Temat: Moje rysunki a szkoła.

Witam! Mam pewien problem, tzn od dłuższego czasu sobie rysuję w domu, w szkole. Mam skończone 16 lat, jestem w ostatniej klasie gimnazjum - za pół roku wybór nowej szkoły. Bardzo chciałabym dostac się do liceum plastycznego w Radomiu, lecz są tam egzaminy wstępne (rysunek, malarstwo, rzeźba). Nie wiem czy mam szanse, dlatego pytam Was, czy moglibyście obiektywnie ocenić moje umiejętności? Jak rysuję jak na 16 lat? Wstawiam kilka rysunków (niestety bawię się raczej ołówkiem, daje jedną pracę ze szkoły, którą malowałam farbami - z farbą nie miałam styczności już wieeele lat).

WIEM ŻE MAM PROBLEM Z PROPORCJAMI ale się uczę ;)

















Przepraszam, za niedopracowane włosy, ale zazwyczaj skupiam się na twarzy a włosy robię na szybko, gdyż nie lubię ich rysować ;P
Pasek wagi
Macchiato W szkole malujemy głównie farbami co mi się bardzo przydaje. Jak napisałam w temacie, ta praca którą dałam, to moja pierwsza od jakichś 4-5 lat farbami, więc trudno mi było cokolwiek zrobić, gdyż to była taka "próba". Kolory na pewno z tubki nie są (dużo mieszałam, bo straszne były), poza tym liście mi się nie podobają ze względu na to, że malowałam je chyba ze 4 zajęcia i za każdym razem robiłam inne. Ale chciałabym się doszkolić w farbie, może i jest trudna, ale można fajnie się nią bawić. Poza tym Z tego co rozmawiałam z koleżanką z tamtej szkoły - tam raczej znaczna większość jest malowana farbą.
Pasek wagi
slicznie!!!!! 3 rysunek od konca mnie powalil ;D super!!
Pasek wagi

@ cancri

No, dokładnie -"tego nie, bo nie wymagają, tego nie, bo mi się nie chciało." Bez wyobraźni nie ma sensu, no i sama  się przekona, że daleko nie zajedzie bez niej.  

Kryska to kalkowanie, nie narysowala bys tak, porownujac z innymi pracami. Pozostale prace sa slabe, ciezko bedzie  Ci sie dostac do liceum albo technikum prpofilowanego w tym kierunku.
Mialam kiedys dwoch kolegow ktorzy rysowali, i trzeba miec duzy telent i wielka wyobraznie, masz? Nie widac.
Prace sa przecietne, przykro mi. Zwlaszcza, ze sie tu tak wszyscy zachwycili.


Na 6 rysunkow, 4 sa slabe, jeden w miare, i jeden przekalkowany/przerysowany.



PS. Wszedzie musisz najpierw umiec  operowac olowkiem, a dopiero potem innymi srodkami. Nie na odwrot.
Olowek pokaze wszystkie niedociagniecia, bledy, i tak dalej, a ja widze, ze Ty  nawet dobrzez z olowka nie korzystasz.

az sobie poszukałam moich starych prac.. 

Nie, nie rysuję, za późno już dla mnie.

CzysteZuo Po tym będę miała normalną maturę, nie muszę na ASP.

cancri Nie czuję się jakoś urażona czy coś, mam dystans do siebie, sama wiem jak rysuję/maluję i wiem, że ludzie naprawdę mają talent a ja się nawet do nikogo nie przyrównuję, bo to i tak nie ma sensu. Jak wcześniej napisałam, chciałabym czegoś spróbować w życiu, jesli mi nie będzie coś odpowiadać albo nie dam rady - trudno, najwyżej zmienię szkołę. Btw. nie mam zamiaru niczego unikać, po prostu nie lubie rysowac włosów, akurat włosów i tyle : P
Pasek wagi
Scatty Kryska nie była kalkowana, raczej na monitorze nie rysuję ;) Ale dzięki za ostrzeżenie, może w takim razie zrezygnuje i udam sie na bio-chem, będzie najłatwiej ;p
Pasek wagi
oj tam widac że masz sprawną rękę. wystarczy, że bedziesz pracować nad sobą, a będziesz się rozwijac. ja na poczatku tez kopiowałam ze zdjęć, ale to głównie na zamówienie. uwielbiałam rysować. a teraz zdecydowanie lepiej czuję się w malarstwie. najwazniejsze, zebyś robiła to co kochasz!
Również jestem w trzeciej klasie gimnazjum i sama też rysuję. Martwa natura wychodzi Ci zupełnie przeciętnie. Nie ma większych błędów, ale w ogóle nie przyciąga uwagi. Wdaje mi się, że jestem na takim samym, bardzo zbliżonym poziomie, chociaż jedyne rysunki martwej natury jakie wykonuję, to te na szkolną plastykę. Portrety są już lepsze. Cieniowanie za lekkie, ale ogólnie jest ok. Musisz po prostu ćwiczyć. 
Rozważałam pójście do plastyka, ale nie jestem co do tego pewna, gdyż przyszłości stanowczo nie wiążę z ASP. Poza tym rysuję głównie mangę, co jest zwykle postrzegane jako coś banalnego, najzabawniejsze jest to, że przez ludzi, którzy kompletnie nie mają z  tym nic wspólnego, bądź ich sztuka rysowania ogranicza się do kopiowania obrazków z Internetu. Zresztą nieważne.
Moim zdaniem możesz spokojnie startować do plastyka. Tylko, że nie widzę w tym sensu jeśli nie jesteś pewna własnych umiejętności i jeśli rysowanie ma być tylko jakimś hobby. Rób to co kochasz i tyle. 
Plastyk jest czteroletni, więc zasadniczo nie ma co marnować sobie roku, jeśli nie jesteś pewna. Kwestia dostania się, bądź nie, to część względna, ważniejsze jest to, czy w ogóle sens ma składanie papierów.
próbuj, masz szanse :) piękna 2 i 3 od dołu

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.