Temat: Problem braku orgazmu przy stosunku

Bardzo wiele kobiet nie przeżywa orgazmu, to powszechne zjawisko. Sama mam tylko lechtaczkowe, pochwowego nie miałam nigdy. Seks to nie tylko orgazm. 

Nieraz do orgazmu trzeba ,,dorosnąć". Ja pochwowe mam dopiero teraz, czyli po klimakterium. W moim pzypadku to był paniczny strach pzed ciążą.

Nie ma obowiązku uprawiania seksu. Możesz spokojnie odpuścić.

Ale ani łechtaczkowego ani pochwowego? 

Mam podobny problem, brak orgazmu od penetracji 

a jak często się masturbujesz?

Nie twierdzę, że w masturbacji jest coś złego ale może za bardzo "przyzwyczaiłaś" się do swojego dotyku i nikt nie jest tak dobry jak Ty ;)?

Spokojnie nie jesteś jedyna, ja mimo że mam świetny seks z partnerem, to póki nie pomogę sobie ręką to nie ma co liczyć na orgazm, a o pochwowym to mogę sobie na dzień dzisiejszy pomarzyć, ale ja nie czuję też jakiejś presji by mieć ten orgazm i Tobie też radzę, cieszę się chwilą, jest super, miło i przyjemnie nawet jak nie mam orgazmu to jestem bardzo zadowolona z seksu ;)

Mówi się, ze wszystko jest w głowie i chyba tak jest. Jak się jest wystarczająco otwartym i gotowym na te doznania, to następują. Potrafie osiągnąć orgazm bez dotykania się, tylko stymulacja mięśni, podczas penetracji, seksu analnego, czy pieszczenia brodawek, podczas biegu nawet. kiedyś miałam tylko lechtaczkowe. Nie znaczy to, ze każdy jest w stanie, ale faktem jest, ze większość w młodym wieku nie osiąga orgazmów podczas penetracji. 

Zastanów się jak wyglądał seks w tym jednym procencie przypadków, w którym miałaś orgazm, czym się różnił od pozostałych. Może partnerzy zbyt szybko starają się Ciebie doprowadzic, kobiety zwykle potrzebują więcej czasu żeby dojść. 

Jesli jest to dla Ciebie duży problem, może warto udać się do seksuologa.