Temat: rzucenie studiów filologicznych a nauka języka

Zastanawiam się nad  rzuceniem moich studiów. Mam dosyć nauki   o gramatyce opisowej czy historii danego kraju. Nie interesuje mnie to i nie wiem co z tym faktem zrobić, bo wolałabym siedzieć sama w domu i uczyć się tego co chcę niż dalej ciągnąć te studia a z drugiej strony trochę mi szkoda ich rzucać. Jestem na pierwszym roku. 
Co myslicie?


Będzie z Ciebie naprawdę dobra mama, serio. Ty też masz dobrą mamę, która próbowała zapewnić Ci lepsze życie, tylko tych jej godzin pracy nie szanujesz na tyle by pokonać swoje słabości i kontynuować naukę za którą rodzice płacą. Z czasem pewnie zobaczysz, że warto było się uczyć i kiedy Twój dzieciak podrośnie będziesz próbowała zrobić wszystko aby kształcił się dalej, by miał lepsze, łatwiejsze życie i kółko się zamyka.

Pasek wagi

Wiecie co... skończcie już bo nudne jesteście. w kółko jedno i to samo.

Ja się nie mam zamiaru tłumaczyć, że pracowałam już sporo fizycznie i bardzo mi to odpowiadało. No ale.. znacie mnie lepiej jako lenia i Bóg wiec co jaką wyrodną córkę , to co ja się będę tutaj wysilać. Skończyłam . 

frilayla07 napisał(a):

Wiecie co... skończcie już bo nudne jesteście. w kółko jedno i to samo.Ja się nie mam zamiaru tłumaczyć, że pracowałam już sporo fizycznie i bardzo mi to odpowiadało. No ale.. znacie mnie lepiej jako lenia i Bóg wiec co jaką wyrodną córkę , to co ja się będę tutaj wysilać. Skończyłam . 

no jasne, to Twoje podejście do WSZYSTKIEGO :) nie ma to jak dobre podsumowanie :P

powodzenia ! :D

Sama siebie nazwałaś wyrodną córką, ja tego nie zrobiłam. Leniem też Cię nie nazwałam. Ale racja, nie wysilaj się. Również życzę powodzenia. Serio, bez sarkazmu (podobnie jak bez sarkazmu była moja poprzednia wypowiedź).

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.