- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 marca 2015, 20:42
Witajcie
Czy jest wśród was ktoś kto ma wiedzę w tym temacie?
Otóż od kilku lat mam nawroty i odwroty grzybicy. W tamtym roku postanowiłam się pozbyć tego raz na zawsze. Grzybica występowała na dwóch paznokciach u stóp. W tym celu kupiłam nietani dla mnie preparat z Scholla. Grzybica zniknęła, ale na jednym z paznokci niestety teraz wróciła. Zastanawiam się czy ponownie zastosować ten sam preparat. Tylko czy te grzyby które mam nie uodporniły się na niego? Dodam, że rok temu nie odkażałam jakoś specjalnie butów, bo tak się udało że praktycznie wszystkie kupowałam nowego bo stare się zużyły :)
Tak, wiem, mogę iść do dermatologa ale musiałabym iść po skierowanie do rodzinnego, potem do tego dermatologa. Dwa dni w pracy z głowy :)
Co byście mi poradziły? Może jednak ten lekarz?
Edytowany przez natalcia162 16 marca 2015, 20:42
16 marca 2015, 20:48
do dermatologa nie potrzeba skierowania to raz. dwa- dieta, głownie dieta. zero cukru. dosłownie. o węglach prostych zapomnij. umiarkowane produkty węglowodanów złożonych. mnóstwo warzyw (czosnek, cebula!) I wooooda ile wlezie. przynajmniej 2l dziennie. probiotyki zamiast antybiotyków. chodzi o to aby odbudować florę bakteryjną, a nie ją niwelować
16 marca 2015, 20:59
leczenie grzybicy trwa długo i wymaga zażywania leków doustnych od dermatologa w przeciwnym przypadku powróci.
16 marca 2015, 21:05
rozumiem ze twoja grzybica tak dlugo trwa jak nie pilnujesz butow? twoje pseudoleczenie ma taki sam sens jakbysch chodzila w tych samych brudnych majtkach i nie zmieniala poscieli leczac sie domowymi sposobami na owsiki - ktore jeszcze bys miala rok i nie chcialoby ci sie isc do lekarza, bo to za duzo zachodu. rodzinny sam moze ci wypisac lek jesli sprawa nie jest powazna. pierz regularnie buty, wszystkie jakie masz odkaz, zmieniaj codziennie skarpetki i idz wreszcie do lekarza - masz pasozyta na ciele, zeruje w twoich paznokciach zycie w najlepsze, rozmnaza sie, zarazasz kazdego kogo sie da (basen, chodzenie boso, ubranie kapci u kogos, przymierzanie butow w sklepie, spanie u kogos w gosciach i dotkniecie stopa gola kafelek w lazience, wanny).
16 marca 2015, 21:14
rozumiem ze twoja grzybica tak dlugo trwa jak nie pilnujesz butow? twoje pseudoleczenie ma taki sam sens jakbysch chodzila w tych samych brudnych majtkach i nie zmieniala poscieli leczac sie domowymi sposobami na owsiki - ktore jeszcze bys miala rok i nie chcialoby ci sie isc do lekarza, bo to za duzo zachodu. rodzinny sam moze ci wypisac lek jesli sprawa nie jest powazna. pierz regularnie buty, wszystkie jakie masz odkaz, zmieniaj codziennie skarpetki i idz wreszcie do lekarza - masz pasozyta na ciele, zeruje w twoich paznokciach zycie w najlepsze, rozmnaza sie, zarazasz kazdego kogo sie da (basen, chodzenie boso, ubranie kapci u kogos, przymierzanie butow w sklepie, spanie u kogos w gosciach i dotkniecie stopa gola kafelek w lazience, wanny).
Nie przesadzasz troszkę? Nie chodzę na basen, nie chodzę boso, nie ubieram kapci w gościach, przymierzam buty w skarpetkach, nie śpię w gościach.... Grzybicą paznokci nie jest tak łatwo się zarazić jak grzybicą stóp...Chyba wyraźnie napisałam, że akurat stosując kurację z Schola kupowałam wszystkie buty nowe więc nie odkażałam starych. Bo je wyrzuciłam.
16 marca 2015, 21:18
Mój tata przez rok próbował wyleczyć grzybicę paznokci domowymi sposobami. W końcu zaciągnęłam go do lekarza, gdzie pobrano próbkę i wyhodowano grzybka. Okazało się, że trzeba było zastosować dodatkowo kurację doustną bo bez tego nie pozbyłby się tego gatunku grzyba.
Nie ma co się tłumaczyć skierowaniem, bo ono jest potrzebne od niedawna, a Ciebie to męczy już od X miesięcy.
16 marca 2015, 21:20
Też się borykałam z tymi nawrotami, aż w końcu się wkurzyłam i poszłam do dermatologa (tylko że wtedy nie potrzebowałam jeszcze skierowania), przepisał mi Pirolam w żelu i pomogło. Stosowałam bardzo aktywnie, choć wiem że u niektórych ten lek nie pomaga...