Temat: Niski facet

Ciekawi mnie, co myślicie o niewysokich facetach? Ostatnio poznałam fajnego chłopaka, ma 172cm. Oczywiście to znajomy, ale zastanawia mnie, czy z takim partnerem czułabym się komfortowo. Sama mam 169, więc praktycznie jesteśmy równi. Założenie szpilek - będę wyższa i zawsze jakaś taka wielka przy nim...

A dla Was byłaby to przeszkoda? 

Ja niskich (niższych ode mnie, czyli granicą jest 183) odbieram zupełnie aseksualnie, jak kolegów młodszego brata, więc jako ewentualnego partnera nie byłabym w stanie niskiego faceta traktować poważnie. Natomiast u innych na to w sumie nie zwracam uwagi, nie koncentruję się na wypatrywaniu czy wyższy jest on, czy ona. 

nainenz napisał(a):

ciekawe co myślą faceci o laskach +180cm, czy czasem nie, że jakie wielkie kozy 
 

Kiedys w Anglii pewien Polak mijajac mnie na ulicy stwierdzil, ze wygladam jak zyrafa 8) chociaz "wielka koza" to tez calkiem ciekawe okreslenie hahah :D btw. mam 179cm 

be.fitt napisał(a):

sama mam 164cm, więc nie wiem jak to jest mieć niższego faceta, ale chyba bym nie chciała:p

Poważnie? Mam niewiele więcej, bo 167 cm, a ciężko mi trafić na kogoś wyższego ode mnie. Może ze dwóch znajomych i tyle. Większość jest niższa ode mnie, albo mojego wzrostu, a więc słabiutko. Dla mnie akurat u faceta wzrost i głos są bardzo istotne, nigdy nie miałam sytuacji, by spodobał mi się facet ode mnie niższy... jak niektórzy nigdy nie zaakceptują kobiet z nadwagą, tak ja niskiego faceta:)

krcw napisał(a):

ja mam 152 cm, mój mąż 183 cm i nigdy nie interesowali mnie faceci ponizej 175 cm :P sorry....ale prawdziwy facet zaczyna się powyżej 180 cm :P 
Ciekawy pogląd jak na kogoś kto ledwie od ziemi odrósł. 

Basti81 napisał(a):

Blimpp napisał(a):

Nieosiagalnaa napisał(a):

po przeczytaniu tytułu odrazu pomyślałam o "elektrycznym" a tutaj małe zdziwienie :P
Czy ktoś mnie oświeci o co chodzi z tym elektrycznym? :D
Elektryczny to legenda tego forum :Dhttp://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/994/odchudz...

hahahaha :D

PannaNik napisał(a):

krcw napisał(a):

ja mam 152 cm, mój mąż 183 cm i nigdy nie interesowali mnie faceci ponizej 175 cm :P sorry....ale prawdziwy facet zaczyna się powyżej 180 cm :P 
Ciekawy pogląd jak na kogoś kto ledwie od ziemi odrósł. 

Brawo, trafny komentarz. Taka mała, a takie wymagania.

Mam 164 i nie przeszkadzało mi to. Najczęściej noszę płaskie buty, wiec nie byłoby problemu :)

Dla mnie wzrost nie jest problemem. Podobał mi się kiedyś facet, który był niewiele wyższy ode mnie ( mam 166 cm a on 170 cm). Oczywiscie, gdyby był niższy ode mnie np o głowę, to nie wiem, może byłby to kłopot, ale nie wiem bo w takiej sytuacji akurat nie byłam. Tak się złożyło, że mój Mąż jest bardzo wysoki, ma 196 cm, ale gdyby był niższy, tez byłoby dobrze.

Pasek wagi

ja mam 164, moj maz 168...i jest dobrze :) 

Nie, między moim TZ a mna jest 3 cm różnicy :) 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.