16 maja 2011, 12:01
Jestem ciekawa jakie jest zdanie na ten temat, jak odbieracie takie osoby, chodzi mi o taki związek, w którym dwie osoby się spotykają, moga porozmawiać ze sobą o wszystkim, później idą do łózka, żadna ze stron nie ma nikogo na boku, po prostu odpowiada im coś takiego, nie muszą sie z niczego spowiadać, nie ma zazdrości. Co o tym sądzicie? może ktoś jest z Was w takim związku?
- Dołączył: 2011-06-09
- Miasto: Chojnice
- Liczba postów: 18
9 czerwca 2011, 19:27
a ja jestem w czymś takim od lat 5... nie wiem czy jest to powód do dumy, czy wręcz przeciwnie.