- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 lipca 2017, 15:14
Spotykamy sie od około miesiąca i ostatnio jakos bardziej zaczęło mi zalezec. Na poczatku mowilam sobie ze bedzie co bedzie i jak z dnia na dzien zerwiemy kontakt z jakiegoś powodu to sie w ogole nie bede przejmować, ale ostatnio zauważyłam ze chyba zaczynam cos do niego czuc. Na samym poczatku pisaliśmy całymi dniami a ostatnio piszemy coraz mniej. Spędzamy razem całe weekendy a w tygodniu spotykamy sie raz i idziemy na kolacje.
Wydaje mi sie ze to całkiem normalne ze nie piszemy ze sobą non stop bo o czym tez można pisac całymi dniami, ale z drugiej strony mnie to troche niepokoi. Czy to moze dlatego, ze zaczyna mi na nim zależeć?
21 lipca 2017, 19:11
Nigdy ze soba jakos duzo nie pisalismy chyba, ze ja bylam na zajeciach i nie moglam odebrac/rozmawiac (ale tez nie jakos duzo tylko o planach na wieczor ). I z kazdym, kto oczekiwalby pisania non stop (czy tez po prostu co godzine) nie dogadalabym sie nigdy.
Jestesmy razem ponad 10 i dalej piszemy tylko jak musimy cos na szybko sobie przekazac, a nie mozemy pogadac (np. jestem na 2-godzinnym spotkaniu w pracy)
21 lipca 2017, 20:49
u nas przez dobre 2-3 lata kontakt był bez przerwy, a zamieszkaliśmy ze sobą po 2 miesiącach
22 lipca 2017, 09:11
przez cały dzień mamy kontakt-jak jesteśmy osobno to zawsze wymienimy jakieś wiadomości. Właściwie odkąd się znamy nie wiem czy był chociaż jeden dzień bez kontaktu smsowego.
22 lipca 2017, 09:19
wogole nie piszemy ani nie dzwonimy, chyba, ze wazna sprawa,ale to i tak ani on ani ja bym sie nie dodzwonila za 1razem, bo chyba, ze akurat bylby telefon w reku. W pracy nie mam czasu, po pracy tez :) a jak juz mam to jest w domu. Zreszta on tez ciezko pracuje i nie ma czasu na smski.
Edytowany przez 22 lipca 2017, 09:21
17 listopada 2017, 13:52
Nie zawsze mam czas pisać z moją dziewczyną przez cały dzień, ale jeśli coś się wydarzy to zawsze jej o tym daje znać. Bo tak normalnie to wolę zadzwonić do Niej wieczorem i opowiedzieć jej co się działo.
18 listopada 2017, 10:07
Codziennie wymieniamy mnóstwo wiadomości na WhatsAppie i gdyby zdarzył się choć jeden dzień totalnej ciszy, zastanawiałabym się, co jest nie tak Wiadomo, raz jest tego mniej, a raz więcej - wszystko zależy od tego, co w danej chwili robimy. Smsy to bardzo wygodna forma kontaktu, bo nie trzeba godzinami siedzieć bezczynnie z słuchawką przy uchu - podczas wymiany wiadomości tekstowych mogę np. gotować, załatwiać sprawy na mieście a nawet być w pracy (tak, tak, pracuję w biurze, on też, więc od kilku smsów w wolnej chwili świat się nie zawali). Jeżeli któreś z nas nie odpisuje dłużej niż pół h, wtedy wiadomo, że ogień pod dupą i nie ma jak :D Podejrzewam, że jeśli zamieszkamy razem, ta ilość znacznie się zredukuje, bo będziemy mieli siebie na codzień, a nie np. 4x w tygodniu.