Temat: od zaparcia do ..........

Hej dziewczynki pytanko mam jestem na 1000 kalorii z małymi założeniami sb( ograniczyłam ryz makarony kasze a chleb do jednej kromki na śniadanie ) i z tąd moje pytanie miałam zaparcia a teraz po trafie nawet dwa razy dziennie znaleść sie w toalecie, jeszcze tydzień temu wspomagałam się rapacholinem a teraz problem zniknął czyżby mój metabolizm ruszył w końcu???? może to zasługa ze do każdego posiłku są warzywa a to sorówka a to sałatka a to na parze??/? tylko ze ja wcześniej robiłam podobnie i nigdy takiego efektu. dodam ze codziennie pije kawe zbożową, (3 kubki) mało kalorii i ja uwielbiam i sporo wody czasem nawet 2,5 litra ale czasem 1,5 (wczesenij tez tak robilam )
Na 1000kalori to nie ma czym, poprostu. Nie oszukuj sie.
Bylam na 1000 moje zaparcia trwaly po tydzien, jak nie leiej, srodki przeczyszczjace nic nie dawaly. Zadne herbatki, sliwki otreby.
Przeszlam na 1500kalori i nie mam ZADNEGO probemu, toalete odwiedzam regulanie, codziennie!
Jeżeli w twojej diecie znajdzie się błonnik wtedy nie będziesz miała takiego problemu.
Napisalam 1000 kalorii bo to moja podstawa byla szukajac diety akurat natrafilam na taka i z poczatku wzielam sobie 1200-1400 a nazwa została bo to taka moja baza była:) mysle ze owyeliminowanie na okres 2 tygodni makronu i innych wegli do tego sie przysluzyloo. Pomóc możę  rapachiolin polecam tez miala okropne zaprcia okropne szkoda gadac......i on mnie poratował
Ale powiem szczerze ze ten metabolizm to również zasługa 5 posiłków o regularnych porach, dzieki dizewcznyny moze w koncu ua mi sie zrzucic wage jak ten metabolizm  ruszyłllllllllllll :) da znac za tydzien co i jak
No i  niestety w sobote malo pilam bo nie miala akurat czasuw szkole i stanelo troche ale dzisia ruszylko znowu
a mówilam że bedzie stop niestety mimo tcy wszystkich warzyw i td za wczesei sie cieszylam
Mam tak samo od jakiegoś czasu. Kiedyś nic... senes, herbatki, ziółka na przeczyszczenie i ... nic. Jak szłam do wc raz na tydzień to było dobrze... Zmiany zaczęły się w ciąży.. Kibelek obowiązkowo codziennie, i do teraz tak zostało. W sumie zawsze dbałam o sporą zawartość błonnika w diecie, owoce, warzywa, ciemne pieczywo, czasem jakieś otręby. Ale efekty są w sumie dopiero teraz ;p
Jedyny w sumie mój problem to to, że mało piję... Zmuszam się wręcz... Wodę zastąpiłam sokiem pomidorowym lub wielowarzywnym bo tak to butelka może stać cały dzień i pragnienia nie mam. Wiem, że to niedobrze, ale nie umiem się zmuszać... Inny problem jest taki, że co wypiję trochę, to co 5 min latam siusiu, co też mnie ogranicza, szczególnie w pracy czy wieczorem jak chce mi się spać a nie biegać po mieszkaniu ;/
Ni eno amsz racje jak wypije dużow ody to w nocy beigam kilak razy ale wtedy gdy wstaje diecku mleko dawać więc przy okazji:)nie wiem co bedzie pozniej

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.