- Dołączył: 2010-12-25
- Miasto: Suwon
- Liczba postów: 987
12 marca 2011, 20:40
Witajcie, tak z czystej ciekawości, chciałam zapytać, co myślicie o paleniu. W wieku ilu lat zaczęłyście i czemu? Pod presją rówieśników? Chęcią nie bycia odmieńcem? Z przyjemności?
- Dołączył: 2008-06-12
- Miasto: Labirynt
- Liczba postów: 3356
12 marca 2011, 21:46
no, dzięki, 4-5. Myślnik mi przeskoczył. Przy 45 facet z kotłowni by nie wylazł:)
12 marca 2011, 21:49
mialam jakies 17,5 roku kiedy zapalilam pierwszy raz. pozniej czesem palilam,ale dopiero jak poszlam na studia,wiek 19 lat, to zaczelam palic. teraz po pierwszym semstrze,czyli po pol roku rzucam ostatecznie palenie, bo mi przeszkadza w kondycji-bieganiu. znaczy ostatecznie..? nie :) od imprezy do imprezy i czasem na wyluzowanie sie fajka nadal pozostanie. wciagnelam sie :D kocham fajki ;p ale umiem sie bez nich spokojnie obyc. to taka milosc jak do pysznego likieru toffee na przyklad -gdyby ktos pytal ;)
- Dołączył: 2011-03-09
- Miasto: Nisko
- Liczba postów: 144
12 marca 2011, 22:11
W swoim życiu zapaliłam dwa razy. Nie smakuje mi to, więc palić nie będę. To nie dla mnie.
12 marca 2011, 22:23
kiedyś jak byłam mała spróbowałam ...a teraz palenie mi nie przeszkadza czasami palę na imprezie bo lubię .
Pod presją rówieśników ...;/ ehhh ja ? na szczęście niee!
12 marca 2011, 22:25
nie pale i rowniez mi to nie imponuje wrecz przeciwnie uwazam to za tzw''niewole''. W sowim zytciu wypalilam moze z3 papierosy dla sporobowania jak to samkuje
- Dołączył: 2010-08-19
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 643
12 marca 2011, 22:26
Parę razy próbowałam , ale jak dla mnie nie jest to wcale fajna rzecz wręcz przeciwnie. Z reszta nie chciałabym śmierdzieć fajkami fuujjj
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
12 marca 2011, 23:00
zapaliłam w życiu raz, więcej nie zamierzam.
palenie to nałóg.. śmierdzący i obleśny.
najgorsze jest dla mnie palenie w miejscach publicznych.. na przystanku czy na ulicy kiedy
tuż obok znajdują się ludzie, którzy nie palą..
niech się osoby palące same trują, a nie jeszcze na kogoś dmuchają.
jak ktoś chce palić to niech pali, ale z dala ode mnie.
a ludzie palący tylko w towarzystwie i którzy myślą, że to kul są śmieszni.
Edytowany przez ewelinusek 12 marca 2011, 23:22
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1341
12 marca 2011, 23:26
.a ludzie palący
> tylko w towarzystwie i którzy myślą, że to kul są
> śmieszni.
zgadzam sie w 100%