- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 lipca 2015, 10:45
Powiedzcie mi dziewczyny, jak to było w waszym przypadku: ile czekałyście na pierścionek od faceta, z którym chciałyście spędzić resztę życia? Bo mój już zimą pytał, jaki pierścionek mi się podoba, ciągle mówi o ślubie, a jak pierścionka nie było, tak i nie ma dalej, a bez tego to ja żadnego ślubu planować nie zamierzam. Po co mówić ciągle o czymś, a potem nie przechodzić do realizacji planów? PS. Wiem, że mnie kocha.
22 lipca 2015, 10:48
Nie rozumiem trochę takiego "czekania na pierścionek". Nie można po prostu żyć, a jak się dostanie to dostanie? Jeżeli natomiast drażnią Cię rozmowy o ślubie/pierścionku to po prostu mu o tym powiedz - zaczniemy o tym rozmawiać, jak będzie nast to dotyczyć i tyle ;)
22 lipca 2015, 10:49
Ja to się nawet dobrze nie zdążyłam zastanowić kiedy w końcu się oświadczy, a już to zrobił. Po 2 miesiącach znajomości.
Dlaczego Twój partner gada, a nie robi? Pojęcia nie mam, może szuka jakiegoś zapewnienia z Twojej strony, że jak już się oświadczy, to go nie wystawisz do wiatru.
22 lipca 2015, 10:54
moj partner po roku znajomości mi się zareczyl. Zaręczyny Przyjelam ale rozmawiałam z nim, że ze ślubem poczekamy bo jestem za.młoda na ślub moim zdaniem ;)
22 lipca 2015, 10:56
Nie czekam na pierścionek. Chociaż już kilka dostałam :P Dwa lata temu chyba miał fazę, żeby kupić mi pierścionek zaręczynowy, nawet razem u jubilera byliśmy haha ale mu powiedziałam, że serio chce się zaręczać? I że chyba oszalał, bo to zupełnie bez sensu, skoro ślubu nie planujemy. I tak zostało.
22 lipca 2015, 11:01
Po 3 m-cach kupił pierścionek, ale poprosiłam, abyśmy poczekali. Otrzymałam go po roku bycia razem
22 lipca 2015, 11:05
Mój mi się oświadczył po 3 latach znajomości. Ale u nas żadnej dyskusji na temat pierścionków nie było, zostałam przez niego zaskoczona ;) i to właśnie było najpiękniejsze bo mimo że nie były to jakieś wymyślne zaręczyny, ani nigdy tak naprawdę poważnie na te tematy nie rozmawialiśmy to Mój miał poczucie że mu napewno nie odmówię a i ja od razu bez zastanowienia powiedziałam "tak". To było w Wigilię 2013 a za 3 dni powiem mu po raz kolejny"TAK" tym razem przed ołtarzem :D a takiego gadania na ten temat w kółko noe rozumiem, albo zaręczania się dla samego faktu po to żeby później przez 5 lat nic z tym tematem nie robić... Może Twój partner rzeczywiście bada grunt, może czeka na odp moment a już się doczekać nie może i stąd wspominki... Nie wiem, pewnie tylko on wie ;) ale nie nakręcaj się z tym wszystkim, jak jesteście szczęśliwi to ten moment napewno nadejdzie ;) Powodzenia ! :)
Edytowany przez madamestrella 22 lipca 2015, 11:06
22 lipca 2015, 11:12
dostałam pierścionek po 3 latach związku, ale nie czekałam na niego. Były rozmowy o wspólnym życiu jako małżeństwo, ale nie rozmawialiśmy o zaręczynach, zostalam zaskoczona i średnio kojarzyłam co się dzieję, bo akurat jakoś źle sie czułam w ten dzień;p były to moje urodziny i dostałam taki prezent;]