Temat: odstawienie tabletek anty

Hej dziewczyny ;)
Planuje odłożyć tabletki z powodu stanów depresyjnych i libido na minusie, zaniedbałam swoje ciało, siebie.
Uwielbiałam siebie sprzed ich zażywania, kiedy byłam szczęśliwa, radosna, miałam ciągle ochotę na sex, byłam "nawilżona",
teraz nie chce wcale się kochać, dotykać, mam złe humorki, jestem płaczliwa, mam suchość pochwy.
Mam dosyć.
Chce wrócić do siebie, znów się starać o mojego mężczyznę, być czynna seksualnie.
Czy któraś z was miała takie objawy i czy długo będę wracać do " normalności " ? 

Myślę, że efekty będą, bo teraz podczas przerwy jest mi lepiej, lepsze sampoczucie, libido odrobine większe, więc liczę na super efekty :) 
W sensie po odstawieniu??? Hmmm libido wraca, ale powoli niestety...ale bądźmy dobrej myśli, przecież hormony nie uciekną tak o z organizmu hihi jak widać ładny wpływ mają. 99% moich koleżanek stosuje tabsy czy cokolwiek innego, a ja jakiś ewenement jestem hihi głowa do góry nie jesteś w tym sama 
> Szczerze? Nie. Mój facet obiecał mi, że nie będzie
> kończył we mnie nawet w prezerwatywie ;)ufam mu
> bezgranicznie, nigdy mu sie nie zdarzyło 'nie
> zdążyć".
Muszę cię zmartwić - to nie zadziała. Nie tylko ejakulat ma plemniki, ale preejakulat też. Wydobywa się przed szczytowaniem faceta, nawet nie wiesz kiedy. On też nie wie. Ale na pocieszenie : trzeci wytrysk w ciągu doby nie wprowadza już plemników, bo zapas w najądrzach się wyczerpuje :D
Ale ja o tym wiem :) tylko mój skarb nie będzie kończył w prezerwatywie, nie mam 5 lat, nie bawię się w stosunki przerywane ;) 
Ehh ja po odstawieniu czułam się tak jak przed tabsami, w czasie i po. Wszystko u mnie działało elegancko i nie odczuwałam tego, że biorę tabletki. 
Pasek wagi
> Ale ja o tym wiem :) tylko mój skarb nie będzie
> kończył w prezerwatywie, nie mam 5 lat, nie bawię
> się w stosunki przerywane ;)

Przeczysz sama sobie ;-)
Jesli nie bedzie konczyl w Tobie to jest to stosynyk przerywany
Btw. nigdy nie zrozumiem jak mozna pozbawiac siebie i faceta tej najlepszej przyjemnosci =P
hej dziewuchy...a ja mam taki problem:

nie mam obecnie faceta wiec w sumie moglabym tabletyodstawic...i tak zrobilam rok temu...ale odrazu po odstawieniu dostalam bardzo silne miesiaczki ( straszne bole i trwaly po 9 dni...tak jak przed tabsami) oraz wyskoczylo mi wiecej pryszczy niz w wieku dojzewania...zalalamal sie bo nie dosc ze parchata to jeszcze te straszne bole podczas @... moj ginekolog zalecil mi powrot do tabsow....

czy ktoras z was miala cos podobnego? czy warto znow sprobowac? Mam 22 lata i nie chcialabym chodzic z obsypana twarza i cierpiec przez 1/3 cyklu....pomocy!
Nie wiem czy w polsce już są dostępne, ale polecam implanty antykoncepcyjne! Czuje się po nich świetnie, a jedyna różnica jest taka, że nie mam miesiączki :) WCALE, przez 3 LATA :D problem z głowy. Wkładanie nie należy do najprzyjemniejszych, ale po paru godzinach już nie czujesz, że go masz. Cudowna sprawa... a chyba najlepsze jest to, że nie trzeba za niego płacić ani funcika, więc masz 3 lata zabezpieczenia bezpłatnie :) nie żałuje, że się zdecydowałam, czuje się naprawdę super.
jak 3 lata miesiączki nie masz, to wydaje mi się, że to źle wpłynie na organizm. Po coś to w końcu jest!
Pasek wagi
Ja swoja przygodę z tabletkami skończylam na novynette.I za tabletki dziękuję bardzo.Mialy być już ostatnie i rewelacyjne.przez cale opakowanie krwawienie i depresja na maxa.Pani doktor uspokajala,że po 3 opakowaniu organizm się przyzwyczai Jedyny plus taki,że przez brak apetytu 2kg mniej.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.