy
> dniami płodnymi... nastawiasz budzik w komórce na
> odpowiednią godzinę i git majonez, że się tak
> trywialnie wyrażę
Może i 'git majonez' ale tabletki tez nie są takie super. Prezerwatywa przynajmniej nie sieje spustoszenia w organizmie.... Nie ma tylu skutków ubocznych...
12 czerwca 2011, 23:12
My też używamy tylko prezerwatyw :)
- Dołączył: 2010-10-28
- Miasto: Wadowice
- Liczba postów: 183
12 czerwca 2011, 23:14
W tej chwili dawki hormonów w środkach antykoncepcyjnych są tak niewielkie,że praktycznie nie mają wpływu na zdrowie.
A szkodliwość o której tyle się mówi to w większości propaganda katolicka.
12 czerwca 2011, 23:18
Ja od dwóch lat używam prezerwatyw, ale zwracam uwagę na płodne i niepłodne dni. W płodne nigdy się nie kocham- wolę dmuchać na zimne ;) No i stosujemy stosunek przerywany jako "dodatkowe" zabezpieczenie.
12 czerwca 2011, 23:19
prezerwatywa i stosunek przerywany :) niby to drugie to niezabezpieczenie ale lepiej w razie czego stosować
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
12 czerwca 2011, 23:20
> W tej chwili dawki hormonów w środkach
> antykoncepcyjnych są tak niewielkie,że praktycznie
> nie mają wpływu na zdrowie.A szkodliwość o której
> tyle się mówi to w większości propaganda
> katolicka.
nie chciało mi się nawet pisać argumentów obalających zarzuty wobec pigułek - dzięki że mnie wyręczyłaś
Edytowany przez sayonara 12 czerwca 2011, 23:22
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5105
12 czerwca 2011, 23:21
ja jak narazie nie zwracam uwagi ;))
tyle razy się kochaliśmy z samą gumką ;) i jeszcze sie nic nie stało .
- Dołączył: 2011-02-17
- Miasto: Mc
- Liczba postów: 2245
12 czerwca 2011, 23:23
he he.
no widzę ,że argumenty za i przeciw :d tak jak przy każdym temacie.
boje się trochę łykać piguł , z drugiej strony , mniej stresu podczas seksu
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
12 czerwca 2011, 23:24
nie ma się czego bać - ogon ci nie wyrośnie
dobrze dobrane pigułki to komfort bezpiecznego seksu, bez comiesięcznego wyczekiwania na miesiączkę, nerwowych ruchów i strachu z tyłu głowy
- Dołączył: 2011-02-17
- Miasto: Mc
- Liczba postów: 2245
12 czerwca 2011, 23:26
heheehehe, tyle kobiet pisze o stanach depresyjnych , braku chęci na seks , suchości itd. to robi swoje :d