- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 maja 2017, 02:01
Cześć. W piątek mam jechać z chłopakiem pociągiem lub autobusem do znajomych (4 godziny jazdy). Jednak on ma w czwartek zabieg usuwania ósemki z dolnej szczęki. Szczerze mówiąc wątpię czy da on radę niecałe 24 godziny po wyrwaniu jechać ponad 300 km i tam jeszcze zwiedzać. On uważa, że da radę. Nie wiem co o tym sądzić. Tłumaczyć mu, że wyjazd nie ma sensu czy ryzykować? Jak to jest z tymi ósemkami?
30 maja 2017, 15:44
Niech przełoży rwanie. Ja dwa dni miałam wyjęte z życiorysu, nie mówiąc ze prawie zemdlałam po wyrwaniu w domu. Ciągłe plucie krwią, opuchlizna jak trzecia twarz, brak możliwosci zjedzenia czekogolwiek oprocz lodow i jogurtow. W nocy po rwaniu płakałam na co ja się zgodziłam :P Jest gorąco może spuchnąc bardziej niz normalnie ;/ lepiej nie ryzykowac zwlaszcza ze faceci sa delikatniejsi niz kobiety.
30 maja 2017, 17:37
Cześć. W piątek mam jechać z chłopakiem pociągiem lub autobusem do znajomych (4 godziny jazdy). Jednak on ma w czwartek zabieg usuwania ósemki z dolnej szczęki. Szczerze mówiąc wątpię czy da on radę niecałe 24 godziny po wyrwaniu jechać ponad 300 km i tam jeszcze zwiedzać. On uważa, że da radę. Nie wiem co o tym sądzić. Tłumaczyć mu, że wyjazd nie ma sensu czy ryzykować? Jak to jest z tymi ósemkami?
Ostatnio po usunięciu ósemki z żuchwy byłam półprzytomna przez 2-3 dni (nie byłam w stanie ustać na nogach dłużej niż kilka minut), przeleżałam w łóżku.
30 maja 2017, 20:41
najgorsze są dolne 8emki do wyrywania, ponieważ mają największy korzeń, dobrze trzymający się szczęki.
Miałam usuwane wszystkie 8 emki. Te u góry - to jeszcze pół biedy, cały czas okładałam się lodem:D wylądowałam z gorączką i osłabieniem na drugi dzień, ale po tych 2 dniach spokojnie przeszło i dzięki super okładom nawet dużej opuchlizny nie było. Dolną miałam usuwaną w kawałkach (rozcinane i usuwane), bo rosły dziwacznie. Dochodziłam do siebie prawie tydzień - przez pierwsze 3-4 dni nic nie jadłam poza płynami przez słomkę i wyglądałam jak rasowy chomik.
Nie radziłabym planowania wyjazdu na drugi dzień, chyba że w razie czego można go odwołać. Jak się od razu dostanie antybiotyk + ketonal + okłady z lodu to może i da jakoś radę, ale różnie to może być.