- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 listopada 2016, 10:52
Witam,mam wade minusowa -5, wczoraj odebralam okulary,bo glownie chodze.w.soczewkach,jestem.zalamana,pocieniona jiz opcja a sa juz dosc grube.Jak sobie z tym radzicie?szykuje sie ktos na operacje?
5 listopada 2016, 15:43
Boje się,ze to się jeszcze powiększy....mam 31 lat, to jest jeszcze możliwe?
Też mam 31 lat i w ciągu ostatnich 13 lat (czyli od kiedy zaczęłam nosić soczewki) wada powiększyła się o 0,5 dp.
Ale oczywiście może się powiększać dalej. Na szczęście moje soczewki można kupić nawet przy -12 ;-)
W dodatku raczej okulary noszę na co dzień, bo moje oczy cały dzień w soczewkach nie dają rady, nawet przy stosowaniu kropli.
Polecam nakładanie kropli na soczewkę (nie na oko), różnica w komforcie znacząca. W czasie dnia też można wyjąć soczewkę, przemyć i ponownie nawilżyć kroplami. Obecnie używam Dexoftyal i są świetne.
5 listopada 2016, 15:48
mojego brata ciotecznego zona w twoim wieku miała -7 teraz już ma -9 i caly czas chodzi w soczewkach,wiec jeśli pytasz czy ci się poglebi wada? tsk może się poglebirc
A tera ile ma lat?
5 listopada 2016, 18:28
Ja mam -4.00 i chodze wylcznie w okularach. Przedostatnie szkla o mocy -3.50 mialam pocieniane o 30%, teraz mam standardowa grubosc i nikt nawet nie zauwazyl, ze sie cos zmienilo:D W liceum nosilam soczewki. Wogole ich nie czulam. 3-4 razy mi sie nawet zdarzylo w nich zasnac. Przyszedl nieststy taki moment, ze oko mi sie zbuntowalo i zaczelam odczuwac wielki dyskomfort w trakcie noszenia. Na przestrzeni lat, probowalam kilkakrotnie do soczewek wrocic, ale nieststy za kazdy razem udaje mi sie w nich wytrzymac gora 2-3 godziny. W tej sytuacji okulary juz pewnie bede nosci do konca zycia.
5 listopada 2016, 19:58
Ogólnie żyje z wadą prawie -5 i astygmatyzmem, ale jestem załamana, bo przez 8 lat chyba nosilam soczewki i w ogóle mi nie przeszkadzała. Ale z dnia na dzień dostałam jakiegoś czegoś - swędzenia oczu i kompletnej niemożliwości noszenia soczewek. Lekarz nic nie wybadał, zmieniłam soczewki na kolejne, inne, jakiś czas było ok, a teraz znów... Mimo, że noszę jednodniowe, to raz ubiorę parę i jest ok, a na drugi dzień szoruje mi oko i swędzi i muszę wywalić. Tak już od roku i ubolewam, że większość czasu muszę nosić okulary które przeszkadzają mi w sporcie, kurzą się od razu i generalnie sport wypadkowy, więc nie czuję się za bezpiecznie w okularach. Kiedyś pewnie zrobię operację, jeśli wada powiększy mi się jeszcze o kilka dioptrii.
5 listopada 2016, 19:59
Ja mam -4.00 i chodze wylcznie w okularach. Przedostatnie szkla o mocy -3.50 mialam pocieniane o 30%, teraz mam standardowa grubosc i nikt nawet nie zauwazyl, ze sie cos zmienilo:D W liceum nosilam soczewki. Wogole ich nie czulam. 3-4 razy mi sie nawet zdarzylo w nich zasnac. Przyszedl nieststy taki moment, ze oko mi sie zbuntowalo i zaczelam odczuwac wielki dyskomfort w trakcie noszenia. Na przestrzeni lat, probowalam kilkakrotnie do soczewek wrocic, ale nieststy za kazdy razem udaje mi sie w nich wytrzymac gora 2-3 godziny. W tej sytuacji okulary juz pewnie bede nosci do konca zycia.
O widzę, że to samo miałaś, co ja.
5 listopada 2016, 20:03
mialam wlasnie -5, ok 3.5 lata mialam robiony laser w gdansku,najlepsza decyzja w zyciu!! Tez nie znosilam okularow ,soczewki nosilam bez problemow
Edytowany przez 5 listopada 2016, 20:14
6 listopada 2016, 00:11
mialam wlasnie -5, ok 3.5 lata mialam robiony laser w gdansku,najlepsza decyzja w zyciu!! Tez nie znosilam okularow ,soczewki nosilam bez problemow
opowiesz cos ? o tych badaniach kwalifikacyjnych i operacji? robiłaś jednocześnie 2 oczy?
6 listopada 2016, 01:06
Ja mam -13, -14 wadę wzroku... Noszę soczewki, okulary strasznie zniekształcają mi oczy. Uwierz, Twoje jeszcze nie są grube Aczkolwiek gdybym musiała, mogłabym je nosić, wygląd nie jest w życiu najważniejszy, prędzej wygoda. Operacja to niestety zbyt duże koszty jak dla mnie.
6 listopada 2016, 01:25
Ja mam -13, -14 wadę wzroku... Noszę soczewki, okulary strasznie zniekształcają mi oczy. Uwierz, Twoje jeszcze nie są grube Aczkolwiek gdybym musiała, mogłabym je nosić, wygląd nie jest w życiu najważniejszy, prędzej wygoda. Operacja to niestety zbyt duże koszty jak dla mnie.
Tu może źle się wyraziłam, nie chodzi mi o to że nie będę pięknie w okularach wyglądać, tylko przeraża mnie pwoaga sytuacji, nosiłam -4 bez pocienienia, i nie były takie grube jeszcze, teraz z pocienieniem i są już spore, ale nosiłam soczewki cały czas, z tym,ze lekarz powiedział,ze tak nie można, i że trzeba robić przerwę min 12 h w okularach.