- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
2 maja 2011, 16:32
Jest chlopak ktorego dobrze nie znam ale od poczatku ciagnie nas do siebie. widzielismy sie kilka razy na imprezie u wspolnych znajomych. i po ktorejs z takich imprez duzo nie brakowalo a bysmy wyladowali razem w lozku. bylo juz naprawde goraco. nie zrobilismy jeszcze nic zlego ale nie moge zrozumiem dlaczego chcialam sie tak latwo oddac. teraz mam wyrzuty sumienia. podoba mi sie on ale to nie znaczy ze zaraz mam sie z nim przespa. czuje sie jakbym miala kaca mormalnego. nie chce zebyscie mowily ze glupio robie ani nic w tym stylu. ale mam pytanie: co sadzicie na temat seksu z facetem ktorego sie dobrze nie zna? czym dla was jest przypadkowy seks? co sadzicie o takich dziewczynach? czy dla was jest to cos takiego normalnego czy raczej czoś co tępicie?
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2347
2 maja 2011, 22:29
Liczysz tylko na seks czy na dłuższą znajomość?
- Dołączył: 2008-03-27
- Miasto: Sweetfarm
- Liczba postów: 1754
2 maja 2011, 22:39
nie jest w tym nic zlego.nie jest on chlopakiem ktorego widzialas pierwszy raz.znacie sie jakis czas a co do tego czy za wczesnie to moim zdaniem nie bo czlowieka poznaje sie przez cale zycie...
2 maja 2011, 22:44
Jeśli obie strony wiedzą, że to tylko seks i koniec- to nic złego. Sama byłam w takich relacjach i naprawdę nie uważam tego za nic nadzwyczajnego, żyjemy w XXI wieku i kobietę postrzega się jako istotę mającą te same prawa moralne. Ale uważam, że jeśli jedna strona zaczyna się angażować to jest już to nie fair - jest to nie fair zarówno w stosunku do drugiej osoby jak i samego siebie. To umyślne ranienie kogoś a to już naprawdę nie w porządku.
- Dołączył: 2008-02-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 562
2 maja 2011, 22:57
Czasem nie da się zapanować nad pożądaniem... Ja z moim narzeczonym przespaliśmy się na drugiej randce, on na drugiej randce wyznał mi, że mnie kocha - co ja zbyłam śmiechem. Wcześniej w ogóle się nie znaliśmy. W październiku minie 9 lat jak ze sobą jesteśmy a w przyszłym roku bierzemy ślub.
Jeżeli obydwoje nie macie partnerów i nie robicie nikomu krzywdy, to czemu nie zaszaleć? Byc może skończyłoby się tylko na tym jednym razie, a może byłby to początek dobrej znajomości/związku?
2 maja 2011, 23:42
Chemia :D
To jest raczej indywidualna sprawa każdej dziewczyny ;)
Dlaczego od razu oddać? Nie lubię takich zwrotów :/ Lubimy sex, nie jest to nic złego, że mamy ochotę odczuwać przyjemne bodźce... Spotkałaś się z nim już parę razy, to też nie jest to znajomy z dyskoteki na jeden wieczór.
Jeżeli masz kaca moralnego, to może warto lepiej go poznać? A nóż widelec, to Twój książę na całe życie? >:)
Co myślę o takich dziewczynach? Nic. Jesteśmy wolne i mamy prawo robić to, co chcemy. :)
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę powodzenia :D :*
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
3 maja 2011, 00:43
> Liczysz tylko na seks czy na dłuższą znajomość?
sama nie wiem... nie byloby zle gdyby to byla dluzsza znajomosc..
3 maja 2011, 12:15
ja uprawialam seks w roznych etapach znajomosci i nie widze w tym myslenia "jestes cnotka, jestes latwa" albo chcesz uprawiac seks albo nie. nie ma : pokaze ze jestem cnotka by nie pomyslal o mnie zle. mozna byc wartosciowa osoba, miec mnostwo zaintreresowan a co tydzien na dyskotece bzykac sie z kazdym napotkanym - czy to jest zle? nie, to jest rozladowanie napiecia, mam potrzebe bycia atrakcyjna, bycia pozadana wiec to spelniam.
jest 21 wiek, skonczcie prosze z mysleniem cnotliwa czy latwa.
- Dołączył: 2009-06-07
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 6718
6 maja 2011, 13:01
taka panienka jest po prostu łatwa, co facet może pomyślec, od wielu słyszałam, ze takie szybko sie nudzą, ale chwile przyjemnosci zanasz- to sie liczy;-D
- Dołączył: 2009-06-07
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 6718
6 maja 2011, 13:01
taka panienka jest po prostu łatwa, co facet może pomyślec, od wielu słyszałam, ze takie szybko sie nudzą, ale chwile przyjemnosci zaznasz- to sie liczy;-D
Edytowany przez Mimelka 6 maja 2011, 13:01