Temat: Kiedy mężczyzna mówi kobiecie ,ze ja kocha?

Właśnie takie pytanie.Bo wiadomo ,że jeśli wypije,jeśli chce ją zaciągnąć do łóżka no właśnie i kiedy jeszcze i czy wierzyć w to?
mówi kocha, gdy przynosi rano kawę do łóżka, kiedy w sobotę smaży kotlety, kiedy sprząta łazienkę, kiedy chodzi po zakupy, jedzie na myjnię i zatankować moje auto, kiedy uśmiecha się z troską i wstaje w nocy do dziecka....nie zawsze słowa- często czyny mówią KOCHAM CIĘ
Nie patrz na słowa tylko na czyny. Co Ci po facecie, który co chwilę będzie trąbił, że Cię kosza, jak w ogóle tego nie pokazuje itp.
Pasek wagi
.

hehehe moj mi mowi codziennie szczegolnie kiedy mam zly humor albo chdze przygnebiona z jakiegos swojeo chorego powodu, wtedy to lata za mna, tuli mnie,zaczepiai glaszcze :) calujei co chwile kocha Cie rybus a Ty mmnie kochasz??? itd ;p

 

 

A na poczatku? hmm w sumie nie pamietam zbytnio,bylo to 5 lat temu ;)) ale jakos niespodziewanie i t nie osobiscie tylko smsem czy jakos inaczej ;-))) hehe ale bylismy mlodzi 18 latek wiec nic dziwnego xD teraz slysze kocham Cie bez zadnych oczekiwan, poprostu.

Pasek wagi

hehehe moj mi mowi codziennie szczegolnie kiedy mam zly humor albo chdze przygnebiona z jakiegos swojeo chorego powodu, wtedy to lata za mna, tuli mnie,zaczepiai glaszcze :) calujei co chwile kocha Cie rybus a Ty mmnie kochasz??? itd ;p

 

 

A na poczatku? hmm w sumie nie pamietam zbytnio,bylo to 5 lat temu ;)) ale jakos niespodziewanie i t nie osobiscie tylko smsem czy jakos inaczej ;-))) hehe ale bylismy mlodzi 18 latek wiec nic dziwnego xD teraz slysze kocham Cie bez zadnych oczekiwan, poprostu.

Pasek wagi

Ja od swojego też bardzo szybko usłyszałam te słowa. I słysze je codziennie rano jak wychodzi do pracy, jak dzwoni do mnie w południe. jak przyjdzie wypity to mówi to co 3 minuty :-) Najpiękniejsze kocham Cię jakie od niego usłyszałam, to jak odebrałam kiedyś do z pracy, on po 2-3 piwkach, jedziemy autkiem, a on powiedział do mnie po polsku" kocham Cię" (jest austryjakiem i nie zna polskiego).

Po czym poznać, napewno po zaangażowaniu jego w Wasz związek. Może nie konieczne czyny typu, będzie mył podłogę i wynosił śmieci, i czyścił srebra ;-) Każdy facet jest inny. Jedni mówią 3 razy dziennie kocham Cię, inni powiedzą to raz na miesiąc. Pamiętajmy, że mężczyźni nie są mistrzami w okazywaniu uczuć, robią to na własny swój sposób. Trzeba to wyczuć...

Pasek wagi
Mój facet pierwszy raz po jakiś 4 miesiącach powiedział :) Od tamtego czasu - mówi to dzień w dzień :)
> Od 5 lat słyszę po conajmniej 3 razy dziennie
> KOCHAM CIE!:)yyy bez żadnej okazji:) na szczęście

musiało ci się znudzić tego słuchać, mnie by się w każdym razie
znudziło. zbyt często i magia ulatuje.
ja pierwszy raz uslyszalam Kocham Cię  po 2 tygodniach bycia ze soba - wtedy srednio w to uwierzylam;] i nie odpowiedzialam nic...przemilczalam ale prawdziwe"Kocham" mialo dla mnie znaczenie w czynach a nie w tym co mowil- bo nie slowa lecz czyny swiadcza o nas- zapamietaj to ;)

Ja od kilku dobrych lat jestem chora - miewam lepsze i gorsze dni choc wiecej jest pewnie tych gorszych jesli chodzi o samopoczucie lecz czasem to w jaki sposob sie do  mnie odnosi co dla mnie robi i jak robi pozwala mi oddychac mimo braku odwagi, sil i checi do zycia...,

Moze przytocze przyklad"w swieta wielkiej nocy zamiast byc z rodzina w domu mialam atak.., wyladowlam w szpitalu- ach jak mi bylo wtedy smutno, podlamana, w zlym humorze  i bez checi do zycia lezalam w szpitalnym lozku- pojawil sie On , moj kochany chlopiec ja z nerwow z niemocy poplaklam sie i wrzasnelam - mam dosc -wynos sie...., On na sile mnie przytulil poczulam jak po moim policzku splywa lza...Jego lza.., tulil dalej mocno i stanowczo spojrzal surowym wzrokiem na mnie i rzekl- wiesz kogo wybieraja na pilotow wojskowych?- spojrzlam wsciekla na niego bo co mnie wtedy to obchodzilo a On odparl- wybieraja ludzi wyjatkowych, ludzi ktorzy potrafia walczyc , ktorzy chca wrocic do swojej rodzina i dla nich sie poswicaja - kochaja i sa twardzi - Ty tez masz dla kogo walczyc(mowil to z zaplakanymi oczami) wiec walcz...."- Tego dnia uwierzylam w slowa wypowiedziane pol roku wczesniej... i do dzis gleboko wierze ,ze wlasnie takie sytuacje ukazuja prawdziwe uczucia nawet najwiekszej besti i twardziela....

Wybaczcie chyba samej mi sie lezka w oku teraz zakrecila kiedy sobie to przypomnialam... ale mysle , ze kazda z Was ma takie czy inne przezycie, ktore na dlugo utwierdza Was w tym ,ze Wasz skarb nie klamie i Was Kocha do czasu kolejnej slabosci kiedy znow bedziecie potrzebowac silnego "Kocham"

Zycze Wam i Autorce prawdziwych czynow swiadczacych o sile Waszej milosci do drugiego czlowieka...

piękne i mi się tez łezka w oczach zakręciła,dziękuję

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.