- Dołączył: 2010-09-25
- Miasto: Wajdówka
- Liczba postów: 1775
20 stycznia 2011, 15:52
Hej na wstępie powiem, że mam 14lat i niestety jestem zależna w 100% od mojej rodziny której mam dość!
Oni robią wszystko, żebym się nie odchudzała, specjalnie gotują moje ulubione potrawy itp.
Ja mam nadwagę, kiedyś miałam otyłość, a oni mnie już wkurzają mam ochotę ich udusić, mama zadzwoniła do babci, żeby ugotowała moje ulubione potrawy, oczywiście wszystko tłuste i kaloryczne. Nie wiem już co mam robić chciałabym schudnąć tak ze 12 kg minimum, a oni robią wszystko żeby mi nie wyszło co mam z nimi zrobić, zwykła rozmowa nic nie daje, a ja musze planować posiłki bo inaczej dieta kiepsko mi idzie... :(`
Poradzcie mi coś, proszę nie daje już rady.
- Dołączył: 2010-10-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2868
20 stycznia 2011, 15:55
Nie możesz z mamą porozmawiać szczerze na ten temat ? Że źle się czujesz w swoim ciele,czujesz się nieatrakcyjna,itp. ?
U mnie na szczęście nikt mi nie "przeszkadza",moja ama nawet popiera zdrowe zrzucanie kg.
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4138
20 stycznia 2011, 15:55
nie dziw się, że jesteś uzależniona od rodziców, masz dopiero 14 lat. nie wiem co Ci poradzić, chyba tylko rozmowa, powiedz, że źle się czujesz we własnym ciele, że masz nadwagę i chcesz zacząć odżywiać się zdrowo i racjonalnie, choć nie wiem czy u Ciebie to możliwe, może rodzice się martwią, bo kiedyś zakładałaś posty, że chciałabyś mieć anoreksję.
- Dołączył: 2010-09-25
- Miasto: Wajdówka
- Liczba postów: 1775
20 stycznia 2011, 16:03
wiem, że kiedyś pisałam, że chcę anoreksji, ale to ze złości, i kiedyś nie odżywiałam się racjonalnie, ale udało mi się z tego wyjść, ale mama nigdy nie wiedziała ile kalorii zjadam, bo się na tym nie zna.
A próbowałam z nią nie raz szczerze rozmawiać i potem przez jeden dzień jest ok, a na następny znów to samo i gadałam jej to milion razy a ona nicc nie rozumie, bo u mnie w rodzinie to zawsze wszyscy byli chudzi jak patyk!
20 stycznia 2011, 16:18
Hm, rozumiem, że mama się martwi, masz 14lat. Skoro gotują to co lubisz, jedz, ale o połowę mniejszą porcję i uprawiaj duuuużo sportu, wtedy na pewno schudniesz :)
- Dołączył: 2010-09-25
- Miasto: Wajdówka
- Liczba postów: 1775
20 stycznia 2011, 16:26
Nie jestem w stanie uprawiać dużo sportu, bo mam pokuj 2,5x3m i w nim szfe, komin, biurko i wielkie łóżko mam jakieś 20 cm miejsca, na siłownie mnie nie stać, maszeruje raz na jakiś czas, a biegać nie mogę, nie potrafie jeść też w mniejszych ilościach próbowałam tego, ale nie wychodzi mi to :(
Edytowany przez sindi93 20 stycznia 2011, 16:26
- Dołączył: 2010-08-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 86
20 stycznia 2011, 16:41
Szczerze Ci powiem że miałam podobnie - tylko u mnie jeszcze dochodziło do tego że mama mi mówiła jesteś strasznie gruba - schudnij, a obiad tłusty (np ziemiaki, indyk z cebulą na smalcu i sałatka ze śmietaną ) jeść mi kazała i pilnowała. Chore. Ja na Twoim miejscu poszłabym z mamą na wizytę do internisty (na Fundusz) i pogadała jak mam schudnąć i co robić. Mamę przekona pewnie lekarz a TY będziesz miała spokój. O ile Twoja waga nie miesci się w normach, masz zablokowany pamiętnik i nie widzę ile masz wzrostu.
- Dołączył: 2010-10-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2868
20 stycznia 2011, 17:00
Ja jestem rok starsza i na szczęście nie mam takich problemów. No to jeszcze raz powtarzam, usiądź z mamą i na poważnie z nią porozmawiaj...
- Dołączył: 2010-12-02
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1946
20 stycznia 2011, 17:28
Po pierwsze zastanów się czy chcesz schudnąć i dlaczego. Jeśli uświadomisz sobie jak to jest dla Ciebie ważne to nawet jak zrobią Twoją ulubioną pizze, czy tort czy cokolwiek innego a Ty jeden, drugi i trzeci raz odmówisz W CAŁOŚCI (!!!) to w końcu nie będą dla Ciebie ich robić ! Jeśli chcesz schudnąć - niestety ale musisz zrezygnować z niektórych przyjemności .