- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 września 2019, 19:12
Nie lubie seksu. Od prawie roku mam męża i od prawie roku uprawiam seks choć go nie lubię. Jak się przemóc żeby czerpać z niego przyjemność. 69 stosownkow za mna i zero przyjemności... Jak sobie pomóc i cieszyć się seksem...
16 września 2019, 20:54
Do ślubu byłam dziewicą. I seks jest dla mnie okropny. Jak rozpoznać aseksualność? Do seksuologa raczej nie pójdę bo przed obcą osoba się nie otworzę.
" Aseksualizm uważany jest coraz częściej za czwarty rodzaj orientacji seksualnej, obok hetero-, homo- i biseksualizmu. Część naukowców oficjalnie uznaje aseksualizm za odrębną orientację seksualną. Polega na trwałym braku odczuwania pociągu seksualnego wobec osób obojga płci. Osoby aseksualne stanowią niewielki odsetek społeczeństwa – około 1 procent"
Odczuwasz w ogóle pociąg seksualny wobec męża? Albo wobec kogokolwiek innego?
16 września 2019, 21:00
" Aseksualizm uważany jest coraz częściej za czwarty rodzaj orientacji seksualnej, obok hetero-, homo- i biseksualizmu. Część naukowców oficjalnie uznaje aseksualizm za odrębną orientację seksualną. Polega na trwałym braku odczuwania pociągu seksualnego wobec osób obojga płci. Osoby aseksualne stanowią niewielki odsetek społeczeństwa ? około 1 procent"Odczuwasz w ogóle pociąg seksualny wobec męża? Albo wobec kogokolwiek innego?Do ślubu byłam dziewicą. I seks jest dla mnie okropny. Jak rozpoznać aseksualność? Do seksuologa raczej nie pójdę bo przed obcą osoba się nie otworzę.
Mi wystarczy się przytulić i jestem zadowolona. Nie czuje potrzeby seksu...
16 września 2019, 21:01
Nie jestem osobą wierzaca. Każdy seks seks określa jako ohy i ahy A tak naprawdę to nic wspaniałego... zero przyjemności...
bo moze trzeba sie siebie pouczyc,umowcie sie do seksuologa. Gdzies jest blad.
16 września 2019, 21:05
bo moze trzeba sie siebie pouczyc,umowcie sie do seksuologa. Gdzies jest blad.Nie jestem osobą wierzaca. Każdy seks seks określa jako ohy i ahy A tak naprawdę to nic wspaniałego... zero przyjemności...
Ciężko jest się otworzyć przed obcą osoba oczy w oczy... mój mąż na pewno nie pójdzie.
16 września 2019, 21:16
Ciężko jest się otworzyć przed obcą osoba oczy w oczy... mój mąż na pewno nie pójdzie.bo moze trzeba sie siebie pouczyc,umowcie sie do seksuologa. Gdzies jest blad.Nie jestem osobą wierzaca. Każdy seks seks określa jako ohy i ahy A tak naprawdę to nic wspaniałego... zero przyjemności...
no i tu jest problem pogrzebany - gdyby byl otwarty, troche w temacie obeznany nie pisalabys tego tematu, bo jak ludzie sie dobrze dobiora, kochaja i straja to sa ohy i ahy.
Edytowany przez Berchen 16 września 2019, 21:17
16 września 2019, 21:17
Nie miałaś gdzie zdobyć doświadczenia. Kobieta seksu musi nauczyć, poznać siebie. Orgazmy nie przychodzą od tak.
Bardzo szkoda, że nie pomyślałaś o tej sferze życia wcześniej. Seks w związku jest bardzo ważny. Jesteście małżeństwem i już dawno powinniście wiedzieć, czy seksualnie też jesteście dopasowani, a Ty nawet nie znasz swojego ciała :(
16 września 2019, 21:20
Nie miałaś gdzie zdobyć doświadczenia. Kobieta seksu musi nauczyć, poznać siebie. Orgazmy nie przychodzą od tak. Bardzo szkoda, że nie pomyślałaś o tej sferze życia wcześniej. Seks w związku jest bardzo ważny. Jesteście małżeństwem i już dawno powinniście wiedzieć, czy seksualnie też jesteście dopasowani, a Ty nawet nie znasz swojego ciała :(
wy w ogóle nie bierzecie pod uwagę, że może autorka nie oswajała tej sfery wcześniej, bo najnormalniej w świecie nie ma popędu. a to z czego to wynika to wg mnie specjalista powinien "zbadać" (może z wychowania?) czy może autorka tak po prostu ma i to jest jej "orientacja". można mieć słabe życie łóżkowe, ale odczuwać normalnie popęd, mieć potrzeby a tutaj wyraźnie tego nie ma.
Edytowany przez Despacitoo 16 września 2019, 21:58