Temat: Jak wypróżnić się rano??

Hej . Sprawa ma się tak . Pracuję od 7.00 do 15.00 
Mam problemy z załatwianiem się .
Chciałabym to robić rano, a nie mogę.
Wstaje 4.30 (busa mam 5.30), idę się kąpać, potem piję kawę i szykuję się.
Po wypiciu tej kawy już coś tak zaczyna się dziać w jelitach.
Ale za mało żeby się załatwić. 
W pracy koło 7.00 jem śniadanie i gdzieś 8-9 zaczyna mnie cisnąć na toaletę . No i muszę tak trzymać do tej 15.00 aż wszyscy pójdą z pracy, a czasami się widuję też z facetem no i to jest mega dyskomfort jak tak ciśnie.
Rano o tej 4.30 nie wcisnę w siebie jedzenia .
Ale może mimo to macie jakieś sposoby żeby załatwić się przed wyjściem do pracy??

Spróbuj wypić od razu po przebudzeniu szklankę ciepłej wody z porządnym plastrem cytryny. Ale znam Twój ból

technicznie rzeczy ujmujac, jak pójdziesz i srniesz bez posiedzenia, to nawionąć za dużo nie zdaży :D Więc idz od razu jak Cie przyciśnie. Serio, to sa normalne rzeczy, wszyscy wiedzą co się robi w kiblu, a rozregulowanie sobie trybu wypróżnień to jest potem cholernie upierdliwy problem. 

Nie krępuj się iść do toalety w pracy, przecież jest to naturalna rzecz i nie tylko ty musisz z niej skorzystać. Jeśli macie okno w toalecie to je uchyl, jest to lepsze rozwiązanie niż szczelnie zamknięte okna i napsikanie perfumami ... Możesz również zaraz po wypróżnieniu spłukać zawartość muszli (wtedy jest opcja że będziesz musiała spuścić wodę 3 razy - wypróżnienie, postacie, umycie kibla szczotka) ale jakoś musisz sobie radzić, bo trzymanie cały dzień stolca jest po pierwsze niekomfortowe, po drugie niezdrowe.

Też miałam taki problem, ale tym tylko pogorszysz sprawę. 

Jeśli już mam pomóc- wstań trochę wcześniej, wypij na czczo kawę. Ja mam ciśnienie albo od razu po wstaniu, albo jak usiądę w kucki do malowania i piję kawę właśnie. Tylko musisz przyzwyczaić organizm, bo jak jest nastawiony na sranie o 9tej, to musi się nauczyć, że ma być wcześniej.

a w pracy nie macie toalety?:?(tajemnica)

To bierz odświeżacz powietrza w sprayu do pracy i psikaj w toalecie.

Rozumiem trzymanie raz na jakiś czas jak nie ma innego wyjścia, ale codziennie po tyle godzin?

Pasek wagi

Spróbuj wypić szklankę przegotowanej letniej wody z plasterkiem cytryny natychmiast po wstaniu z łóżka. Potem gdy poruszasz się po domu by się przygotować, ubrać itp ruch powinien pobudzić perystaltykę jelit do pracy.

Można też wieczorem  dobrze się nawodnić by na rano nie było problemu z zaparciem.

P.S. Toaleta to nie perfumeria, każdy idzie tam w tym samym celu.

Znam ten ból, też mam taki problem, też trzymam tyle h. 

i po problemie :) 

Seio jak dla mnie to taki problem z d... w koncu kazdy kupe robi... 

Swoja droga spacer + kawa powinny pobudzic jelita, u mnie przewaznie to dziala.

Pasek wagi

kraseczka93 napisał(a):

Znam ten ból, też mam taki problem, też trzymam tyle h. 

Tak przy okazji - czy zdajecie sobie sprawę, co dzieje się z treścią w jelicie grubym przez tyle godzin? To może proszę sobie wyobrazić, że zostawiacie kiełbasę na gorącym słońcu ( 37stopni Celsjusza) przez 24 godziny (noc + kolejny dzień). Ile w tym czasie wydzieli się toksyn które przechodzą do całego organizmu i na co narażone jest jelito grube? Czy wstyd wart jest ryzykowania nowotworu tego organu? Znałam osobę z tą chorobą, która zanim odeszła cierpiała niewyobrażalne męki i kilkakrotnie oprócz onkologii przebywała w klinice leczenia bólu. To bardzo niebezpieczna i straszliwie bolesna choroba. 

Czy warto tak się narażać?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.