- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 kwietnia 2016, 09:13
Nosze kolczyk w wardze od jakichs 7 lat I bardzo rzadko go scisgalam. Ostatnio to juz w ogole nie pamietam kiedy.. Chyba ze 3 lata temu.. Wczoraj rano przypadkiem go ugryzlam albo uderzylam sie, sama nawet nie wiem... Ale od tego czasu mnie boli warga I jest opuchnieta... Probowalam kilka razy go zdjac ale ani drgnie... :((( Macie na to jakies sposoby??
2 kwietnia 2016, 13:31
to zależy w czym problem . Możesz nim poruszać?nie wrosl się?jeśli możesz bo przesunąć do przodu i do tyłu to po prostu zablokował się wystarczy poprobowac. Możesz też przed spróbować go zmoczyc. Inny pomysł kup tribiotic bo może spuchlo ci właśnie tam gdzie jest kolczyk i dlatego tak. To ułatwi gojenie.
Ps ja też nie ściągam kolczyków tak sobie . Tylko gdy zmieniam . Na stałe noszę w brwi i języku. A nosilam w wardze dolnej i pepku.
I tylko raz właśnie zacielo się coś w tej końcówce ze nie mogłam odkręcić ale w końcu się udalo
2 kwietnia 2016, 16:34
u
A skąd ta pewność? Normalnie, kolczyk może wrosnąć, żaden cud. Przecież zdarza się, że ludzie lądują u chirurga, bo im kolczyk wrośnie. Nie mówię, że tak jest w tym przypadku, ale nie mówiłabym komuś "na pewno", kiedy może się okazać, że potrzebuje pomocy lekarza.Na pewno się nie wrósł w skórę... niby jakim cudem? Pewnie nie da się odkręcić kulki, a to wina tego, że go nie odkręcałaś... Trochę śliny się dostało i się "zapiekło". Pomysł adele8 może być skuteczny, próbuj, jak nie pomoże to spróbuj kombinerkami odkręcić/uciąć.
Edytowany przez panna-anna 2 kwietnia 2016, 16:41
2 kwietnia 2016, 17:20
a kręciłaś chociaż tym kolczykiem zanim sobie obiłaś wargę? bo jeśli tak to się na pewno nie wrósł tylko opuchnięte tkanki go unieruchomiły. jeśli się kręciłaś to jest opcja że wrósł.
3 kwietnia 2016, 22:03
kolczyk udalo mi sie usunac kilka godzin po tym jak wstawilam post.
Nie byl on wrosniety w skore,, nic z tych rzeczy :) zawsze sie ruszal i w ogole. nie wiem co dziwnego w tym ze go nie wyciagalam przez tak dlugi czas. wiadomo ze skore w tym miejscu przemywam itd... kolczyk jest na tyle dlugi ze sie przesuwa itd wiec nie ma potrzeby go wyciagac :)
teraz zrobie sobie kilkudniowa przerwe, wysterylizuje go i wloze spowrotem
dzieki za wszystkie odpowiedzi - lateksowe rekawiczki zalatwily sprawe :)