19 lutego 2011, 01:54
Hej dziewczyny, mam pytanie, a raczej problem związany z bezsennością. Potrafię nie przespać tygodnia czy dwóch! Czuje się zmęczona, kładę się do łózka, zamykam oczy i...no właśnie...i nic. Czasami zdarza się mi zasnąć na maksymalnie dwie godziny, lub mam przerywany sen budzę się co godzinę, lub pół. Próbowałam rożnych naparów z melisy, ciepłych kąpieli,tulenia misia, i nic. Nie bardzo chciałabym sięgać po tabletki, ponieważ moja wątroba nie jest w najlepszym stanie przez kuracje hormonalna. Czy macie jakieś Swoje "domowe" sposoby na dobry i spokojny sen?
19 lutego 2011, 09:11
Ostatnio u Drzyzgi były kobiety co nie spały od kilku miesięcy czy jakoś tak. Wprawdzie to była już choroba, ale ta pani psycholog mówiła żeby sprawić, że łóżko będzie kojarzyć się tylko ze snem. Nie można w nim jeść, słuchać muzyki i tak dalej. Nie powinno też zasypiać się przy TV, radio. Spróbuj, może się uda. :)
19 lutego 2011, 11:04
Spróbuję:) Wszystko dla spokojnego snu. Ja od dziecka mam ten problem:/ Najpierw jak miałam gdzieś 7-8 lat to co ranek rodzice szukali mnie po mieszkaniu bo nigdy w łóżku mnie nie było, lub budziłam ich w środku nocy stojąc nad nimi...moja mama omal zawalu nie dostała;) później jak zaczęłam dojrzewać stałam się bardzo nerwowa i nie spalam bo czułam strach, tak jakby napady paniki...wiem ze to dziwnie brzmi, bałam się spać nawet przy zapalonym świetle! Kazdy szelest mnie budził. Bylam u lekaza-dostalam jakies leki uspokajajace, ale byly one na tyle silne ze niemoglam normalnie funkcjonowac, a co dopiero uczyc sie w szkole:/
Boje sie ze jak teraz pojde do lekaza to znow przepisze mi takie swinstwo...To nic przyjemnego :/
19 lutego 2011, 12:17
To siedzi gdzieś w Tobie, może przyczyna tkwi w jakichś wydarzeniach, które miały miejsce kiedyś? Może psycholog Ci pomoże.
- Dołączył: 2011-01-21
- Miasto: Krosno
- Liczba postów: 168
19 lutego 2011, 18:29
Też mam problemy, chyba od miesiąca już. Nic nie pomaga z wypróbowanych sposobów, więc mam przepisaną na receptę hydroxyzynę, która mnie uspokaja i zanosi w świat snu po czym śpię, w weekendy 10-14 godzin.
19 lutego 2011, 20:54
Wlasnie - to możliwe, ale jakoś tak do psychologa się boje:/
FashionDisorder - A nie czujesz se osłupiała w ciągu dnia?
