- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 sierpnia 2017, 11:31
Brała któraś z Was może Hydroxyzinum?
Ja od jakiś dwóch tygodni codziennie rano zażywałam jedną tabletkę. Lekarz zalecił mi brać je w wypadku kiedy będę się gorzej czuć (biorę też tabletki na spadek tętna). Brałam codziennie i nie wiem czy to możliwe, że miałam po nich dziwne odczucia. Np wątpliwości i uczucie niepokoju (chociaż lek powinien działać odwrotnie), w sprawach, w których jestem pewna czego chcę. Dziś odstawiłam, zobaczę jak będę się czuć po kilku dniach. Czy któraś z Was je brała? Jakieś skutki uboczne?
31 sierpnia 2017, 18:40
Tylko pytanie co ona może wykazac? Możesz zapytać lekarza tylko czy da Ci skierowanie na tomograf głowy nie mając konkretnych objawów. co powiedział lekarz gdy zrobił Ci ekg? Czy miałaś ekg wysiłkowe? Jaki masz puls podczas wysiłku. powodem wysokiego pulsu może być też niedobór żelaza. Sprawdz dokładnie te wyniki badań krwi jeśli miałaś poziom potasu I żelaza powinno to być wyszczególnione. Powiedziałaś że pierwszy lekarz stwierdził nerwice, cały czas masz podwyższony puls czy w jakiś określonych sytuacjach.
31 sierpnia 2017, 18:44
Poza tym lekarz rodzinny raczej Ci nie wystawi skierowania na tomograf głowy, najpierw da Ci skierowanie do neurologa i dopiero neurolog będzie mogł Ci wystawić skierowanie.
31 sierpnia 2017, 19:23
moją mamę to otępiało, lekarz dał żeby brała w razie zdenerwowania, wzięła z dwie tabletki i się przeterminowały ;]
31 sierpnia 2017, 19:48
Nic dziwnego, działa w podobny sposób jak morfina. Przeraża mnie z jaką łatwością i beztroską ludzie teraz biorą, a lekarze przepisują takie leki. Znam mnóstwo ludzi na lekach, często źle dobranych, powodujących fatalne skutki (psychiczne i fizyczne). Biorą dzieci, dorośli, starcy, a jednocześnie Ci sami ludzie uważają narkomanów za całe zło. Śmieszne.Jednemu z moich znajomych takie leczenie złamało życie, od dzieciństwa leczono go lekami, zniszczyli mu zdrowie, przez pobyty w ośrodkach i terapie nie skończył dobrej szkoły, nie znalazł dziewczyny i nie zrobił kariery (skutki uboczne leków psychiczne, zdrowotne, fizyczne, w tym impotencja, wykluczenie społeczne, bo to "osoba z problemami"). I co się okazało w wieku 25 lat? Że ma torbiel na mózgu. Po operacji wszystko przeszło jak ręką odjął, dopiero teraz facet żyje pełnią życia. Nikt przez kilkanaście lat nie zlecił badań, tylko faszerowali go tym świństwem, a był wtedy dzieckiem.tramadol jeden ze składników tak na nią zadziałał że miała problem z powrotem do mieszkania.
Niestety mam podobny przypadek w rodzinie. Dwa lata chodzenia od lekarza do lekarza, oraz leki uspokajające bo lekarz stwierdził nerwice a przy tym nadwrażliwość jelita. Pojawiła się utrata wzroku i co? Guz mózgu. Mam wrażenie, że dzisiaj się lekarzom zwyczajnie nie chce zlecić rezonansu głowy, który przy długotrwałych zaburzeniach o podłożu neurologicznym powinien być zlecony.
31 sierpnia 2017, 21:19
Już ich nie biorę. Dzisiejszy dzień jest ciężki, ale zdaje sobie sprawę że jest to spowodowane ostawieniem leku. W końcu przez 4 tygodnie brałam go codziennie. Mam nadzieję, że za kilka dni poczuję się lepiej
31 sierpnia 2017, 21:28
Niestety mam podobny przypadek w rodzinie. Dwa lata chodzenia od lekarza do lekarza, oraz leki uspokajające bo lekarz stwierdził nerwice a przy tym nadwrażliwość jelita. Pojawiła się utrata wzroku i co? Guz mózgu. Mam wrażenie, że dzisiaj się lekarzom zwyczajnie nie chce zlecić rezonansu głowy, który przy długotrwałych zaburzeniach o podłożu neurologicznym powinien być zlecony.Nic dziwnego, działa w podobny sposób jak morfina. Przeraża mnie z jaką łatwością i beztroską ludzie teraz biorą, a lekarze przepisują takie leki. Znam mnóstwo ludzi na lekach, często źle dobranych, powodujących fatalne skutki (psychiczne i fizyczne). Biorą dzieci, dorośli, starcy, a jednocześnie Ci sami ludzie uważają narkomanów za całe zło. Śmieszne.Jednemu z moich znajomych takie leczenie złamało życie, od dzieciństwa leczono go lekami, zniszczyli mu zdrowie, przez pobyty w ośrodkach i terapie nie skończył dobrej szkoły, nie znalazł dziewczyny i nie zrobił kariery (skutki uboczne leków psychiczne, zdrowotne, fizyczne, w tym impotencja, wykluczenie społeczne, bo to "osoba z problemami"). I co się okazało w wieku 25 lat? Że ma torbiel na mózgu. Po operacji wszystko przeszło jak ręką odjął, dopiero teraz facet żyje pełnią życia. Nikt przez kilkanaście lat nie zlecił badań, tylko faszerowali go tym świństwem, a był wtedy dzieckiem.tramadol jeden ze składników tak na nią zadziałał że miała problem z powrotem do mieszkania.
Raczej nie chce się drazyc tematu, robić dochodzenia dlateo często są przepisywane leki na dane schorzenie a nie szuka się powodu danego schorzenia, coś na zasadzie pacjent kaszle? To wypiszemy lek p. kaszlowy powinien pomoc.... A przyczyną kaszlu może być na przykład refluks.. Niestety leczy się objawy nie przyczyny choroby. Nie wiem czemu się tak dzieje gubi ich rutyna? Zbyt duża ilość pacjentów? Co do skierowan sama, mam bardzo dobry kontakt z lekarzem rodzinnym niestety ona sama nie może mi wypisać skierowania na rezonans, jedyne co może zrobić to skierowanie do specjalisty, dopiero potem on wypisuje na rezonans a czas oczekiwania też jest dość długi. Niestety żeby się leczyć trzeba mieć zdrowie cierpliwość pieniądze, i umiejętność rozmowy z lekarzem. Jednak wydaje mi się że tak się dzieje wszędzie nie tylko w Polsce leczy się objawowo, nie docieka przyczyny choroby. Powiem tak miałam taki przypadek kiedy rozwiązanie problemu pacjenta nie wymagało żadnych leków, było banalnie proste, pacjent zażywal leki które mu nie pomagały nie był zadowolony z terapii. poskarzyl mi się,że już ma dość. po dłuższym wywiadzie okazało się że można to jakoś rozwiązać, bez leków.... Wrócił i mi dziękował że udało mu się rozwiązać problem, a lekarz sam się zdziwił że na to nie wpadł.... Po prostu lecą na zasadzie metody prób i błędów. Nieraz też tak trzeba, bo bywa różnie ale czasem wystarczy pogadać dłużej bo może się okazać że wystarczy zmiana przyzwyczajeń, modyfikacja w diecie lub wypisanie leku na coś co nie leczy objawów ale przyczynę.
31 sierpnia 2017, 21:32
Dlatego Autorko zapytałam się Ciebie o poziom potasu, bo właśnie potas obniża tętno. Concor uspokoi Twoje serce, zmniejszy jego zapotrzebowanie ma tlen, hydroksyzyna miała Cie uspokoić... Mogło dojść też do. Tego że byłaś odwodniona czy może miałaś biegunkę, stąd wysoki puls... Pytanie czy jesteś na diecie? Naprawdę na puls maja wpływ różne czynniki. Jak będziesz u lekarza powiedz mu o wszystkim... Nawet jak nje będzie pytał. Może znajdzie takie rozwiązanie przy którym nie będziesz potrzebowała leków.