- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 sierpnia 2020, 21:58
Hej Dziewczyny. Temat intymny, jak ktoś nie chce odpowiadać to nie musi. Jestem po cięciu cesarskim i baardzo bardzo na razie nie chcę być w drugiej ciąży.. i teraz tak rozkminiam nad formą antykoncepcji czy zostać przy prezerwatywach czy jednak tabsy i prezerwatywy. I tutaj pytanie z mojej strony odnośnie osób, które zaszły w ciążę choć nie planowały - czy to było raczej wasze "gapowe" czy jednak prezerwatywy/tabsy w pojedynke to słaby sposób na zabezpieczenie ? Z tego co mi wiadomo nieplanowanych ciąż jest ogrom w Polsce.. i teraz się zastanawiam czy ta antykoncepcja na prawdę jest taka słaba czy to ludzie nie umieją jej używać ?
22 sierpnia 2020, 22:02
u mnie gapowe... niezbyt wierzę w ciążę pomimo odpowiedniego stosowania jednej metody antykoncepcji, jaką by ona nie byla
22 sierpnia 2020, 23:04
prezerwaywy pękają...
Najczęściej pękają te źle założone albo źle dobrany rozmiar. Raczej rzadko się zdarza wada fabryczna.
Jak dla mnie same tabletki powinny Tobie wystarczyć. Jeżeli będziesz brała je regularnie i przestrzegała zaleceń na ulotce to wszystko będzie w porządku ;)
Wydaje mi się, że dużo wpadek powstaje przez brak antykoncepcji (stosunek przerywany) lub jej nieprawidłowe stosowanie. Większość ludzi wstydzi się przyznać, że uprawiało seks bez prezerwatywy i wpadło i wolą zrzucić to na wadliwą antykoncepcje.
22 sierpnia 2020, 23:18
Nie jest tak łatwo zajść w ciążę. Nawet przy założeniu, że obie strony są zdrowe, a seks nastąpił w dniu owulacji i bez zabezpieczenia - nie ma gwarancji, że do ciąży dojdzie. Ja bym stosowała tylko prezerwatywy w takim jak Twój przypadku. Ewentualnie możesz obserwować cykl i w czasie dni plodnych dodatkowo nie kończyć w środku (przy użyciu prezerwatywy oczywiście).
22 sierpnia 2020, 23:23
ja też nie za bardzo wierzę we wpadki w czasie stosowania antykoncepcji, chyba, ze wynikają z błędu ludzkiego (pominięcie tabletki, wymioty, stosowanie lubrykantów nieodpowiednich do prezerwatyw), może jakiś promil wad fabrycznych lub kupowanie prezerwatyw z niepewnych źródeł (Np stojące non stop na oknie w nagrzanym kiosku)
Raz w życiu mi pękła prezerwatywa i przyczyną było zastosowanie dopochwowego leku tego samego dnia, który w ulotce miał napisane, że może dać taki efekt, ale to akurat przeoczyłam 🙈
Kilkanaście lat stosowaliśmy same prezerwatywy, w momencie odstawienia antykoncepcji w ciążę zaszłam w 3 cyklu bez rozplanowywania co i jak. Po urodzeniu chyba wrócę do samych prezerwatyw, w naszym przypadku jest to wystarczające.
Edytowany przez 22 sierpnia 2020, 23:23
22 sierpnia 2020, 23:36
Myślę że w większości przypadków liczy się przyjemność a jak dojdzie alkohol to już całkiem nie patrzą co robią. Ja prawie od trzech lat używam albo prezerwatyw albo przerwany i nie jestem w ciąży, bo oboje mamy świadomość, że na razie nie chcemy dziecka.
23 sierpnia 2020, 00:25
Moja 7 tygodniowa ciąża to typowa wpadka. Do tej pory zawsze polegałam na kalendarzyku, a kiedy były płodne to prezerwatywa szła w ruch, ale w ubiegłym miesiącu przy dniach niepłodnych armia żołnierzy mojego męża wytrzymała do owulacji aż 6 dni, przyatakowała jajeczko no i proszę 😀Maleństwo pojawi się na świecie w kwietniu 2021 😀Oczywiście cieszymy się z mężem, bo i tak jeszcze jedno było w planach. Po porodzie dalej planuję tę samą metodę.
23 sierpnia 2020, 00:25
Moja 7 tygodniowa ciąża to typowa wpadka. Do tej pory zawsze polegałam na kalendarzyku, a kiedy były płodne to prezerwatywa szła w ruch, ale w ubiegłym miesiącu przy dniach niepłodnych armia żołnierzy mojego męża wytrzymała do owulacji aż 6 dni, przyatakowała jajeczko no i proszę 😀Maleństwo pojawi się na świecie w kwietniu 2021 😀Oczywiście cieszymy się z mężem, bo i tak jeszcze jedno było w planach. Po porodzie dalej planuję tę samą metodę.