Temat: Randki internetowe...

ja mojego chlopaka tez znam z neta ;D takze wiele zwiazkow powstaje w internecie ;D czasem warto ;D a w sumie nic nie tracisz ;D tylko uwazaj ;D zanim sie z kims spotkasz poznaj go na ile sie da ;D

> ja mojego chlopaka tez znam z neta ;D takze wiele
> zwiazkow powstaje w internecie ;D czasem warto ;D
> a w sumie nic nie tracisz ;D tylko uwazaj ;D zanim
> sie z kims spotkasz poznaj go na ile sie da ;D

Myslę, że przez neta nie do konca można kogoś pooznać, bo może pisać to co Ty chcesz przeczytać. Warto by się też inaczej zabezpieczyć. Zawsze w publicznym miejscu, nie u niego w domu, nigdy nie wsiadaj do niego do samochodu i do tego jesli masz możliwość poproś koleżankę żeby do Ciebie zadzwonilła np za 20 minut :) albo nawet poszła z Tobą i stała za krzakiem Wtedy w razie gdyby koleś okazał się 40-latkiem łatwiej we dwie się urwiecie :)

Haha :d
stałe zasady spotkań z "nowymi" znajomymi ;p
dzięki wam wszystkim za wskazówki ;***

tak tak masz racje ;D dlatego powiedzialam na ile sie da ;D po prostu trzeba byc czujnym ;D

ale ja w sumie szukam nowych znajomych ;)
może kogoś więcej,ale narazie mam na to jeszcze czas ;p

stałe stałe  ale działające ;p

Zawsze ostrożna! :p

ja korzystałam z sympatii. Poznałam tam swojego byłego narzeczonego, a tak poza tym nikogo ciekawego. Trzeba uważać na tych menów,bo większośc nie jest tam dla miłości tylko dla innych celów. Ale zdarzają się fajni i tworzą się z tego fajne związki. Zależy od szczęścia.

mam nadzieję,że trafię na kogoś fajnego ;)
choć i takich o jakich mówisz tam nie brakuje ;p

> mam nadzieję,że trafię na kogoś fajnego ;)choć i
> takich o jakich mówisz tam nie brakuje ;p

ja na sympatii poznalam swojego narzeczonego,
pisalismy 1.5 miesiaca zanim się spotkaliśmy, po pół roku się zaręczyliśmy:)
czasem jak widać na moim przykladzie warto spróbować, nic nie tracisz:)
tylko uwazaj, bo kretynów też tam nie brakuje.