27 marca 2011, 19:21
Mam chorobę hashimoto / zapalenie tarczycy tego własnie typu. Nie mam nadczynności ani niedoczynności , jedynie ''ognisko zapalne'' w moim gardełku tak lekarz mi to tłumaczy :) Na necie naczytałam się wiele na temat tej choroby : zimne ręce ,słabe włosy i paznokcie .
Wszystko się zgadza ciągle mi zimno a moje paznokcie są w opłakanym stanie , włosy wypadaja garsciami przy każdym myciu .
Najgorsze:
Spoźnia mi się miesiączka - co miesiąc o jakieś 10 dni .
Jutro ide do endokrynologa z mama , powinnam mu o tym powiedzieć ? Pewnie skieruje mnie do ginekologa gdzie dostałabym anty na regularny okres ale moja mama nie może się dowiedzieć że uprawiałam juz stosunek to było by dla mnie najgorsze...
Sama nie wiem co mam zrobić.
Stąd moje pytanie :
Czy Wy kobiety chorujące na te zapalenie równie zaobserwowałyście u siebie takie problemy ?
Edytowany przez Monix1994 27 marca 2011, 19:22
27 marca 2011, 19:26
Jeśli byłaś na tyle dorosła by iść z kimś do łóżka to bądź teraz na tyle dorosła, aby się przyznać mamie :)
Nie piszę tego złośliwie, ale nie zazdroszczę.
27 marca 2011, 19:35
Przecież masz 17 lat, mama nie powinna być "zła" jeśli się zabezpieczałaś i był to stały partner, poza tym możesz pogadać z lekarzem, aby mamy nie informować, tak normalnie...Poza tym nie możesz zrezygnować z leczenia tylko dlatego, że zrobiłaś coś co Twojej mamie mogłoby nie odpowiadać...
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
27 marca 2011, 19:37
Z jednej strony podpisuję się pod Optymistką. Z drugiej strony jeśli masz 17 lat to możesz iść sama do ginekologa.
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Wyspy Kanaryjskie
- Liczba postów: 1332
27 marca 2011, 19:37
Ja zaczelam brac anty zanim zachorowalam na hashimoto ;) ale jesli idziesz do endokrynologa z mama to da Ci tylko skierowanie, przeciez do gina mozesz isc sama, masz 17 lat, mysle, ze jesli lekarz bedzie w porzadku bez problemu mozesz pojsc sama.
27 marca 2011, 19:38
Najgorsze jest to że ten choroby nigdy nie wylecze do konca zycia bede brac tabletki euthyrox..a jak jeszcze dojda anty to utyje 20 kg ...
Chciałabym miec okres jak normalna kobieta a nie raz mam raz nie mam ....
27 marca 2011, 19:39
Jedne tabletki kłucą sie z innymi bo to przecież hormony ..
Musze się odważyć i jutro pogadać z endokrynologiem ....
CHODZI O MOJE ZDROWIE a to najważniejsze...
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Wyspy Kanaryjskie
- Liczba postów: 1332
27 marca 2011, 19:41
Nie masz racji. Ja biore anty i biore euthyrox i pytalam zarowno ginekologa jak i endokrynologa i nie kloca sie one miedzy soba kompletnie. To w ogole inne hormony. I ja akurat trzymajac diete nie przytylam ani grama, wazne zeby tabletki byly dobrze dobrane
27 marca 2011, 19:43
Miejmy nadzieje że ja też bede miec dobrze dobrane... Ehhh troche mnie pocieszyłas najbardziej się bałam tego że sie bede klucic i całkiem bede dziwakiem ....
27 marca 2011, 19:44
teraz musze przetrwac jedynie rozmowe z endo zobaczymy co on mi powie :) ja biore euthyrox 25 i to jeszcze polowke czyli 12,5