- Dołączył: 2007-07-19
- Miasto: Ostrołęka
- Liczba postów: 5852
18 stycznia 2011, 09:20
Witajcie. Na ostatnim badaniu usg wyszło że mam 3 kamienie o średnicy 1 cm każdy, lekarz zaleca zabieg laparoskopowy żeby usunąć cały woreczek. Przyznam że boję się i nie wiem czy się zdecydować, jeśli nie pójdę to będę chodzić z tykającą bombą, jak to powiedział lekarz i jeśli złapie mnie porządny atak to będzie natychmiastowa operacja, ale już z rozcinaniem brzucha. Może ktoś z Was miał wycinany woreczek? Jakie odczucia? Podobno trzeba potem całe życie uważać na to co się je. Odpiszcie proszę jak coś wiecie na ten temat. Pozdrawiam.
- Dołączył: 2010-08-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 267
18 stycznia 2011, 17:48
Ja miałam wycięty woreczek już prawie dziesięć lat temu. Bóle miałam tak straszne, że traciłam kontrolę nad ciałem - to zdecydowanie nie było zabawne... Sam zabieg był ok, o wiele gorsza była pierwsza doba od wybudzenia, bo człowiek się czuje jakby po nim walec przejechał. A teraz? Odżywiam się normalnie, nie mam większych niż inni problemów z trawieniem, tylko metabolizację alkoholu mam fatalną ;)