- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 lutego 2016, 18:52
moi drodzy mam poważny problem pojawiła się górka między pośladkami, taki sam problem miał mój chłopak swego czasu, po czasie urosła do dość sporych rozmiarów i zaczęła strasznie boleć, dlatego też mój chłopak odwiedził szpital gdzie nacięli mu ową górkę. Lekarz nazwał to torbielą włosowatą, czytaliśmy że często ten problem dotyczy mężczyzn, bardzo rzadko kobiet, które nie odpowiednio dbają o higienę osobistą, z czym bym się nie zgodziła bo oboje mamy fioła na punkcie czystości w domu jak i na punkcie higieny.. Obecnie przebywam na chorobowym, ze względu na angine, dużo leże w łóżku, i od 3 dni własnie borykam się z narastającym bólem.. Trochę się boję, czytałam że zabieg jest bolesny a leczenie długotrwałe, nie chce znowu wydłużać chorobowego, czy któraś/ryś z was mieliście problem w tym krępującym temacie..?
17 lutego 2016, 19:08
Niestety ja... Właśnie mówi się, że najczęściej dotyka to facetów nie dbających o higienę, a tu bum. U mnie zaczęło się od bólu, potem narosła górka a na koniec ból był absolutnie nie do zniesienia... Naciskało to na nerw, że nie byłam w stanie chodzić, siedzieć, tylko leżałam na brzuchu. Byłam w tym czasie za granicą, gdzie pojechałam na izbę przyjęć, tam nacięli to g*** i wydusili wszystko. Mój facet mówił, że to była najobrzydliwsza rzecz którą widział. Po dwóch miesiącach miałam operację usunięcia całej torbieli w Polsce. Znowu paraliż na kilka tygodni, zwolnienie na 3, bo rana była świeża. Trzeba było ją przemywać codziennie i zmieniać opatrunek. Miała się zagoić w 4-6 tygodni, u mnie to trwało ponad 6 miesięcy... Już się szykowałam na drugą operację, bo cały czas wyciekała ropa nawet po założeniu szwu, aż nagle coś ruszyło. Ostatecznie od końca maja 2015 mam spokój. Tylko to jest coś, co może łatwo nawrócić. Jeżeli masz jakieś pytania to wal na priv. :)
17 lutego 2016, 19:27
Tak się składa, że i mnie dopadł kiedyś ten stwór. Lekarz powiedział, że coraz częściej kobiet boryka się z tym problemem.
U mnie najpierw pojawił się ból - z dnia na dzień coraz większy. Po dwóch tygodniach nie mogłam już chodzić, siedzieć.. I pojawił się właśnie guzek. Dostałam jakiś antybiotyk, ale nie pomogło. Wręcz przeciwnie - podeszło krwią i ropą, zaczęło się babrać. Lekarka wysłała mnie do chirurga, który stwierdził, że trzeba to rozciąć i wyczyścić. Niestety nie ostrzegli mnie, że robią to na żywca!! Bolało jak cholera.. Dostałam 2 tygodnie zwolnienia, ale po zabiegu poczułam zdecydowaną ulgę.No i chirurg stwierdził, że torbiel ma tendencję do nawrotów i że jak znów mi się zrobi, to mam przyjść i dostanę skierowanie do szpitala na operacyjne usunięcie.
Niestety, po kilku miesiącach torbiel znów się pojawiła, znów zaczęła się babrać, więc skończyło się szpitalem. Operacja trwała około 45 minut w znieczuleniu od pasa w dół. Wycieli wszystko, wyczyścili i założyli szwy. Przez około 2 tygodnie miałam wprowadzony dren i codziennie trzeba było zmieniać opatrunek. Na szczęście wszystko się szybko goiło i w zasadzie po miesiącu już byłam sprawna :)
Lekarz chciał mi ściągnąć szwy już 2 tygodnie po operacji, ale nie pozwoliłam, bo na wypisie ze szpitala było napisane, że mam je mieć cały miesiąc. Trochę później żałowałam, że byłam takim upartym osłem, bo po 3 tygodniach od operacji te szwy zaczęły mi przeszkadzać.
Podsumowując - bardziej cierpiałam, gdy ta torbiel rosła i zbierało się w niej całe paskudztwo.. Jak się okazało - miała 4 cm średnicy. Sama operacja całkiem spoko - nic nie czuć ;) A i rekonwalescencja nie była taka zła :)
Kilka dni temu minął rok od operacji i do tej pory jest spokój :) Więc nie ma się co bać :) Lepiej szybko załatwić dziada, niż się później z nim męczyć co rusz.
17 lutego 2016, 19:45
Mój mąż miał 3 razy. Za każdym razem coraz większe i więcej ropy. Na wycisniecie ostatniej torbieli użyłam półtorej rolki papieru toaletowego. Okropnie smierdziala ropa. Dosłownie miałam spinacza na nosie. Lekarz wypisal mu skierowanie na wycięcie tego ale nie poszedł bo nie mógł sobie pozwolić na L4. Jak na razie od kilku lat spokój. Zauważyliśmy że robiło mu się to zazwyczaj jak siedział na zimnym.
A i niekoniecznie musi to być brak higieny. Po prostu włos zaczyna wrastac w skórę która ociera się między posladkami i zbiera się ropa, robi się stan zapalny i przetoka ropna. Dlatego powinno się to wycinać aby pozbyć się wrastajacego włosa. Dlatego to się nazywa torbiel WLOSOWATA albo KRZYŻOWA, bo dotyka dolnej części kręgosłupa. Mężczyźni są bardziej owlosieni na tyłku dlatego mają to częściej. To mój mąż usłyszał od chirurga.
Edytowany przez XXkilo 17 lutego 2016, 19:46