Temat: Jak czesto piszecie ze swoimi partnerami?

Spotykamy sie od około miesiąca i ostatnio jakos bardziej zaczęło mi zalezec. Na poczatku mowilam sobie ze bedzie co bedzie i jak z dnia na dzien zerwiemy kontakt z jakiegoś powodu to sie w ogole nie bede przejmować, ale ostatnio zauważyłam ze chyba zaczynam cos do niego czuc. Na samym poczatku pisaliśmy całymi dniami a ostatnio piszemy coraz mniej. Spędzamy razem całe weekendy a w tygodniu spotykamy sie raz i idziemy na kolacje.

Wydaje mi sie ze to całkiem normalne ze nie piszemy ze sobą non stop bo o czym tez można pisac całymi dniami, ale z drugiej strony mnie to troche niepokoi. Czy to moze dlatego, ze zaczyna mi na nim zależeć?

Nigdy ze soba jakos duzo nie pisalismy chyba, ze ja bylam na zajeciach i nie moglam odebrac/rozmawiac (ale tez nie jakos duzo tylko o planach na wieczor ;)). I z kazdym, kto oczekiwalby pisania non stop (czy tez po prostu co godzine) nie dogadalabym sie nigdy.

Jestesmy razem ponad 10 i dalej piszemy tylko jak musimy cos na szybko sobie przekazac, a nie mozemy pogadac (np. jestem na 2-godzinnym spotkaniu w pracy)

u nas przez dobre 2-3 lata kontakt był bez przerwy, a zamieszkaliśmy ze sobą po 2 miesiącach 

przez cały dzień mamy kontakt-jak jesteśmy osobno to zawsze wymienimy jakieś wiadomości.   Właściwie odkąd się znamy nie wiem czy był chociaż jeden dzień bez kontaktu smsowego. 

wogole nie piszemy ani nie dzwonimy, chyba, ze wazna sprawa,ale to i tak ani on ani ja bym sie nie dodzwonila za 1razem, bo chyba, ze akurat bylby telefon w reku. W pracy nie mam czasu, po pracy tez :)  a jak juz mam to jest w domu. Zreszta on tez ciezko pracuje i nie ma czasu na smski. 

Codziennie

Nie zawsze mam czas pisać z moją dziewczyną przez cały dzień, ale jeśli coś się wydarzy to zawsze jej o tym daje znać. Bo tak normalnie to wolę zadzwonić do Niej wieczorem i opowiedzieć jej co się działo. 

Codziennie wymieniamy mnóstwo wiadomości na WhatsAppie i gdyby zdarzył się choć jeden dzień totalnej ciszy, zastanawiałabym się, co jest nie tak :PP Wiadomo, raz jest tego mniej, a raz więcej - wszystko zależy od tego, co w danej chwili robimy. Smsy to bardzo wygodna forma kontaktu, bo nie trzeba godzinami siedzieć bezczynnie z słuchawką przy uchu - podczas wymiany wiadomości tekstowych mogę np. gotować, załatwiać sprawy na mieście a nawet być w pracy (tak, tak, pracuję w biurze, on też, więc od kilku smsów w wolnej chwili świat się nie zawali). Jeżeli któreś z nas nie odpisuje dłużej niż pół h, wtedy wiadomo, że ogień pod dupą i nie ma jak :D Podejrzewam, że jeśli zamieszkamy razem, ta ilość znacznie się zredukuje, bo będziemy mieli siebie na codzień, a nie np. 4x w tygodniu.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.