Temat: wiele partnerek seksualnych

Co byście pomyślały o mężczyźnie, który uprawiał seks z setką kobiet? Czy nadaje się on na życiowego partnera? Czy definiuje go to w jakiś sposób?

Pasek wagi

Może ojcostwo rzeczywiście sprawiło, że dojrzał. Powiedział, że nie chciałby, żeby jego córki trafiły na takiego faceta jak on za małolata.
Dla mnie jest dobry i troskliwy, traktuje mnie z szacunkiem, więc dałam mu szansę, ale ta myśl z tyłu głowy nie pomaga w zaangażowaniu się.

Pasek wagi

FabriFibra napisał(a):

Michagm napisał(a):

opani napisał(a):

Skrót.
Skrót.
Pracowalam z chlopakiem, ktory potrafil puknac 3 laski jednej nocy. Pamietam jak raz poszlismy na impreze z ktorej wyszedl z jakas laska, jak wracalam z tej samej imprezy jakas inna wyrzucala go wlasnie z domu, wracalismy ta sama taksowka i on wysiadl z niej i poszedl do naszej kolezanki z ktora sypial regularnie. Mysle, ze tysiac to on obracal rocznie, biedny facet, pracowalismy razem 10 lat temu, mam go w znajomych na fejsie, nadal jest sam. 
No to Facet jest sam i biedny a 1000 Kobitek też same i biedne (smiech) . Jeden Kogut i pełno kur czyli wszystkie należą do jednego Koguta :D . Szkoda że nie z Pawłowicz/R.Beger bo one lubią młodych szalonych samców (smiech).

Dobra ja skończę temat ale dla mnie szok. Naiwność jak zwykle naiwność a później  przykre słowo "nie rozliczaj mojej przeszłości".

Pomyslalabym, ze facet nie jest dla mnie bo lubie czuc sie wyjatkowa a nie byc w jego chorej statystyce wydymanych. Nie zainteresowalaby mnie taka osoba.

Pasek wagi

Hedone - masz 29lat,  a tu facet z 2dzieci, z taka przeszloscia to duzy bagaz.

Jak kiedys sama chcialabys zalozyc rodzine, to na starcie juz masz duze problemy. 

Dla mnie duzy przebieg jest problemem, ale wiekszym problemem sa dzieci z poprzedniego zwiazku i byla zona wiecznie zywa gdzies w tle. 

nuta napisał(a):

Hedone - masz 29lat,  a tu facet z 2dzieci, z taka przeszloscia to duzy bagaz.Jak kiedys sama chcialabys zalozyc rodzine, to na starcie juz masz duze problemy. Dla mnie duzy przebieg jest problemem, ale wiekszym problemem sa dzieci z poprzedniego zwiazku i byla zona wiecznie zywa gdzies w tle. 

Dokładnie 10/10 8) a nie jest takie proste.

nuta napisał(a):

Hedone - masz 29lat,  a tu facet z 2dzieci, z taka przeszloscia to duzy bagaz.Jak kiedys sama chcialabys zalozyc rodzine, to na starcie juz masz duze problemy. Dla mnie duzy przebieg jest problemem, ale wiekszym problemem sa dzieci z poprzedniego zwiazku i byla zona wiecznie zywa gdzies w tle. 

Mam świadomość tego wszystkiego. Mimo że to świetny facet, to chyba nie dla mnie.

Pasek wagi

dla mnie się nie nadaje, dla większości tak. Niech każdy wg swojej pupki ocenia. Jak sama się goniła to taki będzie pasoWał

Trochę mnie zaskakują niektóre wypowiedzi w tym wątku. Z jednej strony większość vitalijek w wątkach dotyczących seksu wypowiada się, że można sobie uprawiać seks po prostu dla przyjemności, trochę w charakterze rozrywkowym (i ja to szanuję choć mam inne poglądy) lub że liczba partnerów nie ma znaczenia. Z drugiej strony liczba 100 partnerek jest oceniana negatywnie. Trąci trochę hipokryzją.

smoothmoves napisał(a):

Trochę mnie zaskakują niektóre wypowiedzi w tym wątku. Z jednej strony większość vitalijek w wątkach dotyczących seksu wypowiada się, że można sobie uprawiać seks po prostu dla przyjemności, trochę w charakterze rozrywkowym (i ja to szanuję choć mam inne poglądy) lub że liczba partnerów nie ma znaczenia. Z drugiej strony liczba 100 partnerek jest oceniana negatywnie. Trąci trochę hipokryzją.

Nie czytałam wszystkich wypowiedzi ale myślę, że część negatywnych wypowiedzi może mieć związek z głównym pytaniem: czy taki jegomość nadaje się na partnera życiowego. No i użytkowniczki odpowiadając wcielają się w rolę potencjalnej partnerki. Idąc tym tropem - można mieć bardzo liberalne poglądy na temat wyborów innych ludzi, ale niekoniecznie jest to równoznaczne z tym, że chcielibyśmy w jakiś sposób w tym uczestniczyć :)

Pasek wagi

Chynchy napisał(a):

smoothmoves napisał(a):

Trochę mnie zaskakują niektóre wypowiedzi w tym wątku. Z jednej strony większość vitalijek w wątkach dotyczących seksu wypowiada się, że można sobie uprawiać seks po prostu dla przyjemności, trochę w charakterze rozrywkowym (i ja to szanuję choć mam inne poglądy) lub że liczba partnerów nie ma znaczenia. Z drugiej strony liczba 100 partnerek jest oceniana negatywnie. Trąci trochę hipokryzją.
Nie czytałam wszystkich wypowiedzi ale myślę, że część negatywnych wypowiedzi może mieć związek z głównym pytaniem: czy taki jegomość nadaje się na partnera życiowego. No i użytkowniczki odpowiadając wcielają się w rolę potencjalnej partnerki. Idąc tym tropem - można mieć bardzo liberalne poglądy na temat wyborów innych ludzi, ale niekoniecznie jest to równoznaczne z tym, że chcielibyśmy w jakiś sposób w tym uczestniczyć :)

Tylko, że właśnie większość użytkowniczek deklarowała, że mają zbliżone podejście do seksu, wielu partnerów, a jednocześnie uważają się za osoby odpowiednie do związku. Stąd moja konsternacja.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.