Temat: Proszę i wypowiedź.

Chciałbym zapytać was o mój światopogląd. W pokoleniu naszych rodziców to raczej standard, ale dziś to chyba należę do znacznej mniejszości. Obecnie nie mam nikogo i zamierzam poszukać dziewczyny, i tak się zastanawiam co mnie czeka w tym temacie. Jestem wierzący i praktykujący, chrześcijaństwo-katolicyzm. Chciałbym stosować się do zasad wiary i teraz i gdy poznam dziewczynę i nie chciałbym być hipokrytą. W związku z powyższym chciałbym uprawiać seks po ślubie, rzecz jasna przynajmniej dla mnie, nie masturbuje się nie oglądam porno, i ewentualne pettingi seksy oralne również odpadają. Jestem normalnym zdrowym chłopakiem, odczuwam podniecenie, jakby kto miał wątpliwości, i mam erekcje. Jestem po studiach, nie pisze tego aby sie pochwalić, ale aby zaznaczyć, że jestem już w tym wieku, że nie trzeba by było czekac na ewentualny ślub latami na zakończenie edukacji, a mógłby nastąpić dość...szybko. Nic nie stoi na przeszkodzie. I teraz pytanie. Spotykacie chłopaka, z który spełnia wasze preferencje, podoba się wam...etc etc, i dowiadujecie się, to co napisałem, że jest wierzący, I NIE BĘDZIE SEKSU DO ŚLUBU. I tak, co byście sobie pomyślały o takim chłopaku w dzisiejszych czasach? To raz a dwa, czy związałybyście się z nim, czy z góry skreślacie? P S Ewentualne kwestie religijne, jak antykoncepcja, bo to chyba poważna dosc kwestia, to w związku wierzący z niewierzącym jest zgoda kościoła, na stosowanie w takim małżeństwie antykoncepcji. Dziecko Tak, jedno, chyba że dziewczyna by chciało dwoje, więcej nie. Czyli wszystko jak u ateistów/agnostyków. Antykoncepcja nie problem, gdy jedna osoba jest niewierząca. Z góry dzięki za odp.

"Jestem wierzący i praktykujący, chrześcijaństwo-katolicyzm. " A jak trafisz na wierzacą i praktykujący chrześcijaństwo- katolicyzm to będzie to jej atut czy skreslisz? Bo nie mieści się w Twoich planach z ograniczeniem dzieci?

Z niewierzącą to jak to dziecko chcesz wychowywać? Bo rozumiem że ona nie wierzaca w to samo co ty, nie musi być ateistką, może mieć inną wiarę. Dziecko będziesz do kościoła prowadził? Chciał ochrzcic? Pozwolisz by ona na równych prawach z dzieckiem praktykowala swoją wiarę? Obchodzili święta dwóch religii?

U mnie byś był skreślony. Ale ciekawi mnie czy faktycznie byś do ślubu wytrzymał. Łatwo trwać w czystości jak nie ma się partnerki. A tu by się pojawiła taka co by przystała na związek, ale ciągle kusiła. 

Pasek wagi

kropka36 napisał(a):

Fajnie sobie rozkminiłeś kwestię antykoncepcji... Jak jedna strona niewierząca, to wszystko ok. Czyli generalnie zrzucasz odpowiedzialność za grzech na kogoś innego. A jak trafisz na wierzącą dziewczynę, to jak sobie to tylko jedno dziecko zaplanujesz? Bo wiesz, metody naturalne to raczej mała skuteczność. Też swoimi wartościami się w tej kwestii kierowałeś? Niezła hipokryzja...

Koleżanko npr ma 99% skutecznosci wiecej nawet niz prezerwatywa. Tylko seksu troche mnie, plodne/nieplodne, wiec zanim nazwiesz kogos hipokryta miej wiedze. 

Pomijając fakt ze te wszystkie „zasady” i ograniczenia związane z jakakolwiek religia uważam za stek bzdur, to przede wszystkim nie popieram fanatyzmu w żadnej dziedzinie, wiec u mnie byłbyś skreślony na starcie.

Anduin napisał(a):

Pomijając fakt ze te wszystkie ?zasady? i ograniczenia związane z jakakolwiek religia uważam za stek bzdur, to przede wszystkim nie popieram fanatyzmu w żadnej dziedzinie, wiec u mnie byłbyś skreślony na starcie.

Dowiedz sie najpierw kto to jest fanatyk. Ja przestrzegam tylko 10 przykazan bozych a jest tam niecudzoloz. Hipokryta lepszy ktory wierzy i wybiera sobie co chce? :)

petitegarcon napisał(a):

Anduin napisał(a):

Pomijając fakt ze te wszystkie ?zasady? i ograniczenia związane z jakakolwiek religia uważam za stek bzdur, to przede wszystkim nie popieram fanatyzmu w żadnej dziedzinie, wiec u mnie byłbyś skreślony na starcie.
Dowiedz sie najpierw kto to jest fanatyk. Ja przestrzegam tylko 10 przykazan bozych a jest tam niecudzoloz. Hipokryta lepszy ktory wierzy i wybiera sobie co chce? :)

Niektórzy potrafią to obejść i robią to w swoim łóżku, a nie cudzym.

Pasek wagi

Iamcookie napisał(a):

Moonlicht napisał(a):

Moj mąż skomentowałby to w ten sposob, że kazdy prawiczek, ktory nie ma realnej opcji uprawiania seksu z kobietą (nie za pieniądze) mówi w ten sposób powołując się na wiarę. .
Tu się nie zgodzę. Mam świetnego przyjaciela (jest przystojny, ma powodzenie), który nie kryje bycia prawiczkiem wiarą. Jest ateistą, ale uważa, że seks nie powinien być z byle kim, a z osobą do której się wiele czuje i są widoki na przyszłość. 

Oczywiście masz rację :) nie generalizuję. Przedstawiłam punkt widzenia faceta, który nie wierzy w "seks po ślubie". A Twój kolega z pewnością zna swoją wartość i ma stałe poglądy a przy tym nie siedzi na vitalii przedstawiając swoją wiarę. 

Może autor szuka tu swojej drugiej połówki? ;)

Pasek wagi

Moonlicht napisał(a):

Iamcookie napisał(a):

Moonlicht napisał(a):

Moj mąż skomentowałby to w ten sposob, że kazdy prawiczek, ktory nie ma realnej opcji uprawiania seksu z kobietą (nie za pieniądze) mówi w ten sposób powołując się na wiarę. .
Tu się nie zgodzę. Mam świetnego przyjaciela (jest przystojny, ma powodzenie), który nie kryje bycia prawiczkiem wiarą. Jest ateistą, ale uważa, że seks nie powinien być z byle kim, a z osobą do której się wiele czuje i są widoki na przyszłość. 
Oczywiście masz rację :) nie generalizuję. Przedstawiłam punkt widzenia faceta, który nie wierzy w "seks po ślubie". A Twój kolega z pewnością zna swoją wartość i ma stałe poglądy a przy tym nie siedzi na vitalii przedstawiając swoją wiarę. Może autor szuka tu swojej drugiej połówki? ;)

Proszę nie dopisywac swoich teori, typu szukam tu/nie mogę znaleźć nikogo/żadna mnie nie chce etc etc

petitegarcon napisał(a):

Anduin napisał(a):

Pomijając fakt ze te wszystkie ?zasady? i ograniczenia związane z jakakolwiek religia uważam za stek bzdur, to przede wszystkim nie popieram fanatyzmu w żadnej dziedzinie, wiec u mnie byłbyś skreślony na starcie.
Dowiedz sie najpierw kto to jest fanatyk. Ja przestrzegam tylko 10 przykazan bozych a jest tam niecudzoloz. Hipokryta lepszy ktory wierzy i wybiera sobie co chce? :)

10 przykazań „bożych” wymyślonych przez ludzi . Dla ciebie „tylko” dla mnie „aż”. To tyle z mojej strony. 

gitarra88 napisał(a):

kropka36 napisał(a):

Fajnie sobie rozkminiłeś kwestię antykoncepcji... Jak jedna strona niewierząca, to wszystko ok. Czyli generalnie zrzucasz odpowiedzialność za grzech na kogoś innego. A jak trafisz na wierzącą dziewczynę, to jak sobie to tylko jedno dziecko zaplanujesz? Bo wiesz, metody naturalne to raczej mała skuteczność. Też swoimi wartościami się w tej kwestii kierowałeś? Niezła hipokryzja...
Dokładnie to samo zwróciło moją uwagę. Niezłe wygodnictwo. Zresztą skoro pyta dziewczyn tu o zdanie to raczej nie mia zbyt wielkiego doświadczenia nawet z koleżankami na żywo, więc chyba rzeczywiście swoją wstrzemięźliwość zrzuca na religię....

I jeszcze ten szybki ślub... Dla mnie strasznie śliski typ. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.