- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 czerwca 2016, 20:52
Tak jak w temacie. Czy macie kryzysy w zwiazkach, rodzinie itp kiedy czujecie sie niekochane? Jak czesto i jak sobie z tym radzicie?
Moj facet z ktorym jestem juz 7lat lubi mnie tak torturowac. Traktowac jak powietrze tak ze czuje sie jak ostatnie go**o. I przyznam ze srednio sobie z tym daje rade :)
Obczyzna i brak przyjaciolki robi swoje w ciezsze dni.
Edytowany przez 14 czerwca 2016, 20:53
14 czerwca 2016, 20:58
Tak jak w temacie. Czy macie kryzysy w zwiazkach, rodzinie itp kiedy czujecie sie niekochane? Jak czesto i jak sobie z tym radzicie?Moj facet z ktorym jestem juz 7lat lubi mnie tak torturowac. Traktowac jak powietrze tak ze czuje sie jak ostatnie go**o. I przyznam ze srednio sobie z tym daje rade :)Obczyzna i brak przyjaciolki robi swoje w ciezsze dni.
Lol, byłam tak traktowana przez niecały rok, poczułam ulgę jak się skończyło. Niestety nie było w tym ani trochę kochania choć tak sobie wmawiałam.
Edytowany przez c96938a5d20d709c8315a86845e9d6db 14 czerwca 2016, 20:58
14 czerwca 2016, 21:08
Mój mąż bardzo mnie kocha, jest rzeczywiście moją "lepszą";) połową i nigdy nie miałam wątpliwości co do jego uczuć. Natomiast rodzina to już zupełnie inna bajka.. Ja czuję się jak zero w kontaktach z moim ojcem.. Jak mi się powinie noga to jest pierwszy by mi dokopać i nigdy w życiu mnie nie pochwalił ani nie dał mi odczuć, że go cokolwiek obchodzę. Natomiast mama to typowa "mama kura" ;) których wszystkich chce nakarmić, ugościć, jest troskliwa do bólu itp. :) Nie wiem co zobaczyła w takim gościu jak mój ojciec ^^ Myślę, że trochę ją zniszczył psychicznie i nie ma w niej tyle radości co jeszcze parę lat temu. Mam również meeeega trudne kontakty z siostrą raz się kochamy, raz nienawidzimy.. no i uwielbiam mojego młodszego brata, mimo, że ma 19 lat to dla mnie wiecznie będzie miał 8 ;)
14 czerwca 2016, 21:30
Tak. Klocimy sie niemilosiernie, ale czuje sie kochana i sama tez bardxo mocno kocham.
A na bolaczki - moj pies:) Sunia mnie wybitnie kocha:)
14 czerwca 2016, 21:34
Zawsze czuję, że on mnie bardzo kocha :) Chociaż oczywiście to nie znaczy, że się nie kłócimy i że nie mam od czasu do czasu jakichś lęków związanych ze swoim związkiem :)
Uważam, że to źle wróży jeżeli ktoś w związku z premedytacja robi coś, co sprawia Ci przykrość.