14 lutego 2011, 19:07
Wczoraj powiedziałam mojemu chłopakowi że nie chce nigdy wyjść za mąż i zapytał czy mam jakieś marzenia powiedziałam że nie zapytałam go -a ty?powiedział mam ale już nie ważne
Od wczoraj jest jakiś smutny dziwnie mnie traktuje zachowuje sie jakby go nie było pytam się jego aby mi wyjaśnił jedną sptrawę(prosiłam chyba z 6 razy)to ten nic nie odpowiada
smutno mi i nie wiem co zrobić super walentynki...
14 lutego 2011, 19:12
wiesz, pewnie jego marzenia dotyczą Ciebie więc nie dziw się że go zasmuciłaś.
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5711
14 lutego 2011, 19:13
Pewnie chciał Cię dziś poprosić o rękę ?
14 lutego 2011, 19:13
mi też się wydaje że chodzi o zaręczyny ;p a skoro powiedziałaś że nie chcesz wyjść za mąż to chłopak stracił nadzieję ;(
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
14 lutego 2011, 19:13
Fanaberie.....
zapytaj go jakie ma te "nie ważne" marzenia i czemu chodzi struty jakbyś mu wybiła hodowlę mrówek
- Dołączył: 2010-11-08
- Miasto: Melbourne
- Liczba postów: 2528
14 lutego 2011, 19:18
Być może właśnie sprawiłaś, że jego marzenie jest nie do spełnienia (albo jemu się tak wydaje)... Myślę, że chodzi właśnie o to, że on chciałby spędzić z Tobą całe życie, uwieńczając to ślubem oczywiście...;>
14 lutego 2011, 19:21
pewnie chciał w Walentynki Ci się oświadczyć a Ty po prostu złamałaś muy serce :(
14 lutego 2011, 19:22
Tak jak dziewczyny mówią, pewnie snuł jakieś poważne plany jeśli o Ciebie chodzi i zupełnie stracił nadzieje, po tym co usłyszał. Ale takie niejasności nigdy nie są przyjemne, najlepiej by było jakbyście sobie wszystko wyjaśnili (tzn. głównie on Tobie, dlaczego się tak zachowuje) Może sam napisze, ale na Twoim miejscu jesczze bym popróbowała z nim pogadać
14 lutego 2011, 19:24
nie chodzi o to ze chciał mi się zaręczyć bo troszkę za młodzi jesteśmy
Mówił mi nie raz że chce się ze mną ożenić i mieć dzieci razem mieszkać
Zdenerwował mnie i nie wiem czemu tak sie stało pisaliśmy smsy i tak mu napisałam a potem dziwnie sie zachowywał zero kontaktu zachowuje się tak jakbym mu coś zrobiła i czeka aż miło napiszę tylko że prosiłam go 5 razy aby mi wyjaśnił jedną sytuację a on udaje że nie wie o co chodzi i każe pisać miło,i jak wymysle żebym napisała...
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16219
14 lutego 2011, 19:25
to po co z nim jesteś jak nie chcesz być jego żoną? też by mi było smutno jakby mój facet stwierdził, ze nigdy nie chce brać ślubu.