- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 lutego 2016, 00:07
Organizm z czasem przyzwyczaja się do np. pięciu posiłków dziennie, jeśli są o stałych godzinach, to zaczyna się nawet o nie upominać, gdy przyjdzie pora.
A czy organizm może tak przyzwyczaić się do snu? Jeśli człowiek śpi 5-6h, to czy ta ilość po jakimś czasie stanie się wystarczająca, tak jak zalecane 8h (przynajmniej zalecane jeszcze na mój wiek)?
3 lutego 2016, 00:08
Ja spałam przez ponad miesiąc 2h dziennie i żyję. Polecam pić dużo kawy, jeśli masz problemy.
Edytowany przez marrikaa 3 lutego 2016, 00:08
3 lutego 2016, 00:17
Ja za Chiny Ludowe a nawet i cala Japonie swoje musze odespac,probowalam sie przestawiac i zawsze wracal moj nocny tryb zycia.
3 lutego 2016, 00:26
brat mojego chłopaka robił takie eksperymenty, skończył, jak się rozbił autem bo zasną za kierownicą. Moment po wyjechaniu z garażu...
3 lutego 2016, 00:29
brat mojego chłopaka robił takie eksperymenty, skończył, jak się rozbił autem bo zasną za kierownicą. Moment po wyjechaniu z garażu...
niektórzy nie mają wyjścia i nie śpią, a poza tym to głupota wsiadać za kółko niewyspanym, to tak jak po alkoholu by wsiąść
3 lutego 2016, 00:37
kazdy organizm jest inny,dla mnie optymalniie 8godz wystarczy, kawa niczego nie zmienia- moge wypic 3xespresso i spie po tym jak niemowle. Moj tata opowiadal ze miał w wojsku dowodce ktory spal 3 godz na dobe, i facet byl nie do zajechania. Chyba latał na czymś mniej legalnym...;-) A jesli chodzi o prowadzenie auta niewyspanym czy zmeczonym, to zazwyczaj filmsie urywa kiedy czlowiek mysli ze jest jeszcze ok i da rade a tu nagle zonk. To dzieje sie czesto nieświadomie.
3 lutego 2016, 00:38
Mi się to udawało przez 3 lata. Przy 5 godzinach funkcjonowałam w miarę normalnie. Piłam tylko 1 kawę dziennie, więc nie nadużywałam jej za specjalnie. Ale niejednokrotnie zdarzały mi się 2-3 godziny snu. A czasami nawet 1 godzina i w efekcie bywało tak, że np. na 2 doby przypadały mi 2 godziny snu (przy tym te 5 godzin snu to był luksus) - na dłuższą metę strasznie wykańczające ;/ Teraz wreszcie mogę sypiać normalnie, te 5 godzin to minimum, na ogół jest to przedział 6-9 godzin i czuję się o niebo lepiej. I oczywiście od razu po twarzy widać, że jestem wypoczęta Jeśli masz okazję sypiać 8 godzin, korzystaj. Ale jeśli z różnych powodów musisz się ograniczyć do 5-6 godzin, to myślę, że jakoś da radę, zależy jak bardzo intensywny tryb życia prowadzisz, jak bardzo wymagającą masz pracę / studia itd. No i wiele też zależy od Twojego organizmu. Np. Nikola Tesla, potrafił zarwać dwie noce z rzędu albo zastępować sen drzemką i to mu nie przeszkadzało w pracy nad kolejnymi wynalazkami - a umysł miał przecież potężny. Ja sypiam więcej niż Tesla, a niestety tak genialna nie jestem
3 lutego 2016, 04:29
Ja tyle śpię, a czasem i mniej od pon. do pt. W wolne odsypiam ponad normę. To dopiero niezdrowe. Niestety nie potrafię inaczej.
3 lutego 2016, 04:30
Ja od połowy grudnia śpię po około 3 godziny. Zmęczenie daje mi już bardzo popalić, nie mam apetytu, nie mam siły, jestem rozdrażniona, płaczę bez powodu. A będzie tak do momentu kiedy mi sondy DJ nie usuną. Przypuszczalny termin to końcówka maja. Daję sobie jeszcze max miesiąc i idę ją prywatnie usunąć bo mnie wykończy.
3 lutego 2016, 06:53
Wątpie czy da sie organizm do małej ilości snu przyzwyczaić... Tak jak nie przyzwyczaisz go do zdrowego funkcjonowania na małej ilości kcal :P Możesz jeść 5 posiłków dziennie i organizm będzie sie dopominał o te posiłki o stałych porach ale odpowiednią ilość kcal musisz dostarczyć, bo inaczej będziesz głodna. Tak samo ze snem. Możesz sie przyzwyczaić do wstawania/zasypiania o stałej porze i organizm będzie sie domagał snu w tych godzinach ale odpowiednią dawke tych 'godzin' musisz dostarczyć. Wszystko zależy od organizmu. Ja np jak śpie więcej niż 5-6h to jestem śnięta cały dzień. Najlepiej sie czuje jak śpie własnie tyle a nie to zalecane 8. Ale też znam osoby, które śpią po 10h i inaczej nie potrafią. Także zależy jaka ilość snu jest dla Ciebie odpowiednia i tego sie trzymaj ;)