- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 grudnia 2014, 21:51
Witajcie, sprawa nie dotyczy mnie tylko mojego chłopaka. Sytuacja wygląda następująco: w weekend dość ostro pobalowaliśmy, w zasadzie impreza trwała w piątek i sobotę, mamy poniedziałek wieczór a chłopaka CAŁY CZAS mdli nie może wstać, nie może też zwymiotować, podaje mu chleb, herbatę miętową, zwykłą gorzką, zjadł normalnie obiad, bo to była chwila kiedy miał czasowe polepszenie stanu zdrowia, teraz znowu jest to samo jak próbuje zwymiotować to przepraszam za szczegóły ale z żołądka wylatuje coś jakby biała flegma.
Próbowałam też z ranigastem nic nie daje.
Czy ktoś może pomóc?
15 grudnia 2014, 21:52
to po co chlał jak świnia?
Edytowany przez f8d3a379ad16697359f10ecab072f304 15 grudnia 2014, 21:53
15 grudnia 2014, 21:56
Przede wszystkim niech dużo pije, aby się nie odwodnić.
Najlepiej herbatę i miętę słodzoną. Ciepłe.
Niech zje kisiel, tez słodki.
15 grudnia 2014, 21:58
15 grudnia 2014, 22:00
zastanawiam się kiedy to w końcu puści bo tak naprawdę to wczoraj był w stanie nawet wyjść na chwilę ze mną z domu do sklepu, a dzisiaj wstał z łóżka tylko 2-3 razy do toalety i to z wielkim bólem żołądka, może to być coś poważniejszego niż zwykły kac??
15 grudnia 2014, 22:04
Dzięki za radę, ale niekoniecznie trzeba być dzieciarnią żeby się mocno upić. Wystarczy pójść na tzw. "tłuczenie butelek" i wesele, a to jakiej jakości podaje się alkohol na niektórych takich imprezach to już druga sprawa..
15 grudnia 2014, 22:09
aviomarin mu daj(nie bedzie go mdliło i zbierało na wymioty) :) i dużo wody :)
Edytowany przez honeygirl 15 grudnia 2014, 22:09
15 grudnia 2014, 22:10
Dzięki za radę, ale niekoniecznie trzeba być dzieciarnią żeby się mocno upić. Wystarczy pójść na tzw. "tłuczenie butelek" i wesele, a to jakiej jakości podaje się alkohol na niektórych takich imprezach to już druga sprawa..
no to jest druga sprawa - nie macie rozumu, żeby pić alkohol słabej jakości ? byle się nachlać ?