19 stycznia 2011, 18:49
Piszę do osób które mają problem z zaśnięciem. Macie może jakieś sprawdzone sposoby.
- Dołączył: 2007-01-28
- Miasto:
- Liczba postów: 1947
20 stycznia 2011, 07:55
Jeżeli nie możesz zasnąć z powodu stresu ( lęku) to dobrą metoda jest odmawianie modlitwy (w myślach) np. różaniec. Chodzi o to, że monotonne powtarzanie tego samego uspokaja nas.
Unikaj oglądania telewijzji przed snem.Nasz mózg zapamiętuje obrazy i czasami się ich boimy. Wywietrz pokój przed snem. Unikaj komputera badania naukowe wykazały, że używanie komputera jest częstszą przyczyną bezsenności niż stres.
Nie jestem religijną fanatyczką. Przez 6m-cy walczyłam z bezsennością. Prubowałam wszystkiego. Tabletki super ale pod warunkiem, że raz na jakiś czas bo to nie rozwiązuje problemu.
- Dołączył: 2006-05-23
- Miasto: Essen
- Liczba postów: 1381
20 stycznia 2011, 09:13
ciepłe mleko z miodem i ogrzane stopy !
Ciepłe stopy maja bardzo duży wpływ na zasypianie, wiec osoby z problemami powinny spac w skarpetkach ;P
- Dołączył: 2006-05-23
- Miasto: Essen
- Liczba postów: 1381
20 stycznia 2011, 09:15
aaa i nie radzę wykonywać wysiłku fizycznego kilka godizn przed. Bynajmniej u mnie jest tak, ze jak chodziłam na 20 na areobik to do 24-1 w nocy skakałam jak piłeczka i miałam energii ze hoho, o spaniu nie było mowy.
- Dołączył: 2006-03-24
- Miasto: Bora Bora
- Liczba postów: 1948
20 stycznia 2011, 09:21
oj jak ja Wam zazdroszczę, ja z kolei nie potrafię oduczyć się spania. w nocy śpię ok 7-8 godz, niestety dosypiam w dzień. praktycznie nie ma dnia choćby bez półgodzinnej drzemki. tak już jestem nastawiona. latem jakoś idzie, ale zima wracam i buch do łózka. zasnac na 15 min? no problem. jak to mowia moi rodzie "zycie przespisz". jak mialam anemie to w dzien spalam nawet po 3 godz, ale teraz wszystko jest ok. tylko to glupie przyzwyczajenie. takze jakby ktos chcial oddam troche godzin snu :)
20 stycznia 2011, 10:10
Nie myśl o niczym... Na początku się nie da, ale się przyzwyczaisz. Też miałam problemy ze spaniem, ale kiedyś na to wpadłam. Po prostu wmawiasz sobie, że myślisz o "niczym" i tak sobie wmawiasz, po jakimś czasie w ogóle już nawet nie myślisz o tym, że... Nie myślisz. Absurdalne, ale to mój jedyny, sprawdzony i w stu procentach działający sposób.
20 stycznia 2011, 16:05
Aniołku - ja jak mam steres to zasypiam na stojąco. Wyobraź sobie moje studia - przed każdym egzaminem zamiast się uczyć padałam na twarz o 20.00 :(
21 stycznia 2011, 11:21
Miciumpka- to wychodzi na to, że tak źle i tak niedobrze. Ale bezsenność jest okropna, rano człowiek musi wstać i funkcjonować cały dzień. Zaczynam stosować metody koleżanek z forum i muszę przyznać : ciepłe mleko, nie myślenie o niczym (narazie się ucze) i rozgrzane stopy pomagają. DZIEKUJĘ WSZYSTKIM ZA DOBRE RADY I ŻYCZĘ SPOKOJNYCH SNÓW!!!!!
- Dołączył: 2010-04-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 280
4 lutego 2011, 13:38
nie śpię od 2 tygodni, i cierpię na bóle głowy, codzienne,tepe, nie do zniesiania. ale nawet gdy zasypiam, i tak boli.
dostałam tabletki na uspokojenie, do tego jakieś ziółka,ale te ziółka to trzeba w ciągu dnia łykać po 6 tabletek.
dzisiaj po raz pierwszy łyknę przed snem xanax, bo w dzień pomógł na lęki i nerwicę.