Temat: Przyzwyczajenie organizmu do 5h snu

Organizm z czasem przyzwyczaja się do np. pięciu posiłków dziennie, jeśli są o stałych godzinach, to zaczyna się nawet o nie upominać, gdy przyjdzie pora. 

A czy organizm może tak przyzwyczaić się do snu? Jeśli człowiek śpi 5-6h, to czy ta ilość po jakimś czasie stanie się wystarczająca, tak jak zalecane 8h (przynajmniej zalecane jeszcze na mój wiek)?

Ja spałam przez ponad miesiąc 2h dziennie i żyję. Polecam pić dużo kawy, jeśli masz problemy.

Pasek wagi

Ja za Chiny Ludowe a nawet i cala Japonie swoje musze odespac,probowalam sie przestawiac i zawsze wracal moj nocny tryb zycia.

Pasek wagi

brat mojego chłopaka robił takie eksperymenty, skończył, jak się rozbił autem bo zasną za kierownicą. Moment po wyjechaniu z garażu...

jurysdykcja napisał(a):

brat mojego chłopaka robił takie eksperymenty, skończył, jak się rozbił autem bo zasną za kierownicą. Moment po wyjechaniu z garażu...

niektórzy nie mają wyjścia i nie śpią, a poza tym to głupota wsiadać za kółko niewyspanym, to tak jak po alkoholu by wsiąść

Pasek wagi

kazdy organizm jest inny,dla mnie optymalniie 8godz wystarczy, kawa niczego nie zmienia- moge wypic 3xespresso i spie po tym jak niemowle. Moj tata opowiadal ze miał w wojsku dowodce ktory spal 3 godz na dobe, i facet byl nie do zajechania. Chyba latał na czymś mniej legalnym...;-) A jesli chodzi o prowadzenie auta niewyspanym czy zmeczonym, to zazwyczaj filmsie urywa kiedy czlowiek mysli ze jest jeszcze ok i da rade a tu nagle zonk. To dzieje sie czesto nieświadomie.

Mi się to udawało przez 3 lata. Przy 5 godzinach funkcjonowałam w miarę normalnie. Piłam tylko 1 kawę dziennie, więc nie nadużywałam jej za specjalnie. Ale  niejednokrotnie zdarzały mi się 2-3 godziny snu. A czasami nawet 1 godzina i w efekcie bywało tak, że np.  na 2 doby przypadały mi 2 godziny snu (przy tym te 5 godzin snu to był luksus) - na dłuższą metę strasznie wykańczające ;/ Teraz wreszcie mogę sypiać normalnie, te 5 godzin to minimum, na ogół jest to przedział 6-9 godzin i czuję się o niebo lepiej. I oczywiście od razu po twarzy widać, że jestem wypoczęta :) Jeśli masz okazję sypiać 8 godzin, korzystaj. Ale jeśli z różnych powodów musisz się ograniczyć do 5-6 godzin, to myślę, że jakoś da radę, zależy jak bardzo intensywny tryb życia prowadzisz, jak bardzo wymagającą masz pracę / studia itd. No i wiele też zależy od Twojego organizmu. Np. Nikola Tesla, potrafił zarwać dwie noce z rzędu albo zastępować sen drzemką i to mu nie przeszkadzało w pracy nad kolejnymi wynalazkami - a umysł miał przecież potężny. Ja sypiam więcej niż Tesla, a niestety tak genialna nie jestem :p

Pasek wagi

Ja tyle śpię, a czasem i mniej od pon. do pt. W wolne odsypiam ponad normę. To dopiero niezdrowe. Niestety nie potrafię inaczej.

Pasek wagi

Ja od połowy grudnia śpię po około 3 godziny. Zmęczenie daje mi już bardzo popalić, nie mam apetytu, nie mam siły, jestem rozdrażniona, płaczę bez powodu. A będzie tak do momentu kiedy mi sondy DJ nie usuną. Przypuszczalny termin to końcówka maja. Daję sobie jeszcze max miesiąc i idę ją prywatnie usunąć bo mnie wykończy.

Pasek wagi

Wątpie czy da sie organizm do małej ilości snu przyzwyczaić... Tak jak nie przyzwyczaisz go do zdrowego funkcjonowania na małej ilości kcal :P Możesz jeść 5 posiłków dziennie i organizm będzie sie dopominał o te posiłki o stałych porach ale odpowiednią ilość kcal musisz dostarczyć, bo inaczej będziesz głodna. Tak samo ze snem. Możesz sie przyzwyczaić do wstawania/zasypiania o stałej porze i organizm będzie sie domagał snu w tych godzinach ale odpowiednią dawke tych 'godzin' musisz dostarczyć. Wszystko zależy od organizmu. Ja np jak śpie więcej niż 5-6h to jestem śnięta cały dzień. Najlepiej sie czuje jak śpie własnie tyle a nie to zalecane 8. Ale też znam osoby, które śpią po 10h i inaczej nie potrafią. Także zależy jaka ilość snu jest dla Ciebie odpowiednia i tego sie trzymaj ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.