Temat: psycholog, anoreksja itp

hejjj. mianowicie. jutro idę do " psychologa" nie wiem po co, no ale ok.

schudłam, za dużo, zapędziłam się, ale jest już OK!

ważę 44 kg przy 176 cm! ;/ . cholernie mało. normalnie anoreksja-,że jestem taka chuuda. .

ale posłuchajcie, czy jest taki wielki problem ze mną skoro sama wiem,że:

jesteeem taaaka meeega chudziutka-patyczek,patulec xD,

nie boję się przytyć, a wręcz chcę nawet z jakieś 5 kg,

nie mam stracha przed jedzeniem- bo jjem np.batony np.princessa, kocham zbożowe muslixD, lody magnumy, porcję zajebioszczych naleśników, desery w grycanie, obiady w sphinxie, - to chyba nie objaw,że mam lek przed jedzeniem, no nie;>?.

jedyne co mnie "zmieniło" po diecie to to,że nie lubię teraz czipsów i rzeczy smażonych w dużej ilości tłuszczu, ale jak będzie go np. łyżka, 2.- niewidze problemu;p,

problem?

po co psycholog...?

BMI 14,2 - MASAKRA
aniolok strasznie szybko się denerwujesz.. Co ja na to , że mama lekarzem ? a co ja na to mogę ?  Napisałam , żeby najpierw może udała się do lekarza, a nie do psychologa.. Jeśli mama nie widzi problemu to niech idzie do innego..Jeden lekarz na tym świecie ?
Teraz już nie wiem czy autorka sobie faktycznie jaja robi czy co ?
Idź do tego lekarza/psychologa i sprawa będzie rozwiązana..
Jakiś czas temu pisałaś na forum, że byłaś u psychologa i jesteś w 100% zdrowa. To było - o ile mnie pamięć nie myli - a propos złego samopoczucia przy niedowadze.

Ja się denerwuje??? 
Zastanów się dobrze, od czego jest ten serwis... już... ??
A teraz zobacz ile tutaj anorektyczek... ja widzę co rusz... A Ty piszesz, że wszystko ok, że jak nie chce to niech nie idzie do psychologa... po co ma sie stresować przecież.
W przeciwieństwie do Ciebie, ja mam wiedzę psychologiczną... i nie uwierzę za nic w świecie , że Ona nie ma problemu... bo ma!!

nie jestem zdenerwowana, ale za to strasznie zirytowana... pustymi wypowiedziami.. Czy ty sobie zdajesz sprawę, że w jej przypadku może chodzić nawet o życie?? Ja tak samo jak ty, nie znam jej i nigdzie jej nie widziałam, ale nie trudno sie domyśleć, że ma wielki problem.
I co Ci daje ta wiedza psychologiczna ?
Ja nie powiedziałam , że ona jest zdrowa.. Uważam , że może lepiej najpierw udać się do lekarza , a nie od razu psychologa. :)
Np. to, że widzę problem, a ty go nie widzisz... Poczytaj sobie swoje wypowiedzi... bo napisałaś ich kilka, kilka zdań wspierających w tym , aby sie nie przejmować...
Już przy drugiej wypowiedzi zasugerowałam , że może ma problem z przyswajaniem posiłków. Więc nie utrzymywałam żeby się nie przejmować. A poza tym to chyba nie będziemy tu udowadniać kto ma rację ? Bo ucieka główny cel tematu..
Nie muszę nic udowadniać, bo dla chcącego nic trudnego i o Anoreksji może poczytać wiele w internecie...
śmieszą mnie już te wypowiedzi... "problem z przyswajaniem posiłków" . Poczytaj co to jest ta ANOREKSJA, JADŁOWSTRĘT PSYCHICZNY, ANOREXIA NERVOSA czy jak tam chcesz inaczej.
Hej ale nie denerwujcie się niepotrzebnie.
Ja myślę że nie mam problemu z anoreksją a bałabym się wizyty u psychologa.
Hm jak ktoś tak mało waży to nie jest zdrowe i najlepiej byłoby się udać do lekarza i do psychologa.
A dziewczyna z tego co napisała chciałaby nawet przytyć 5kg.
Każdy przypadek jest indywidualny więc ciężko ocenić czy ktoś jest chory czy nie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.