Temat: Czy to możliwe?

Tak się zaczęłam zastanawiać czy to jest możliwe? Współżyje przez jakiś rok bez żadnego zabezpieczenia i nie jestem w ciąży. Wiem kiedy mam dni płodne i wtedy tego nie robię. Potrafię to poznać po moim śluzie no i mam regularne miesiączki, więc nie trudno jest mi obliczyć kiedy będę mieć owulację. Jak mam dni płodne to nie współżyje około tydzień. Nie mam pojęcia czy to możliwe. Nie ma mowy tu o stosunku przerwanym, tylko najnormalniejszym do końca, bez żadnych zabezpieczeń. Współżyje różnie. Jak mąż ma na 3 zmiany to nie robimy tego tydzień, przerwa 2 tyg. zdarzyła się, ale może z 2 razy. Tak przeciętnie robimy to 1-3 razy w tygodniu.

Liandra napisał(a):

Zważywszy, że lawinowo spada jakość męskiego nasienia (można poczytać jak bardzo zmniejszyła się żywotność i ilość zdrowych plemników) + wiele kobiet ma różne problemy, to jak najbardziej jest możliwe że jeszcze nie wpadłaś.

A dlaczego miałaby wpaść skoro unika seksu w dni płodne ? 

Jasne, że możliwe, jeśli masz regularne okresy i nie współżyjesz w dni płodne. Nawet jak się chce to nie jest tak łatwo zajść w ciążę,koleżanka w jedną ciążę zaszła po roku, a sprawdzała owulację testami i zawsze uprawiali seks w dni płodne. Kolejna też teraz się stara i mimo współżycia w dni płodne nie jest w ciąży. Ale jeśli dziecka nie chcesz mieć to samo nie współżycie w dni płodne to za mało, skuteczność prezerwatywy to jest jednak co innego.

Dziala działa aż przestanie...

jeśli masz regularne cykle i twoje życie ma tryb jak w zegarku to nie ma uzasadnionych obaw że coś z wami nie tak. to jest jednak ryzykowne, bo jedno odchylnie, czegoś nie przyuważysz i niechciana ciąża gotowa. nigdy nie miałam regularnych cyklów, więc sobie tego nie wyobrażam. działałam jednak długo na przerywanym, nie zwracając uwagi na dni płodne i w ciąże nie zaszłam -  sumie jedyną opcją na ciążę jest że facet nie wytrzyma albo popuści i się nie przyzna.

Ja trochę odejdę od tematu. To nie Ty ostatnio pisałaś o tym, że masz spore problemy w związku a teraz piszesz, że niedługo chcesz się starać o drugie dziecko. Może najpierw uporządkuj wszystko? Z dwójką dzieci jeszcze gorzej będzie Ci się pozbierać i odejść. 

odkad znamy sie, uzywalam tabsow i plastrow kilka lat. Od 2013 nie uzywam niczego. Mam bardzo regularne miesiaczki. Wszystko z kalendarzykiem. Nie ma szans na ciaze.

Izabell. napisał(a):

Ja trochę odejdę od tematu. To nie Ty ostatnio pisałaś o tym, że masz spore problemy w związku a teraz piszesz, że niedługo chcesz się starać o drugie dziecko. Może najpierw uporządkuj wszystko? Z dwójką dzieci jeszcze gorzej będzie Ci się pozbierać i odejść. 
Chce się starać ale jeszcze nie w tej chwili. Dopiero o tym zaczynam myślec. A z mężem już sobie wszystko wyjaśniłam.

Choć trochę rozumiem Twój niepokój, to myślę, że to możliwe. Tak jak już wyżej wspominano, jeśli masz regularny okres i owulacje i pilnujesz kalendazyka, to prawdopodobnie idealnie omijasz dni, w których plemniki mogłyby przeżyć czekając na jajeczko. Plemniki są w stanie przeżyć 3-do 5 dni w odpowiednim środowisku pochwy więc jeśli powstrzymujecie się już na 7 dni przed owulacja, to plemniki mają niskie szanse przeżyć i doczekać się jajeczka. Niektóre źródła podają że plemniki mogą przeżyć nawet 7 dni ale chyba jak już, to i tak byłyby za słabe, by przebic się do jajeczka. 

Może być tak, że któregoś miesiąca owulacja z jakiegoś powodu Ci się przesunie i tego nie zauważysz, nie zwrócisz uwagi np na śluz i wystąpi w dniu, który w kalendazyku zaznaczony  masz jako nieplodny, dojdzie do stosunku, to może zakończyć się ciąża. Tak najczęściej "wpadają" pary stosując kalendazyk.

A tak w ogóle, to brak ciąży po roku starań w dniach plodnych jest powodem do niepokoju a nie na odwrót.

Pasek wagi

XXkilo napisał(a):

Choć trochę rozumiem Twój niepokój, to myślę, że to możliwe. Tak jak już wyżej wspominano, jeśli masz regularny okres i owulacje i pilnujesz kalendazyka, to prawdopodobnie idealnie omijasz dni, w których plemniki mogłyby przeżyć czekając na jajeczko. Plemniki są w stanie przeżyć 3-do 5 dni w odpowiednim środowisku pochwy więc jeśli powstrzymujecie się już na 7 dni przed owulacja, to plemniki mają niskie szanse przeżyć i doczekać się jajeczka. Niektóre źródła podają że plemniki mogą przeżyć nawet 7 dni ale chyba jak już, to i tak byłyby za słabe, by przebic się do jajeczka. Może być tak, że któregoś miesiąca owulacja z jakiegoś powodu Ci się przesunie i tego nie zauważysz, nie zwrócisz uwagi np na śluz i wystąpi w dniu, który w kalendazyku zaznaczony  masz jako nieplodny, dojdzie do stosunku, to może zakończyć się ciąża. Tak najczęściej "wpadają" pary stosując kalendazyk.A tak w ogóle, to brak ciąży po roku starań w dniach plodnych jest powodem do niepokoju a nie na odwrót.
jeszcze jedna sytuacja ktora moze sie zdarzyć - owulacja mnoga. ja sama mialam raz takie przesunięcie ze owulacje nie dosc ze mialam tuz przed miesiaczka, to najpierw z jednego jajnika, a za pare dni z drugiego. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.