Temat: Prawdziwy maczo

Hej. Jestem tutaj w sprawie mitu o tym, że kobiety uwielbiają facetów, którzy mieli tabuny partnerek. A może to nie mit ?

czy macie tak, że im więcej facet miał partnerek tym bardziej Was to kreci? Czy poznając faceta który miał powiedzmy 30 partnerek (pewnie dla kogoś to może być mało, dla mnie dużo) macie dzieki tej liczbie o nim lepsze zdanie ? Czy naprawdę kobiety tak wspaniale myślą o facetach, którzy "idą w ilość " ? Zapraszam do dyskusji ;]

Użytkownik4304346 napisał(a):

Nie imponuje mi duża ilość partnerek u faceta. Najbardziej atrakcyjny facet to ten dostępny dla mnie, a niedostępny dla innych. 

Despacitoo napisał(a):

Hej. Jestem tutaj w sprawie mitu o tym, że kobiety uwielbiają facetów, którzy mieli tabuny partnerek. A może to nie mit ?

czy macie tak, że im więcej facet miał partnerek tym bardziej Was to kreci? Czy poznając faceta który miał powiedzmy 30 partnerek (pewnie dla kogoś to może być mało, dla mnie dużo) macie dzieki tej liczbie o nim lepsze zdanie ? Czy naprawdę kobiety tak wspaniale myślą o facetach, którzy "idą w ilość " ? Zapraszam do dyskusji ;]

Maczo do  sek*u. Bo do związku to jakiś misiek miły, przytulaśny, zakochany w jednej jedynej, czyli we mnie. 

nie, absolutnie nie. 

Pasek wagi

Pierwsze słyszę ze taki mit jest 

Pasek wagi

Despacitoo napisał(a):

KrewkaRzodkiewka napisał(a):

Przyznaję, że pierwszy raz słyszę o takim micie.

Ważny jest dla mnie stosunek DO kobiet, a nie stosunki Z kobietami.

w koło się słyszy, że facet, który ma dużo kobiet będzie miał renomę maczo, a kobieta no znacznie gorsza i to jest ten mit.

To patriarchalne podwójne standardy, nic więcej.

KrewkaRzodkiewka napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

KrewkaRzodkiewka napisał(a):

Przyznaję, że pierwszy raz słyszę o takim micie.

Ważny jest dla mnie stosunek DO kobiet, a nie stosunki Z kobietami.

w koło się słyszy, że facet, który ma dużo kobiet będzie miał renomę maczo, a kobieta no znacznie gorsza i to jest ten mit.

To patriarchalne podwójne standardy, nic więcej.

no to tak naprawdę kto uważa kobiete która miała dużo partnerow za "łatwa" , a faceta który spał z wieloma kobietami za maczo ? To są podwójne standardy nie społeczeństwa, a.. mężczyzn ? To jakie standardy mają kobiety ? Ja zakładałam że to są podwójne standardy całego społeczeństwa. Czyli że dla kobiet też tak jest że dużo partnerek = "ma powodzenie" = bardziej atrakcyjny. Nie jest tak ?

Jesli facet ma 40 lat i powiedzmy zaczął współżyć w wieku 18 to przy partnerce rocznie mamy 22 kobiety, jedna kobieta rocznie to mało. Mnie nie przeraża liczba do setki. 

Nie chciałabym mieć faceta, który miał niewiele kobiet, bo to by znaczyło, że zupełnie inaczej patrzy na te sprawy jak ja. 

TeczowyPierd napisał(a):

Jesli facet ma 40 lat i powiedzmy zaczął współżyć w wieku 18 to przy partnerce rocznie mamy 22 kobiety, jedna kobieta rocznie to mało. Mnie nie przeraża liczba do setki. 

Nie chciałabym mieć faceta, który miał niewiele kobiet, bo to by znaczyło, że zupełnie inaczej patrzy na te sprawy jak ja. 

to oznacza że ten facet o którym mówisz nigdy nie był nawet w rocznym związku aż do 40tki;) dla mnie to, że ktoś nigdy nie utrzymał związku dłużej niż np 1-2 lata a ma lat 30+ też by było alarmujące. 

Buhehe ... taaaa zawsze jak szłam na randkę najpierw przeprowadzałam z delikwentem ankietę. Oczywiście w pierwszej kolejności pytałam z iloma babkami gzil się w łóżku i jak odpowiedź pasowała do  widełek to gość przechodził do kolejnego etapu. 


nie słyszałam tego mitu, ale obiło mi się o uszy, że "niegrzeczni" mają większe powodzenie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.