Temat: Praca przed komputerem

Czy Was też tak dobija tryb pracy przed komputerem? Ja już tak pracuję 3,5 roku i mam wrażenie, że strasznie mi to szkodzi. Coraz częstsze bóle głowy, rosnący brzuch, przykurcze szyi oraz ramion, bóle kolan...
Jak sobie z tym radzicie?
Najgorsze jest to, że pewnie powinnam zwiększyć aktywność fizyczną (z zerowej do jakiejkolwiek ), tylko jak wracam do domu o 17:30 to już na nic nie mam ochoty...

Ja pracuję przy kompie po 8 godzin dziennie i nadrabiam jeszcze w domu ;)

Ale nie mam podobnych problemów. Tak jak radzą dziewczyny - więcej ruchu w trakcie pracy. My mamy WC na pięterku i to dużo daję. Zwłaszcza jak się pije dużo. To praktycznie co godzinę bieganie po schodach..

 

Więcej ruchu ;)

Macie rację: WIĘCEJ RUCHU!
mi osobiście podkładka pod nadgarstek bardzo pomaga. też przy komputerze raczej projektuję niż piszę i nie wyobrażam sobie pracy bez podkładki.
przed kompem spędzam najczęściej ok. 10-12h dziennie. na bóle wszystkiego pomógł zakup maty masującej (takiej fullwypas z shiatsu). poza tym pomagam sobie co najmniej raz na godzinę kręceniem szyją, wymachami rąk, kilkoma skłonami i przysiadami oraz 30sekundowym patrzeniem w sufit (w punkt dokładnie nade mną). 

a zakup podkładki jest zawsze zakupem dobrym, tym bardziej gdy pracujesz głównie myszką

powodzenia w zrzucaniu kg życzę i pozdrawiam :o)
A poza ruchem na bóle głowy mogą pomóc dobrze dobrane okulary:)
O, a to w jaki sposób?:)
Oczywiście nie zawsze, ale czasem może być tak, że głowa boli z powodu zmęczenia oczu, np. od patrzenia w komputer. Tu juz trzeba się przejśc do okulisty i podpytać, być moze wystarczy sprawić sobie jakie porządne okulary. Np. antyrefleksy pomagaja w takiej sytuacji. Do tego jeszcze regularne przerwy i tak jak mówią wszyscy: dużo, dużo ruchu i jakoś te 8 godz. w biurz eprzeżyjemy;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.