Temat: Seks nastoletniego dziecka

Czyli matka ma zdrowe podejscie a ojciec rozpieszcza. No nie wiem jezeli facet nie szanuje twojego zdania i ma podejscie ze dzieciak nic nie musi i robi co chce to duzo nie poradzisz. Chyba ze tez zrobisz strajk i olejesz sprzatanie i inne obowiazki "bo przyjdzie pani i sprzatnie " skoro takie sa zasady w jego domu.  Jezeli twoje zdanie nic nie znaczy a jak ci sie nie podoba to mozesz siedziec u siebie .... no to kiepski ten zwiazek. 

Niech przychodzi tylko jak was nie ma i każdemu z was to pasuje i niech po sobie sprząta.. sprzątanie to powinno chyba być oczywiste, ale jak nie jest trzeba przypomnieć. 

Swoją drogą ciekawa sytuacja.. rodzice wypad z chaty chcę poru#@$ 😂

Rozumiem otwarcie rozmawiać z dzieckiem o seksie, ale to to trochę brak szacunku.

dla mnie dziwne, pierwszy raz o czyms takim.slysze. Czemu nie.u jego matki? Widac ze ona tez by miala.problem. On sobie mysli ze ojciec go zrozumie batdziej. Ale ja bym nie pozwolila.traktowac swojego domu jak hotelu na godZiny. Rodzice kiedy.dzieci sa.za.sciana to albo robia to cicho albo czekaja na moment kiedy ich nie ma a nie mowia zeby poszly sie pobawic do babci bo oni chca sex uprawiac. Wyobrazasz.sobie cos takiego? Bo ja nie. Ja na miejscu twojego meza dalabym mu po prostu kase na hotel.

Ps jestem ciekawa w ktorymlozku gen sex uprawiaja, waszym?

Poza tym tu chodzi też o jakieś zasady moralne. jestem ciekawa, czy gdyby miał córke to też by jej tak pozwalał? Ciekawe czy byłby zadowolony gdyby jakiś wypierdek chciał sobie "poużywać" córki a potem po miesiącu do widzenia. Widzicie z boku jak ten wypierdek traktuje dziewczyny a problemem jest mieszkanie i balagan. Rośnie mu egoista bez uczuć i poszanowania drugiej osoby. Traktuje dziewczyny jak przedmiot. Co to za tekst że on ma potrzeby? Ja na twoim miejscu pewnie byłabym złośliwa i zrobiłabym takie akcje jak tu ktoś wcześniej opisał. No i co z tego że formalnie jest to mieszkanie partnera? Ale mieszkasz w nim, jesteś jego PARTNERKĄ i Ci wolno! Czuję jakąś solidarność z tymi dziewczynami i serio uświadamiałabym je z kim mają do czynienia. 

Ojciec rozmawial z synem na temat traktowania dziewczyn, ale ten mu odpowiedzial "Moja mama tez miala byc ta jedyna na całe życie, a jestes z Basia". Przygasił ojca. Ja juz dawno nie sprzątam po młodym, zostawiam jego rzeczy tak jak leza. 

W naszych relacjach jest problem, ze ojciec ma niesamowite poczucie winy z powodu rozwodu i chcąc wynagrodzić dziecku nie stawia zadnych granic. Do partnera nie dociera, ze tak naprawdę to  jeszcze bardziej krzywdzi syna

Cały czas jestem w swojej kawalerce, tutaj czuje się najlepiej. Partner przyjezdza codziennie na 1-2 h (czasami chcial zostać na noc, ale zawsze odmawiam mu). Czas leci i chyba szybciej młody uzyska pelnoletnosc niz cos sie tu zmieni. 

przykre, rozumiem ze partner wyraznie ustawil priorytety i albo akceptujesz albo tak zostanie a jeszcze laske zrobi ze przyjedzie przypuszczam na gotowy obiadek. Wybacz sarkazm, ale gotuje sie jak slysze o takich facetach.

Taa najlepsza opcja to by byla, zostawac na noc  ;) szczerze, to bym go olala, bo pokazał wszystko swoim zachowaniem, slowa nic nie znaczą.