- Dołączył: 2006-04-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 193
19 stycznia 2011, 12:01
co myślicie na ten temat i czy może któraś z Was jest krwiodawcą?
- Dołączył: 2010-10-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2868
19 stycznia 2011, 12:02
Nie ja,ale mój brat od osiągnięcia pełnoletności regularnie oddaje krew. Czyli już prawie 6 lat.
Myślę,że jest to piękne. Można uratować komuś życie w ten sposób!
19 stycznia 2011, 12:04
szczerze ja miałam pobraną krew jak bylam mala czyli jak to zawsze dzieciom sie pobiera jak sie urodza. Jakies 17 lat temu. Wstyd mi bo się boje. Na widok igly i krwi jest panika. A przeciez po tylu latach powinnam chociazby sie przebadac
- Dołączył: 2009-01-21
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 269
19 stycznia 2011, 12:11
Ja jestem krwiodawcą od 28.11.1997 i zapisałam się do dawców organów 11.03.2007 chyba długo i właśnie jutro mam akcje dla Małgosi 1,5 roku jade do Nowego Dworu Mazowieckiego zachęcam. Ze trzy miechy temu zapisałam się do DKMS na dawcę szpiku. Pośmierci mają mi zabrać wszystko a co zostanie spalić.
Edytowany przez oli78 19 stycznia 2011, 12:20
- Dołączył: 2008-07-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 304
19 stycznia 2011, 12:13
ja oddaję krew i polecam, świetne uczucie wiedzieć, że się komuś pomogło, chociaż w ten sposób. Mi też nogi miękną na widok igły, ostatnio nawet o mało nie zemdlałam na fotelu, ale odwracam głowę i staram się o tym nie myśleć (słucham muzyki albo czytam książkę). to tylko jakieś 10 min i nie boli, więc warto wytrzymać.
Z dietetycznego punktu widzenia: polecam nie odbierać czekolad, które potem dają ;p
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
19 stycznia 2011, 12:15
Ja oddaję, lubię oddawać krew. Wiem że komuś pomogę, dostanę czekoladę, wszyscy są mili to czemu by nie oddawać krwi:) Nie długo idę oddać 3 raz :)
- Dołączył: 2009-05-17
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 2469
19 stycznia 2011, 12:15
jak byłam w Polsce też zdawałam na swoin koncie jakieś 10 litrów a mój maż 40 litrów POLECAM !!!!!!!!!
- Dołączył: 2008-01-21
- Miasto: Inne
- Liczba postów: 12796
19 stycznia 2011, 12:17
nie jestem, ale od jakiegoś czasu myślę o tym..... troszkę się boję, bo od zawsze, przy zwykłym pobieraniu krwi odwracam głowę i żyły mam słabo widoczne, ale.... miałabym regularne badania krwi zagwarantowane:)) nawet teraz w ciąży mam wyniki takie, że pielęgniarka zażartowała ostatnio, że mogłabym nawet w ciąży oddawać, bo krew jak złoto....... także, chyba się ogarnę i zorganizuję w końcu.....
- Dołączył: 2008-10-22
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 756
19 stycznia 2011, 12:18
Też oddaję krew. Fajnie, że o tym wspomniałaś, bo na okres ciąży i karmienia musiałam zaprzestać, ale teraz już nie karmię piersią, więc mogłabym się udać do punktu :) co pewnie uczynię w niedalekiej przyszłości.
Również boję się igły - też nie patrzę jak mi wbija ;)
Edytowany przez bozenka82 19 stycznia 2011, 12:20
- Dołączył: 2008-10-22
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 756
19 stycznia 2011, 12:21
> nawet teraz w ciąży mam wyniki
> takie, że pielęgniarka zażartowała ostatnio, że
> mogłabym nawet w ciąży oddawać, bo krew jak
> złoto....... także, chyba się ogarnę i zorganizuję
> w końcu.....
Pielęgniarka z pewnością żartowała, bo kobiety w ciąży nie mogą oddawać krwi.