© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 marca 2016, 09:49
Hej, mam problem z kręgosłupem odcinek lędźwiowy. Boli mnie od kilku miesięcy, w dzień nie bardzo, ale ból się nasila w nocy i nad ranem, nie mogę leżeć na plecach, na bokach tak samo nie mogę. Byłam u rodzinnego to zalecił mi zabiegi fizjoterapeutyczne ultradźwięki, magnetronik i prądy. Zabiegi zakończyłam 2 marca i nadal nie ma poprawy;/ a wręcz ból jest gorszy niż był. Czy możliwe, że to po tych zabiegach tak mi się zrobiło? Już chyba za dużo czasu minęło aby była jakaś poprawa? Zawsze takie zabiegi dobrze na mnie działały i na długo była poprawa, miałam wcześniej na górny odcinek kręgosłupa i na kolana, a teraz lipa straszna;/ Nie pomagają też maści typu dip hot ani plaster rozgrzewający, jedynie ulgę przynoszą silne przeciwbólowe leki na receptę, nie wiem co z tym robić? a nie bardzo mogę się teraz leczyć bo niedawno dostałam fajną pracę i niedługo zaczynam, ktoś coś poradzi?
27 marca 2016, 17:05
Przede wszystkim porządna diagnostyka. Ja zaczynałam od ortopedy. Potem obrazowanie czyli rtg + rezonans. Dalej neurolog i neurochirurg na koniec.
Bez konkretnej diagnozy odpowiedzialny fizjoterapeuta nie powinien podejmować się terapii, żeby nie pogłębiać stanów patologicznych.
27 marca 2016, 20:10
Po 3-4 zabiegach występuje u 80% pogorszenie, jest to NORMALNE.. Jesli nie nastepuje poprawa należy przerwać zabiegi, jest to wskazanie.
Polecam wybrać sie prywanie do fizjoterapeuty i niech zobaczy, moze masz problem z kegiem/dyskiem i stad ten ból sie bierze + osłabione mięśnie kregosłupa też mogą być tego przyczyną. Terapia manualna moze by wystarczyław. Najwazniejsze , że ból nigdzie nie promieniuje.
Jeśli zabiegi nie pomogły moim zdaniem to rotacja któregoś z kręgów / osłabione mięśnie przykręgosłupowe/ dysk. POWODZENIA.
